Bugi

+
Jeśli dobrze pamiętam, ten bug występuje jedynie w podstawowej wersji Wiedźmina. Aktualizacja do numerka 1.5 powinna rozwiązać wszystkie problemy.
 
genNighty said:
Jeśli dobrze pamiętam, ten bug występuje jedynie w podstawowej wersji Wiedźmina. Aktualizacja do numerka 1.5 powinna rozwiązać wszystkie problemy.
Rzeczywiście. Wystarczyło się przemęczyć przez te osiem godzin ściągania patcha, zaktualizowałam i problemu nie ma. Dzięki wielkie! :}
 
Marrchew said:
Marrchew said:
Jeśli dobrze pamiętam, ten bug występuje jedynie w podstawowej wersji Wiedźmina. Aktualizacja do numerka 1.5 powinna rozwiązać wszystkie problemy.
Rzeczywiście. Wystarczyło się przemęczyć przez te osiem godzin ściągania patcha, zaktualizowałam i problemu nie ma. Dzięki wielkie! :}
Od tego tu jesteśmy :)
 
Napisałem już w wątku http://tw1.thewitcher.com/forum/index.php?topic=31363.0 gdzie szerzej jest opisany ten problem.nie mogę ukończyć AKTU II ponieważ nie mam sefiry Keth`aar a Raymond nie chce już ze mną rozmawiać jedynie "Bywaj" lub możliwość Medytacji. Zrobiłem wszystko co jest możliwe (dowiedziałem się znajdując ciało prawdziwego Raymonda że ten z którym rozmawiam to tylko iluzja więc nie chciałem mu płacić 200). Teraz chciałbym skończyć akt nawet mu zapłacić te 200 ale on już nie chce rozmawiać, nie zleca sekcji i nie daje Keth`aar. PROSZĘ O POMOC
 
witam. wykonałem questy zwiazane z uniewinnieniem wszystkich podejrzanych w akcie II, znalazlem cialo Raymonda, rozmawialem z Kalksteinem ktory sugerowal by zanecic Azara wieża na bagnach i gdy wychodzilem od niego zaczepil mnie poslaniec Raymonda. ide do niego, wchodzac do mieszkania atakuja go Salamandry, ratuje go, kaze zaplacic 200 orenow i wtedy wszystkie kwestie dialogowe koncza sie na 1. Bywaj i medytacji. jak to naprawic???
 
cinderos said:
witam. wykonałem questy zwiazane z uniewinnieniem wszystkich podejrzanych w akcie II, znalazlem cialo Raymonda, rozmawialem z Kalksteinem ktory sugerowal by zanecic Azara wieża na bagnach i gdy wychodzilem od niego zaczepil mnie poslaniec Raymonda. ide do niego, wchodzac do mieszkania atakuja go Salamandry, ratuje go, kaze zaplacic 200 orenow i wtedy wszystkie kwestie dialogowe koncza sie na 1. Bywaj i medytacji. jak to naprawic???
Pisanie w dwóch wątkach o tym samym (drugi post tutaj) jest cokolwiek 1) nierozsądne, 2) denerwujące dla Moderacji, 3) niezgodne z Regulaminem. Wobec tego prosiłbym więcej tak nie robić.

Ponieważ ten post ma późniejszą datę niż jego bliźniak, innych forumowiczów prosiłbym o kontynuowanie dyskusji w temacie zalinkowanym dwa zdania wcześniej.
 
Top Bottom