CD Project RED | Triss Merigold.

+
No nie, bo już na wstępie je odrzuciły, jeszcze zanim padło imię Ciri. Czyli nie spełniały koniecznych lub możliwych do ominięcia warunków. Zarówno Keira jak i Triss były młode, dałoby się im nadać fałszywe tożsamości, by mogły udawać kogoś szlachetnie urodzonego. Ale nie mogły udawać bycia w ciąży.
 
No nie, bo już na wstępie je odrzuciły, jeszcze zanim padło imię Ciri. Czyli nie spełniały koniecznych lub możliwych do ominięcia warunków. Zarówno Keira jak i Triss były młode, dałoby się im nadać fałszywe tożsamości, by mogły udawać kogoś szlachetnie urodzonego. Ale nie mogły udawać bycia w ciąży.
Wg mnie nie były młode. Były najmłodsze w ekipie - ale widocznie na ciążę już za stare.
 
Tylko nie ma też żadnego powodu, dla którego to by nie miało tak działać.
Takie samo gdybanie, jak cała reszta spekulacji w tym wątku, że coś by mogło być tak, albo by nie mogło - i na dowód trzy zdania wyjęte z kontekstu i powiązane z dwoma innymi ;)
 
Tam, gdzie nie dostajemy precyzyjnych danych, jak na przykład obwód w talii, musimy się posiłkować gdybaniem. Dobrze, gdy to gdybanie ma jakieś argumenty na swoją obronę, a nie wyłącznie - 'a dlaczego by nie?'. Ja rzuciłem fragmentem, na podstawie którego można wyciągnąć pewne wnioski. Oczywiście, że nie daje on stuprocentowej pewności co do tych wniosków, ale mimo wszystko dałbym mu nieco więcej wiary niż stwierdzeniu, że normalnie organizm kobiety tak działa, gdyż oganizmom czarodziejek daleko do normalności. Ja tu nie widzę równoważności.
 
Na razie nie mam argumentówXD. Postaram się ponownie przejrzeć wszystkie książki Sapkowskiego, w tym wersję Polska.
W jakim wieku Visenna urodziła? W książkach takich informacji nie znalazłem.

P.S: Ilona Laux-Antille, eśli się nie mylę, urodziła w wieku 17 lat.
Visenna.png
 
Last edited:
Wymyśliłem kolejny interesujący punkt do dyskusji. W książce «Sezon Burz» można dowiedzieć się, że czarodzieje używają specjalnego eliksiru - Alraunow dekot. Jaka jest jego istota? Zatrzymywał starzenie się. W jego skład wchodzi Mandragora. To dzięki temu eliksirowi czarodzieje żyją bardzo długo i nie starzeją się. Ale mam pytanie. Triss Merigold jest uczulony na magiczne eliksiry. Chcę zwrócić uwagę, że to tylko magiczne. Internet nie mówi, że eliksir jest magiczny. Triss w książkach jest opisywana jako "bardzo młoda" czarodziejka. Więc nadal go wypiła? Nie wiadomo. Chcę również zauważyć, że w kanonie gry czarodziejki mogą zachować młodość bez tego eliksiru (ręcznie rysowane wideo podczas uruchamiania Wiedźmina 3 o parowaniu sfer, niektóre babki stały się Młode za pomocą magii).

Cytat z książki «Sezon Burz»:

«Wygląd Ortolana nie zdziwił Geralta. Mniemano, że był najstarszym żyjącym czarodziejem. Może tak było w istocie, może nie, ale pozostawało faktem, iż Ortolan był najstarzej wyglądającym czarodziejem. Było to o tyle dziwne, że nikt inny, a właśnie on był wynalazcą słynnego dekoktu alraunowego, eliksiru, którego czarodzieje używali celem powstrzymania procesu starzenia się. Sam Ortolan, gdy wreszcie dopracował się niezawodnie działającej formuły magicznego płynu, niewiele na nim skorzystał, bo był już wówczas dość wiekowy.

Eliksir zapobiegał starzeniu, ale bynajmniej nie odmładzał. Dlatego też Ortolan, choć od dawna zażywał lek, wciąż wyglądał jak stary dziad - zwłaszcza na tle konfratrów: sędziwych czarodziejów, wyglądających na mężczyzn w kwiecie wieku, i steranych życiem czarodziejek, wyglądających jak dziewczęta. Tryskające młodością i wdziękiem czarodziejki oraz lekko szpakowaci czarodzieje, których prawdziwe daty urodzenia ginęły w pomroce dziejów, strzegli tajemnicy eliksiru Ortolana jak źrenicy oka, a czasem nawet wręcz zaprzeczali jego istnieniu. Ortolana zaś utrzymywali w przekonaniu, że eliksir jest dostępny powszechnie, dzięki czemu ludzkość jest praktycznie nieśmiertelna i - co za tym idzie - absolutnie szczęśliwa».


P.S: nie możesz się martwić, ponieważ w grach młodość można utrzymać za pomocą magii.
Я придумал еще один интересный пункт для обсуждения. В книге "Сезон Гроз" можно узнать, что чародеи используют особый эликсир - Альрауновский декокт. В чем его суть? Он останавливал старение. В его состав входит мандрагора. Именно благодаря этому эликсиру чародеи очень долго живут и не стареют. Но у меня возник вопрос. У Трисс Меригольд аллергия на магические эликсиры. Хочу обратить внимание, что именно только на магические. В интернете не говорится, что эликсир является магическим. Трисс в книгах описывается как "очень молодая" чародейка. Значит она все таки его выпила? Неизвестно. Хочу также отметить, что в игровом каноне чародейки могут поддерживать молодость и без этого эликсира (рисованный ролик при запуске "Ведьмак 3" про Сопряжение Сфер, какая-то бабка с помощью магии стала молодой).

Цитата из книги «Сезон Гроз»:

«Внешний облик Ортолана не удивил Геральта. Предполагалось, что он был самым старым из ныне живущих чародеев. Может быть, это правда, может быть, нет, но факт состоял в том, что Ортолан выглядел самым старым из всех чародеев. Это было тем более странно, что не кто иной, как он, был изобретателем знаменитого альраунового декокта, эликсира, который чародеи использовали, чтобы остановить процессы старения. Сам Ортолан, когда он, наконец, доработал формулу надежно действующей магической жидкости, получил от нее не слишком много пользы, потому что был он тогда уже довольно старым.

Эликсир предотвращал старение, но ни в коем случае не омолаживал. Поэтому Ортолан, хотя он и принимал этот препарат, все равно выглядел как старик — особенно на фоне собратьев, почтенных чародеев, выглядевших мужчинами в самом расцвете сил, и тертых жизнью чародеек, выглядевших как девочки. Сияющие молодостью и красотой чародейки и слегка поседевшие чародеи, чьи настоящее даты рождения терялись в тумане времени, охраняли секретный эликсир Ортолана как зеницу ока, а иногда даже отрицали его существование. Самого же Ортолана они убедили, что зелье широко доступно, так что человечество практически бессмертно и, как следствие, абсолютно счастливо».


P.S: Можно не беспокоится, так как в играх молодость можно поддерживать с помощью магии.
witcher3 2021-10-21 17-51-44-72.png
 
Pamiętam, że już kiedyś pisałem o tym eliksirze i uczuleniu Triss. Ogólnie eliksiry ze swej natury są magiczne. Inaczej byłyby po prostu nalewkami albo wywarami. Tak więc według mnie Triss by tego pić nie mogła.
 
Pamiętam, że już kiedyś pisałem o tym eliksirze i uczuleniu Triss. Ogólnie eliksiry ze swej natury są magiczne. Inaczej byłyby po prostu nalewkami albo wywarami. Tak więc według mnie Triss by tego pić nie mogła.
W pierwszej części gry Triss zostaje potraktowany po bitwie w Kaer Morhen przez eliksir. A w słowniku jest wzmianka, że tylko na magiczne jest uczulona.
 
Jak pisałem, według mnie eliksiry z definicji są umagicznione, wszystkie, ponieważ efekt ich działania w znacznym stopniu bierze się z zawartej w nich magii. Nawet te ziółka do własnego użytku, które Geralt podał Triss, by jej pomóc, miały w sobie odrobinę magii, a przecież nie był to eliksir zapewniający długowieczność, a jedynie jakiś lekki środek przeciwbólowy czy coś podobnego.
Ja się nie odnoszę do gier, gdyż dla mnie stanowią one zupełnie osobny twór, którego nie mieszam z książkami podczas takich rozmów.
 
Jak pisałem, według mnie eliksiry z definicji są umagicznione, wszystkie, ponieważ efekt ich działania w znacznym stopniu bierze się z zawartej w nich magii. Nawet te ziółka do własnego użytku, które Geralt podał Triss, by jej pomóc, miały w sobie odrobinę magii, a przecież nie był to eliksir zapewniający długowieczność, a jedynie jakiś lekki środek przeciwbólowy czy coś podobnego.
Ja się nie odnoszę do gier, gdyż dla mnie stanowią one zupełnie osobny twór, którego nie mieszam z książkami podczas takich rozmów.
W książkach myślę, że Triss umarłaby ze starości. A w grach, jak widzimy, nadal wygląda bardzo młodo jak na swoje 54 lata.
 
Gdyby się trzymać wersji, że tylko ten eliksir pozwala przedłużać młodość, to pewnie by się starzała jak każdy człowiek i umarła jak każdy człowiek. A z książek wiemy, że tak nie było, czyli albo cudowny eliksir nie był magiczny i składał się z wyłącznie naturalnych składników, albo też były inne sposoby dostępne magom. Za tą drugą wersją przemawia fakt, że Ortolan wytworzył swój eliksir częściowo z pobudek altruistycznych, gdyż chciał, a przynajmniej tak wynika z tekstu, uszczęśliwić nim zwykłych ludzi, którzy nie potrafili skorzystać z magii. Ale tu znowu mamy sprzeczność, bo Ortolan powinien móc sam na sobie użyć magii, by zapobiec swej starości, a tego nie uczynił, mimo że nie wymagało to bycia arcymagiem. Dopiero eliksir pozwolił mu zatrzymać ten proces.
Kolejną sprzecznością jest fakt istnienia takich osób jak Gerhart z Aelle oraz Tissaia de Vries. Ten pierwszy został przedstawiony przez Yennefer jako najstarszy z żyjących czarodziejów, a Tissaia była niewiele młodsza. Kłóci się to z cytowanym fragmentem z Sezonu, gdyż tam to Ortolan jest nazywany najstarszym, chociaż z pewnymi wątpliwościami. Jeśli przyjmiemy, co moim zdaniem jest sensowniejsze, że Gerhart i Tissaya są faktycznie znacznie bardziej wiekowi, to jakoś musieli się obywać bez eliksiru, czyli wracamy do punktu wyjścia i założenia, że to jednak moc magiczna pozwalała magom utrzymywać stan młodości, z czego również korzystała Triss.
 
Ten pierwszy został przedstawiony przez Yennefer jako najstarszy z żyjących czarodziejów, a Tissaia była niewiele młodsza.

Jeśli niewiele młodsza oznacza różnicę 30-40 lat, to wystarczająco, by Gerhart wyglądał sędziwiej, a Tissaia na krzepkie 40 :p No i było jeszcze doraźne glamarye do stosowania :p

A Ortolan był najstarszy w momencie Sezonu, w Sadze już nie żył, więc miano przejął, pewnie bardzo zbliżony wiekiem, Gerhart. I on i Ortolan w momencie wynalezienia eliksiru byli w wieku podeszłym, natomiast Tissaia jakąś 40stką. Tak bym to widział.
 
Mimo wszystko nawet tak początkująca czarodziejka jak Ciri mogła dzięki naukom Yennefer poddać swe ciało dość precyzyjnej kontroli. Poza tym gdyby nie było konieczności uzywania magii, to tajemnica eliksiru wieczności długo by się nie utrzymała i każdy władca czy bogacz by się nim cieszył, bo nie chce mi się wierzyć w tą powszechną zmowę milczenia. Zawsze by się znalazł ktoś podatny na przekupstwo, groźbę czy szantaż.
 
Pytanie, czy dekokt Ortolana wystarczy wypić raz w życiu, czy regularnie. Jeżeli to pierwsze, ewentualnie raz na rok, to być może Triss dla życia wiecznego przebolałaby ten tydzień rozwolnienia. Ja bym tam przebolał.
 
Pytanie, czy dekokt Ortolana wystarczy wypić raz w życiu, czy regularnie. Jeżeli to pierwsze, ewentualnie raz na rok, to być może Triss dla życia wiecznego przebolałaby ten tydzień rozwolnienia. Ja bym tam przebolał.
Myślę, że ten eliksir należy pić raz w życiu. Dla tego można tolerować. To prawda, że Triss nie obejdzie się bez niestrawności. Nie sądzę, że w miksturze jest dla niej coś śmiertelnego. Ogólnie nie jest jasne, co zamierzał Sapkowski, ponieważ w innych książkach Triss jest opisywana jako bardzo młoda czarodziejka.
 
Top Bottom