Uważam, że Wiedźmin to produkcja, której grzechem było by ucinać głowę. Jednoczeniśnie uważam też, że producenci powinni próbować nowych rzeczy (może jakieś multi?), ale robić to rozważnie i z głową, tak żeby było epicko!
Szamanerski said:
Nie tylko Ty tak uważasz, zresztą dużo osób poruszało temat multi i zdania były podzielone..dla mnie mógłby się znaleźć tylko, żeby był odpowiednio zrobiony.
To według ciebie, jeśli zrobiło się powiedzmy trzy gry w danym świecie, czy na jeden temat, to już więcej ni można?
Jeśli tak to Fifa powinna skończyć się gdzieś 12 lat temu, z serii the elder scrolls nie dostalibyśmy takich perełek jak Oblivion, Skyrim , A ze świata GTA nie dostalibyśmy San Andreas i GTA IV. Nie mówię, że The Witcher 4, ma być o Geralcie, czy jego wydarzenia mają się odbywać zaraz po 3, bo jak tak dalej pójdzie to przez te ciągłe wojny wszyscy ludzie się powybijają. Chodzi mi tylko o to, że Wiedźminoland jest na tyle bogatym światem, że można z niego bez wysiłku wycisnąć parę ciekawych historii.
Szanuję twoją opinię i innych. Serię GTA bardzo lubię i bardzo czekam na nową część, ale GTA to trochę coś innego (odrębne. kompletnie nie powiązane ze sobą historie, zupełnie nowi bohaterowie i wiele innych różnic, nie ma nawet czegoś takiego jak uniwersum GTA, a uniwersum Wiedźmina, czy the Elder Scrolls jest).
Fighter, ty chyba nigdy w GTA nie grałeś... albo mało uważnie śledziłeś fabułę. Historie ze wszystkich części się ze sobą przeplatają (nie licząc GTA IV, którą z poprzednikami łączy tylko miasto).
I nie mówcie że Wiedźmin bez Geralta to nie wiedźmin. Można zrobić dobrą grę w tym uniwersum, nie kierując Geraltem. Poczekajmy z 5 lat, zobaczymy jak to wyjdzie
I nie mówcie że Wiedźmin bez Geralta to nie wiedźmin. Można zrobić dobrą grę w tym uniwersum, nie kierując Geraltem. Poczekajmy z 5 lat, zobaczymy jak to wyjdzie
Grałem w III, Vice City, San Andreas i IV, wszystkie ukończyłem. A mówiąc kompletnie różne historie miałem na myśli, że fabuła kolejnych części nie łączy się w jedną spójną całość (nawet jeśli bohaterowie są inni), a to że wydarzenia się w bardzo luźny sposób przeplatają, to ja wiem.piotrek18tw said:Fighter, ty chyba nigdy w GTA nie grałeś... albo mało uważnie śledziłeś fabułę. Historie ze wszystkich części się ze sobą przeplatają (nie licząc GTA IV, którą z poprzednikami łączy tylko miasto).
I nie mówcie że Wiedźmin bez Geralta to nie wiedźmin. Można zrobić dobrą grę w tym uniwersum, nie kierując Geraltem. Poczekajmy z 5 lat, zobaczymy jak to wyjdzie
Grałem w III. Vice City, San Andreas i IV, wszystkie ukończyłem. A mówiąc kompletnie różne historie miałem na myśli, że wszystkie części nie łączą się fabułą w jedną spójną całość, a to, że one się przeplatają w jakiś bardzo luźny sposób to ja wiem.
Myślę, że 3 Wiedźminy to wystarczająco dużo i nie ma co ciągnąć dalej przygód Geralta. Tym bardziej, że 3 zapowiada się jako podsumowanie i wyjaśnienie wszystkich wydarzeń jakie nas spotkały od części pierwszej. Trudno się jednak rozstać z tym światem, więc głosowałem na stworzenie nowej gry w tej tematyce, co nie wyklucza ( i nie powinno! ) tworzenie zupełnie innych produkcji.
Jeśli taki celebryta, jak Tommy chce nowego bohatera, to myślę, że wielu pójdzie tą drogą
Letho67 said:Troch za,wcześnie ale chciałbym zeby wiesiek4 wyszedł a nawet W5 ;p my tu rozmawiamy o wiedźminie a nie GTA
Proszę, pisz po ludzku, bo oczy krwawią...
Mój finansowy zmysł mi podpowiada, że w kolejnej części Wiedźmina, o ile tak się będzie zwać, głównym bohaterem będzie wiedźmin w pełni wykreowany przez gracza. Bohater stworzony przez developerów (Cirilla lub ktokolwiek inny) może się nie podobać i nie kupi gry, natomiast jeśli gracz sam tworzy postać to niemal pewnym jest, iż postać mu się spodoba. Takie są fakty i to się lepiej sprzedaje.
Ja z wielka checia zagrał bym w Wiedźmina 4 i to jako Geralt. Bo uwielbiam tę postać i jego historie życia (mam namysli książki A. Sapkowskiego jak i obie gry). A co do wywiadu z GameInformer ze Geralt jest juz wiekowy to sam Sapkowski na początku pierwszego tomu sagi o wiedźminie czyli Krew Elfów (jak by ktoś nie wiedział) gdy opisał wiedźminów przedstawionych w sadze to najstarszego z nich czyli Vesemira opisał ze z wyglądu to staruszek ale w walce, szybkości, itp. nie dorównał by mu żaden człowiek w najlepszych latach swojego życia(oczywiście p.Sapkowski opisał to bardziej poetycko). Tak wiec moim zdaniem wygląd Białego Wilka to nie powód do zrezygnowania z tak barwnej postaci jaką jest nasz Wiedźmin.
Tak wiec moim zdaniem jeżeli miała by powstać 4 cześć przygód Wiedźmina(na co bardzo liczę) to tylko z Geratltem w roli głównej.
Pozdro dla Redów.
Trzymam za was kciuki i za Wiedźmina 3.
Tak wiec moim zdaniem jeżeli miała by powstać 4 cześć przygód Wiedźmina(na co bardzo liczę) to tylko z Geratltem w roli głównej.
Pozdro dla Redów.
Trzymam za was kciuki i za Wiedźmina 3.
Moim zdaniem, dobrym pomysłem byłoby zrobienie prequela opowiadającego o losach Vesemira, świetności szkoły wilka, Kaer Morhen itd., ewentualnie zrobienie RPG w tamtych czasach (Vesemira za młodu), w którym gracz sam określi klasę postaci itd.
Moim zdaniem powinni zająć się innymi projektami. Nawet osadzonymi w świecie Wiedźmina. Własny, unikatowy bohater? Jestem na tak.
Powrót Geralta? Jestem zdecydowanie na tak, ale... - za ładnych parę lat. Niech sobie Geralt odpocznie, okrzepnie i przez jakiś czas pozostanie legendą. Potem mogą spokojnie do tej legendy wracać, tak jak teraz, po 10-11 latach wraca się do Tormenta. Bo dlaczego nie? Jeśli znajdą się pomysły, ludzie z zapałem, środki i czas - proszę bardzo. W tym świecie, w tym bohaterze, krzyżującym Conana z Marlowe'm tkwi potencjał.
Myślę też, że twórcy w CDPR mają głowę pełną nowych świeżych pomysłów na najbliższy czas.
Poza tym, wyobraźcie sobie te emocje i zyski, które będą towarzyszyły "Powrotowi Białego Wilka" po latach.
Powrót Geralta? Jestem zdecydowanie na tak, ale... - za ładnych parę lat. Niech sobie Geralt odpocznie, okrzepnie i przez jakiś czas pozostanie legendą. Potem mogą spokojnie do tej legendy wracać, tak jak teraz, po 10-11 latach wraca się do Tormenta. Bo dlaczego nie? Jeśli znajdą się pomysły, ludzie z zapałem, środki i czas - proszę bardzo. W tym świecie, w tym bohaterze, krzyżującym Conana z Marlowe'm tkwi potencjał.
Myślę też, że twórcy w CDPR mają głowę pełną nowych świeżych pomysłów na najbliższy czas.
Poza tym, wyobraźcie sobie te emocje i zyski, które będą towarzyszyły "Powrotowi Białego Wilka" po latach.
engessa said:
Vesemir nie jest zbyt dobrym materiałem na bohatera - prostolinijny, nie ma uzdolnień magicznych i ogólnie głębia postaci taka sobie - nie miesza się w politykę, nie romansuje z czarodziejkami... (przypominam, że Geralt był absolutnym ewenementem jeśli chodzi o te sprawy) Także Vesemir odpada. I w ogóle wiedźmini - jak się zastanowić, to Biały Wilk był pierwszym, który miał jakieś takie... przygody na większą skalę nazwijmy to. Reszta po prostu polowała na potwory. Tylko tyle i aż tyle. Ale to nie jest materiał na RPGa z wciągającą fabułą.
Rozwiązaniem byłoby jako bohatera wziąć kogoś innego - niewiedźmina. Ale to już chyba nie to...
I tylko część mnie perwersyjnie marzy o prequelu o Geralcie przed sprzed lat... Ale to chyba by nie zadziałało. Cóż, życie. Jest jeszcze Cyberpunk.