Cena gry - reality check

+
Chciwość nie zna granic. To Właściciel gry ustala cenę swojego produktu, więc dlaczego w Polsce Poza steam gra kosztuje ok. 130 zł a wersja cyfrowa na steamie już 220 zł ? Ano i dlaczego Redzi nie zdecydowali się sprzedawać więc kluczy do wersji steamowej po cenie 130 zł ? Bo ich dupa boli, że by się miało grę na steamie no i po co skoro można dowalić cenę 220 zł x2 razy więcej za to samo. Rozumiem też, że jeżeli gra na steamie to jakiś % idzie dla Valve ale kurna bez przesady.

No i żadnych Drm ani nic z tych rzeczy ? Już dowalili blokadę regionalną bo za wiele osób nie kupowało gry na steamie za 50 € tylko od Rosjan po 10 €.
 
Last edited:
A co takiego magicznego jest w tym steamie, że aż tak cię boli wyższa cena na nim? Zakup grę gdzie indziej, będzie taniej, a ból dupy i bulwers z głowy.
 
Bo wszystkie inne gry mam na steama i chcę je mieć w jednym miejscu.

Tak boli mnie, ale widać wam wszystko można wcisnąć i dajecie się, nic dziwnego, że ten kraj spadł na psy i uciekają z niego. Redzi by chcieli to by mogli dać cenę na steamie taką samą, ale po co, przecież Polak Polakowi wilkiem. Polska firma i jeszcze dowalili cenę za którą żaden z Polaków nie kupi.
 
Last edited:
Ho ho, ceny gier CDPR jako przyczyna odpływu rodaków z kraju.

Proponuję powrócić do rzeczywistości.

@Marcin_89 polecam uzbroić się w cierpliwość i skoro tańsza wersja DRM free jest przez Ciebie bojkotowana, poczekać na wyprzedaż.
 

Guest 2686910

Guest
Bo wszystkie inne gry mam na steama i chcę je mieć w jednym miejscu.

Tak boli mnie, ale widać wam wszystko można wcisnąć i dajecie się, nic dziwnego, że ten kraj spadł na psy i uciekają z niego. Redzi by chcieli to by mogli dać cenę na steamie taką samą, ale po co, przecież Polak Polakowi wilkiem. Polska firma i jeszcze dowalili cenę za którą żaden z Polaków nie kupi.
Uciekają z kraju, bo gry drogie (na Steama, Nie w ogólności.). Yhm.

Swoją drogą możesz dodać grę spoza Steam do listy gier (oczywiście bez achievmentów itd.) A jeśli to Ci nie starcza, to poczekaj na wyprzedaż. Kupisz taniej i na dodatek dasz wydawcy do zrozumienia, że nie podoba Ci się taka praktyka. W sposób dobitny, dając mu mniej pieniędzy.
Albo dalej narzekaj na forum. Mi tam lata.
 
Wersja elektroniczna w Rosji kosztuje około 799 RUB, czyli po obecnym kursie nieco ponad 57 PLN (57,37 PLN będąc dokładnym).
W Polsce około 130 PLN (chociaż pewnie po premierze będzie w niektórych sklepach/marketach te 10-20 PLN taniej).

Tak czy inaczej Rosjanie mają o połowę taniej niż my. Ot taki rynek tylko szkoda, że do nas zagraniczni wydawcy (na ogół) tak nie podchodzą (zwłaszcza Steam).
@Nars

Całkiem dobry temat na magisterkę dla studenta socjologii ;)...
 
Last edited:
Bo wszystkie inne gry mam na steama i chcę je mieć w jednym miejscu.

Tak boli mnie, ale widać wam wszystko można wcisnąć i dajecie się, nic dziwnego, że ten kraj spadł na psy i uciekają z niego. Redzi by chcieli to by mogli dać cenę na steamie taką samą, ale po co, przecież Polak Polakowi wilkiem. Polska firma i jeszcze dowalili cenę za którą żaden z Polaków nie kupi.
Za to kupią ją o połowę taniej w polskich sklepach, wspierając przy tym rozwój polskiej gospodarki i każdy będzie kontent. Fakt, ten kraj schodzi na psy.
 
Bo Rosja to, bodaj, drugi co do wielkości rynek zbytu dla steama (bazuję na podejrzanych ostatnio w statystykach stimowych danych). Więc, najprawdopodobniej opłaca im się mieć inne ceny, inaczej by tego nie robili.
Dla Cedepu platformą docelową jest GOG, nie steam, nie widzę powodu, dla którego mieliby dawać fory konkurencji.
 
No tak, przecież oferowanie gry bez żadnych DRM i innych ustrojstw typu Steam jest czymś cholernie karygodnym.
Tego jeszcze nie było. Opieprz za działania prokonsumenckie. Takie pytanie. Komu można pewne rzeczy wcisnąć? Ludziom, którzy kupują gry na własność i nikt ich nie kontroluje, czy osobom, które pozwalają ograniczać sobie dostęp do towaru, w zamian za możliwość odblokowania osiągnięcia, które przecież jest takie fajne. :)
Ten świat nigdy nie przestanie zadziwiać.
 
Last edited:
Tak, jako pierwszy zagłosuję na partię, która w swych postulatach da obniżenie cen gier ze Steam :lol: ...

Głosuj na Partię Piratów, gry będą za 0zł ;P

Ach, przepraszam, chyba złamałem ciszę wyborczą ;P
 
Ceny gier na steamie w Rosji są ZAWSZE niższe. Dla KAŻDEJ gry. Niektórzy niezłą kabzę nabijają kupując takie gry taniej w Rosji i wysyłając innym jako gifty, ale valve walczy z tym jak może. Każdy to wie. A posiadanie wszystkich gier na steam, może się skończyć tak, że w razie problemów z kontem stracisz je wszystkie. A jeśli koniecznie chcesz mieć grę na steam to płać więcej - "Volenti non fit iniuria". Na cenę gry na steam ma wpływ nie tylko wydawca, ale też i Valve. Polecam się doedukować.
 
Ja jednak wolę kupować Wiedźminy w wersji pudełkowej w polskich sklepach, ze wszystkimi bajerami i fizycznymi dodatkami. Tym bardziej, że przy ich zakupie w razie problemów z płytkami w przyszłości dostałem od Redów dożywotnią cyfrową kopię zapasową obu gier, i to na wszystkie systemy komputerowe (i myślę, że z trójką też będzie podobnie). Steam i posiadanie wszystkich gier na jednej półce wymięka przy tym.
 
Steam i posiadanie wszystkich gier na jednej półce wymięka przy tym.

O to, to. Wymieniłeś główną przyczynę, dla której cyfrowa dystrybucja gier jest dla mnie nie do przyjęcia:D
Czy jest coś piękniejszego niż dumny wall na regale złożony z zakupionych za cenę własnej krwawicy multimediów (bo oprócz gier jeszcze muzyka, filmy, boxy seriali etc.).

Dlatego ja nie wyobrażam sobie ominięcia wersji pudełkowej i na taką też złożyłem preorder.

A odnośnie komentarzy co poniektórych odnośnie ceny gry, niepatrejotycznego zachowania CDP i że dobrego, uczciwego POLAKA nie stać na POLSKĄ grę....
Bitch, please;) To chyba trolling.

Już gdzieś pisałem, ale powtórzę - węszę w tego typu wypowiedziach jakiś swoiście rozumiany nacjonalizm w iście twisted sposób połączony z zakompleksieniem. Ciągle podkreśla się, że to polskie, przez Polaków, dla Polaków, do obrzydzenia.

Ta gra to produkt. Multiplatformowy, multiregionowy, tworzony ewidentnie docelowo głównie na rynek angielskojęzyczny. I nie ma w tym nic złego. Im szerzej, tym lepiej, bo tak się bardziej firmie opłaca. I to, że tworzy tę grę studio z Polski (bo nie sami Polacy) nie ma tu nic do rzeczy. I nie powinno mieć.

IMO cena jak na rozmiar gry (zapowiadany), częstotliwość wydawania etc. baaaardzo przystępna. 130 zł? Co kilka lat na wiedźmina? Z furą dodatków?
Proponuję porównać z corocznie wydawaną na tym samym silniku FIFĄ:D

I nie, nie jestem chłopcem, któremu rodzice kupują gry. Owszem, kupię ją za małą część wypłaty. Ale gdyby to była duża cześć, zbierałbym - przez rok można odkładać na to trochę ponad 10 zł miesięcznie i już masz. Co malkontentom polecam.
 
O to, to. Wymieniłeś główną przyczynę, dla której cyfrowa dystrybucja gier jest dla mnie nie do przyjęcia:D
Czy jest coś piękniejszego niż dumny wall na regale złożony z zakupionych za cenę własnej krwawicy multimediów (bo oprócz gier jeszcze muzyka, filmy, boxy seriali etc.).
O tak, mój wiedźmiński "ołtarzyk" na szafie prezentuje się o wiele lepiej niż lista gier w okienku steama ;P

Brakuje jeszcze kolekcjonerki W3, ale już niedługo... ;P
 
Top Bottom