Broń biała i miotająca, do zadawania bólu, jak i śmierci stosowa

+
Myślicie, że miecze, których używają bractwa rycerskie są ostre? LOL :D :pOne są wszyściutkie tępe a grubość krawędzi to 2, 3 albo i 4 mm.
 
Minigunmen said:
Myślicie, że miecze, których używają bractwa rycerskie są ostre? LOL :D :pOne są wszyściutkie tępe a grubość krawędzi to 2, 3 albo i 4 mm.
Wiesz one nawet 2 mm niemają.
 
Moja jedynka ma dokładnie 3 mm grubości i waży koło 1100 g czyli tyle ile ważyły miecze jednoręczne w średniowieczu.Jest oczywiście tępa.Minigunmen czemu nie przypadło ci BRPP do gustu?Patrząc na poziom twojego sprzętu jest to naprawdę zastanawiające.
 
W tym tygodniu We Wrocławiu w teatrze narodowym jest wystawa dobrze, bardzo dobrze zrobionej broni, niestety glowniew bron XVI wieczna, ale i tak warto zobaczyc. Sam Kwachu przyjezdza, moj ojciec robi bron wlasnie gdzies takiej jakosci jak tam pokarza
 
Co masz na myśli mówiąc "poziom twojego sprzętu"?Jeżeli to sarkazm po wspomnieniu tego co widziałeś w Chudowie to ehh.. to było 2 lata temu - zaraz potem zmieniło się WSZYSTKO w naszym wypozażeniu.BRPP nie lubię bo kolega z bractwa (prawie brat :p) wybrał się z wami na jakąś imprezę, brał w niej pełny udział tj. chyba się tłukł, pokazywał ludziom elementy pancerza - robił to co wy. Wy zgarneliście kasę o ile się nie mylę pare tys zł a jemu nie odpaliliście tego ani grosza. Nie chodzi tutaj o równy podział ale o jakiąś symboliczną sumkę w ramach odzwierciedlenia sympatii do kogoś, kto wam pomagał. Ehh.... To był Piotrek, kiedyś przyszliśmy na wasze spotkanie, zeby się z wami zapoznać i potem jeździł do was na treningi i tak dalej.wracając do tematu:Wi_zard jak widzisz różnie ale nie ostre i nie za cienkie.Skąd ty masz takie bajeczne informacje?
 
Nie poślę tego na priva bo nie chciałbym żeby wszyscy myśleli że BRPP to złodzieje i cwaniacy jak to zostało zasugerowane.Wracając do tematu Piotrka to zamiast się obrażać i uciekać do siebie do miasta mógł pogadać bo sparawa przedstawia się tak.Najpierw zaznajomcie się czym jest "STOWARZYSZENIE" bo ten przedrostek nie bez kozery znajduje na początku nazwy STOWARZYSZENIE Bractwo Rycerskie Puszczy Pszczyńskiej.Stowarzyszenie to tak zwane NPO czyli Non Profit Organisation czyli tłumacząc na jezyk polski organizacja nie przynosząca zysków.To był duży pokaz w Chudowie dla firmy produkującej ociepliny na koło 20 walczących i z masą konkurencji Piotrek Bardzo nam pomógł pożyczając sprzęty takie jak topór czy łuki.Wiem to bo w głównej mierze zajmowałem się organizacją tego pokazu.Pokaz wypadł dobrze STOWARZYSZENIE dostało kasę.A żaden człone BRPP nie zarobił na tym prywatnie ani grosza.Kasa poszła na konto bractwa i jest tam do dziś dzięki niej mogliśmy kupic namiot na 10 osób oraz sprzęt obozowy a także zbroje które mogą byc używane tylko na pokazach z których pieniądze idą do STOWARZYSZENIA.Gdyby nawet 10 zł poszło w prywatne ręce a zauważył by to urząd skarbowy byłąby kontrola,kary,zamykanie do paki etc. zapytaj w sądzie sprawdź w internecie czy z działalności stowarzyszenia członkowie mogą czerpac jakiekolwiek zyski.Piotrek zamiast się zapytac o to co dla nas było oczywiste że pracujemy za darmo na rzecz bractwa nic nie powiedział a takich rzeczy dowiaduje się rok później na forum Wiedźmina.I proszę nie wypisywac o złych doświadczeniach z BRPP cwaniakach i przekrętach.Bo w necie łatwo obrabiać komuś dupę a jak chłopaki spotkali w tym roku PIotrka na Grunwaldzie to wszystko jakoś było OK uśmiechał się i dobrze wspominał swoje pierwsze bractwo.To tyle odemnie
 
Co do ostrości to nie jestem mało inteligentny (i ludzie terz) wiem że miecze są tempe. A co do grubości krawędzi to musiałem się pomylić więc sorki i bez urazy, zwracam chonor.
 
Pytanie do Minigunmena czy to co miałeś na Tyskim LARPie to twój obecny sprzęt czy ten stary?
 
To były tylko moje stare naramienniki, które widziałeś w Chudowie, stary hełm (psi pysk sprzedałem) i przeszywlnica. I to nazywasz sprzetem? Reszta leży w domu i waży jakieś 100kg. I miałem zabrać cały 1 komplet autobusem? Sam wiesz ile to miejsca zajmuje. To co tam miałem zajęło całą torbę. Sprzętu mam dużo więcej i jest to sprzet bez wątpienia tej klasy co wasz. No to teraz widzę w jakim stopniu Piotrek jest ze mną szczery. Sorki za wszystko. I jeszcze poprawię jeden mały szczegół - BRPP to nie było jego pierwsze bractwo - było nim Zgromadzenie Rycerzy Wotana. W czasie kiedy spotykał się z wami rozpadło się nasze bractwo. A jak się zawódł to naszego już nie było... no i tak się skonczyło. Jest to osoba średnio inteligentna, może dlatego nie pogadał z wami. Dobrze, że nie widziałeś jak nas zarejestrował w bagrit.pl - to już załatwiłem. Wszystko jest już jasne :]
 
A że wszystko na Grunwie było ok to wyjaśnia to, że on swoje mysli a nie mówi - kiedyś nasłał na mnie dresów z mojej wiochy ale to były dawne dzieje. Sam nie powiedział mi, że coś do mnie ma. Potem przyszedł pożyczyć drut na rękawice i jakoś było bardzo miło.
 
No to ok dobrze że wszysto wyjaśnione.Z czystej ciekawości podeślij kiedyś mi na maila zdjęcia sprzętu jaki robisz jak jest taki dobry jak mówisz to moze zainteresuje mnie zamóienie jakiś paru mniejszych elementó obecnie jestem w fazie sprzedaży swojego starego sprzętu i kupna nowego.
 
Nie robię sprzetu bo z rycerstwem koniec ale mogę ci pokazać kilka takich co mam, co mi zostały. :D(jak zrobię fotki :p)
 
Minigunmen said:
Myślicie, że miecze, których używają bractwa rycerskie są ostre? LOL :D :pOne są wszyściutkie tępe a grubość krawędzi to 2, 3 albo i 4 mm.
Moze nie tyle tepe co zaokraglone.a poza tym mozna kupic ostre miecze.[na zamowienie raczej]a poza tym przy dwuraku nie ma duzego zanaczenia czy jest ostry czy tepy:]ale do dwóraków jest potrzebna zgoda przeciwnika [zazwyczj nawet do bastard potrzebna jest zgoda przeciwnika ale z zgode na bastarde jest latwiej uzyskac]
 
Hola hola. Co to znaczy zaokrąglony czy tępy?Wszystkie miecze w RR z jakimi miałem do czynienia są TĘPE nie zaokrąglone.Tępe czyli takie które mają w miarę możliwości (to zależy od obsługującego bronią bo każdą można wyrządzić szkodę) nie wyrządzić żadnej szkody.Przy mieczu dwuręcznym ma zwykle znaczenie czy jest tępy czy ostry jak przy każdej broni białej LITOŚCI!!!.I co to znaczy że przy mieczu dwuręcznym i przy bastardzie (co wogóle rozumiesz przez pojęcie "bastarda" ) jest potrzebna zgoda?!?Chodzi o pojedyniki na turniejach ogólnie pojętego RR czy o co chodzi?
 
Koper said:
Hola hola. Co to znaczy zaokrąglony czy tępy?Wszystkie miecze w RR z jakimi miałem do czynienia są TĘPE nie zaokrąglone.Tępe czyli takie które mają w miarę możliwości (to zależy od obsługującego bronią bo każdą można wyrządzić szkodę) nie wyrządzić żadnej szkody.Przy mieczu dwuręcznym ma zwykle znaczenie czy jest tępy czy ostry jak przy każdej broni białej LITOŚCI!!!.I co to znaczy że przy mieczu dwuręcznym i przy bastardzie (co wogóle rozumiesz przez pojęcie "bastarda" ) jest potrzebna zgoda?!?Chodzi o pojedyniki na turniejach ogólnie pojętego RR czy o co chodzi?
Tak chodzi o turnieje a Bastarda to póltorak. A w mieczach dwurecznych wazna jest waga i wtedy zadajesz ciosy z góry a informacja zaczerpnieta z encyklopedi internetowej o sredniowieczu
 
co chyba zartujesz... jak walczysz poltorakiem to twoja sprawa, bo przewaznie rezygnujesz wtedy z tarczy (nie napisalem ze za kazdym razem bo widzialem kola z poltorakiem i tarcza ), co jest takze na korzysc przeciwnika... no chyba ze mu nie dasz tego wykazac wszystko zalezy od umiejetnosci w poslugiwaniu sie dana bronia... jesli swietnie walczysz z tarcza to sobie walcz... wolisz poltoraka?? twoja sprawa i nikogo to nie powinno obchodzic poza tym jaka ma na ciebie taktyke przyjac... i mi sie jakos nie obilo o uszy ze trzeba miec zgode przeciwnika na dworecznego albo poltoraka...pozatym, to czy dworeczny jes tepy czy nie, ma znaczenie i zawsze mialo... poprostu tepym sie zadawalo bardziej obrazenia miazdzace niz ciete, a ostrym to sie poprostu cielo i tyle
 
Gwindor said:
co chyba zartujesz... jak walczysz poltorakiem to twoja sprawa, bo przewaznie rezygnujesz wtedy z tarczy (nie napisalem ze za kazdym razem bo widzialem kola z poltorakiem i tarcza ), co jest takze na korzysc przeciwnika... no chyba ze mu nie dasz tego wykazac wszystko zalezy od umiejetnosci w poslugiwaniu sie dana bronia... jesli swietnie walczysz z tarcza to sobie walcz... wolisz poltoraka?? twoja sprawa i nikogo to nie powinno obchodzic poza tym jaka ma na ciebie taktyke przyjac... i mi sie jakos nie obilo o uszy ze trzeba miec zgode przeciwnika na dworecznego albo poltoraka...pozatym, to czy dworeczny jes tepy czy nie, ma znaczenie i zawsze mialo... poprostu tepym sie zadawalo bardziej obrazenia miazdzace niz ciete, a ostrym to sie poprostu cielo i tyle
zeby miec bastarde i tarcze trzeba oprucz sily miec duzy wzrost, wzrost juz w sumie mam [1,86/1,87ok. a ciagle rosne...] a nad sila ciagle pracuje tzn.* stukam w klawiature a poza tym w koncu od czegos sa puklerze prawda? W koncu jesli puklerz ma ok. 50-70cm srednicy to specjalnie nie przeszkadza w uzywaniu broni obiema rekoma ale wtedy taka tarcza jest przymocowana do reki, a ty jej nie trzymasz co utrudnia blokowanie a osobiscie nie radze wtedy blokowac dwuraków [czasem z bastarda moze byc klopot] znaczy to moze bolec i wtedy lepiej sie nie zastanowic sie czy nie lepiej sparowac mieczem a o zezwoleniach byla rozmowa na forum rycerskim znaczy na forum które jest na stronie rycerskiej.swoja droga kto wie dlaczego teraz podczas turniejów czy inscenizacji nie mozna uzywac ciezkich mlotów dwurecznych? [ale taki mlot jest drudniej zdobyc od miecza... ja na zywo w sumie nie widzialem ]no wlasnie nawet jesli komus plazem ujdzie cziezki miecz dwureczny to to duzej róznicy mó* nie zrobi [nie wiem jak w wypadku flambergów w koncu inny ksztalt ostrza nie?]
 
Top Bottom