Call of Duty

+
Call of Duty

Jako że jesteśmy świeżo po premierze nowej części (która właśnie kończy mi się ściągać, ze 40GB waży...) to zakładam temat - ktoś jeszcze zanabył?

COD4:MW był przecudowny, zarówno w singlu jak i w multi (dedykowane serwery, mody, customowe mapy, dobrodziejstwo inwentarza). MW2 był nadal fajny, w singlu i multi, niestety jeśli dobrze pamiętam skończyły się dedyki i to było wnerwiające. Potem było coraz gorzej - MW3 miało słaby singiel (bo ile można to samo) i przyzwoity multi, a Black Opsy to dla mnie nędza singlowa i w multi (w BO2 się nie dało grać na tych malutkich mapkach).

Ponoć Advanced Warfare jest znowu na fali - oby. I oby dodali dedyki jak obiecali...
 
Jako że jesteśmy świeżo po premierze nowej części (która właśnie kończy mi się ściągać, ze 40GB waży...) to zakładam temat - ktoś jeszcze zanabył?
Przez krótką chwilę miałem chęć, potem obejrzałem gameplay z multiplayera. Przeszło mi momentalnie. :p
Do dziś zachodzę w głowę jak po bardzo dobrych 2 częściach oraz rewelacyjnej czwórce można było zniszczyć taką serię. A wszystko zaczęło się od niezbyt udanego World at War w wykonaniu Treyarch. Singiel był jeszcze całkiem dobry, ale multi kompletnie mi nie podeszło. Najlepszym elementem (o zgrozo!) był chyba tryb Nazi Zombie ze znajomymi. W MW2 było trochę lepiej. Rozgrywka została jednak znacznie uproszczona (brak wychyłek, dziwne tempo), dodano masę zbędnych bajerów (jeszcze więcej perków i killstreaków), a zabrano dedyki oraz zaserowano nam skandalicznie małe 12 osobowe mapy. Mimo, że bawiłem się tam całkiem dobrze, a godzin w multi nie zliczę, tak postanowiłem, że nigdy więcej tej gry nie dotknę.Od tamtej pory dostajemy rok w rok te same niesmaczne kotlety w innych teksturach. Oglądam gameplaye kolejnych odsłon i wciąż widzę tę samą grę z 2009 roku. Podrasowany silnik w Advanced Warfare nic nie zmienia. Dodano plecaki ala Titanfall, nowe perki itp., ale rdzeń jest ten sam.

Mimo wszystko liczę, że zdasz nam obszerną relację.
Ponoć Advanced Warfare jest znowu na fali - oby. I oby dodali dedyki jak obiecali...
Chciałbym w to wierzyć.

E: Zapomniał bym dodać, że to właśnie MW2 rozpoczęło falę płatnych DLC. Żeby jeszcze te mapy dobre były...
 
Last edited:
DLCków nie kupuję (tzn raz kupiłem chyba do MW2, jak były 2 w cenie jednego, bo to byłą w miarę dobra cena). O World at War zapomniałem zupełnie, kicha była straszna. A Ghosty to chyba jedyna część jakiej nie kupiłem, i ponoć słusznie.

No, to odpalam :)
 
W ramach wstępu - dla mnie docelowym trybem w MP jest Search&Destroy HC.

- mobilność zapowiada się extra: po skoku można wystrzelić w górę na kilka metrów, dzięki czemu można wskoczyć na dachy, do okna itp. Do tego w powietrzu naciskając sprint można przyspieszyć w kierunku ziemi - mobilność op.
- trochę się obawiam że nie ma większych map (takich jakie były np. w MW2), ale może jeszcze za mało pograłem i gdzieś tam są.
- trybów gry jest całkiem sporo, poza standardowymi DM, TDM, CTF, Domination, HQ, S&D, Kill Confirmed są też nowe - m.in. połączenie KC i S&D, tryb gdzie trzeba zdobyć "piłkę" i wrzucić ją w bramkę przeciwnika. Są też tryby Hardcore, niestety tylko kilka (ale najważniejsze że jest SD HC). Sa też tryby "classic", czyli bez exoszkieletów.
- wygląda na to że nie będzie można bezkarnie sobie skakać na 5 metrów: bo wprawdzie nie ma sztywnego ograniczenia, i co skok można latać, to powstaje inny problem = widoczność na radarze przeciwnika przy każdym użyciu Exo; podoba mi się.
- singiel jest spoko, oglądanie i słuchanie Kevina to miód na serce me, a na przerywnikach twarze wyglądają genialnie. Podczas gry grafika jest ok (choć wydaje mi się że w multi modele graczy są dość oszczędne).
- są jakieś problemy z połączeniem, po każdej grze wyrzucało mnie do lobby, kilka razy straciłem połączenie w trakcie gry, raz mi się zawiesiła (ale to może być mój problem, LoL też mi się zwiesił ze 2 razy w podobny sposób, trzeba w końcu format zrobić). łatki wyjdą i naprawią miejmy nadzieję (i wprowadzą dedyki, bo inaczej będzie źle).
- i7 2600K, 8GB RAM, GTX670 - włączyłem większość na maxa poza ubersamplingiem i czymś jeszcze (coś ze źródłami światła chyba), single śmiga jak zły, chociaż co dziwne na cutscenkach trochę chrupie.

tl;dr Single daje radę póki co, MP zapowiada się fajnie, są problemy, mam nadzieję że poprawią :)
 

jiti

Forum veteran
Szczerze mówiąc zastanawiam się poważnie nad kupnem nowego CoD, ostatnim w którego grałem, ale spędziłem przy nim masę czasu (ostatnio nawet jakieś parę miesięcy temu, ale serwery świecą już pustkami, choć nie jest najgorzej) była 4. Chcę własnie znaleźć sobie jakiegoś nowego FPS sieciowego do grania, uwielbiałem w cod4MW tryb hardcore (najczęsciej grałem TF zwykłe, później dopiero S&D czasami). Nie lubię BF (za bardzo harkorowe jak dla mnie i odpycha mnie sterowanie pojazdami), a TF2 z tymi wszystkimi czapeczkami i ekwipunkami przestało mi podchodzić.
Daj znać Mrrru jak tam wygląda multi, a może już w długi weekend właczę się do gry ;)
 
A ja się nad jednym zastanawiam, jak to możliwe że taki rodzynek nasz znowu ma inne wyniki niż reszta świata
Gdyby taka różnica była naprawdę, huczał by cały internet, nie ma jak to testy subiektywne..
 
No dobra, pograłem trochę, mogę coś napisać.

Single - nic nowego, ale grało mi się najprzyjemniej od czasu MW2. Fabuła przewidywalna, ma głupie momenty, słabe rozwiązania gameplayowe itd - to w końcu COD. Ale z drugiej strony - to COD, więc jest sprawna akcja, fajne momenty (cichy szturm mi się szalenie spodobał), rewelacyjną grafikę na cutscenkach i Kevina. Także dla samego singla oczywiście nie warto kupować (no, chyba że ktoś nigdy nie grał w CODy, to może?), ale jak się kupi to warto singla machnąć.

Multi - podstawowy ból: małe mapy. Niestety od jakiegoś czasu brak jest w CODach większych map (MW2 miało idealne połączenie, bo z jednej strony były Derail, Wasteland, Afghan, a z drugiej Rust, Highrise czy Scrapyard, i wszyscy byli zadowoleni a snajpa miała sens). Tutaj mapki są mizerne (co boli tym bardziej, że mamy egzoszkielet, dzięki czemu mobilność i wysokie skoki sprawiły by się pewnie bardzo fajnie na większych mapach). Ale cóż, zamiast tego mamy szybkie mecze i ciągłą wymianę ognia - z tego co widzę na S&D jest dobrze, bo mapki mają sporo uliczek, tuneli, przejść itp. Szkoda że mapy są dość nijakie - niby każda jest inna, ale "kiedyś było lepiej".
Póki co mam bodajże 30 lvl, więc nie odblokowałem wszystkich zabawek, ale ciekawe rzeczy są (np. granaty Threat, które zamiast robić krzywdę oznaczają przeciwnika na niewielkim obszarze, tak że widać go przez ściany; dwustrzałowa snajperka, w której drugi strzał detonuje pierwszy, jeśli trafi obok niego; celownik podświetlający przeciwników, coś jak termowizja, ale bez zbliżenia).
Podsumowując - jak lubisz CODa i S&D (z delikatną domieszką Quake'a, bo mobilność jest mocna) to kupuj. Jeśli nie - mi te małe mapy przeszkadzają na dłuższą metę w innych trybach, ale to tylko moje zdanie.
 

jiti

Forum veteran
Już kupiłem kilka dni tremu i muszę powiedzieć że częściowo jestem zadowolony. Singiel był IMO świetny, nie za długi, ale bardzo intensywny i naprawdę przyjemnie się w to grało. Fajne postaci, ciekawe misje i fajnie zarysowany świat przyszłości. Jedyne co mnie boli, to fakt że poświęcono mało miejsca kilku zagadnieniom fabularnym (dlaczego północna Korea zaatakowała południową na początku na przykład - wiem że to nieistotne z punktu widzenia całej kampanii, ale miło by było gdyby takie rzeczy wyjaśnili jednak - odbiór całości byłby jeszcze lepszy).
Multi - kilka pierwszych godzin było świetne, choć rzeczywiście mapy są małe, nie podoba mi się system dobierania do gry i znów przekombinowany pomysł z tymi wszystkim dodatkami (chodzi mi o te dodatki graficzne - jak okulary czy buty dla postaci - wnerwia mnie to, tak jak w TF2), ale gra się w to bardzo przyjemnie. Mam dopiero 25 poziom, gram przede wszystkim w TD. Nie wiem dlaczego nie mogę dołączyć do trybu hardcore (może to wina mojego poziomu, albo bug) - po prostu nie wyszukuje mi gry.
Ogólnie - pograłem już jakieś 18 godzin łącznie, bardzo mi się podobało i nawet jeśli zrezygnuje z multi za kilka tygodni - to już na dzień dzisiejszy uważam że 119 zł jakie zapłaciłem za tę grę zwróciło się i całość uważam za bardzo udany zakup.
Choć multi jednak nie porwało mnie na razie tak jak to z MW - ale dam mu jeszcze szansę.

Ulepszenia egzo są zajebistym pomysłem i sprawdzają się wyśmienicie w multi - to jedno z najfajniejszych dodatków do multi jakie widziałem, choć na początku myślałem że będę grał raczej w trybie z wyłączoną tą opcją :)
 
Co to za pitolenie?
"Call of Duty bardziej przypominające klimatem Titanfall, aniżeli protoplastów garściami czerpiących z wydarzeń historycznych, mnie osobiście wydaje się pomysłem kuriozalnym. Wolałbym nie doczekać dnia kompletnego odlotu w gwiazdy. Jeśli Ghosts, Black Ops II lub Modern Warfare 3 uznaliście za nazbyt futurystyczne, dopiero teraz będziecie mieli powody do narzekania, gdyż Advanced Warfare wprowadza serię w klimat rasowego science-fiction. Marka przeżywa wyraźny kryzys koncepcyjny i chociaż nie jestem zwolennikiem restartów, Call of Duty wydaje się idealnym przykładem konieczności wykonania takiego zabiegu. Inaczej następna odsłona będzie nosiła podtytuł Mars Attack."

Nie zauważył że już od jakichś 6 części MW nei czerpie garściami z historii? MODERN warfare, ADVANCED warfare, hę?

"
męczarnia za sterami myśliwca." 100% racji

Trzy i pół storny na temat singla i 2 akapity na temat multi? WTF? No pytam się ja WTF?

"
Ocenianie Call of Duty: Advanced Warfare na 9/10 przez branżowe media jest w mojej opinii grubą przesadą. Pobłażliwość recenzentów osiągnęła chyba apogeum..." Już dawno osiągnęła...
 
Angry Joe zrecenzował CoD:AW (ocena 6/10 - główne zalety kampanii to występ "pana od reklamy banku WBK", samo multi nawet ocenia na 5/10 ).


Czyli w CoD'zie po staremu :) .
 
Zwiastun nowej odsłony cyklu, która zgodnie z niedawnymi przeciekami będzie nosiła podtytuł Infinite Warfare.


Muszę przyznać, że wygląda to jednocześnie dziwnie i fajnie. Poza początkiem to w ogóle nie czuć jakoś że to kolejne Call of Duty :blink:

Call of Duty: Infinite Warfare stawia historię na pierwszym miejscu w bogatej, wciągającej gracza narracji. Infinity Ward wyznacza nowe ścieżki eksplorując tematykę ciężaru dowództwa i związanej z nim odpowiedzialności. W ciężkich czasach przytłaczających przeciwności, gracz, jako kapitan własnego okrętu wojennego, musi przejąć dowództwo w walce z niepowstrzymaną armią.

Warto jeszcze wspomnieć, że gra doczeka się pełnej polskiej wersji językowej (dotychczasowe CoDy miały lokalizację kinową). Więcej informacji tutaj.
 
Bardziej ciekawi mnie remaster czwórki. Mam tylko nadzieję, że przy okazji nie wykastrują jej z charakterystycznych dla starszych odsłon elementów. Wraz z MW2 nastąpił "przełom" i w każdą kolejną część grało się już inaczej.

Różnica jest spora.
 
Last edited:
Zombie, smoki i zabójcze roboty - gdyby główna kampania z Call of Duty tak wyglądała to bym kupił :D

 
Zombie, smoki i zabójcze roboty - gdyby główna kampania z Call of Duty tak wyglądała to bym kupił :D

OMG WTF? Utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze zrobiłem kończąc szlifowanie swojej eksperiencji na części drugiej.
 
Top Bottom