Ciemna strona mocy - uniwersum Star Wars

+

Ciemna strona mocy - uniwersum Star Wars

  • Luke Skywalker

    Votes: 22 11.9%
  • Yoda

    Votes: 64 34.6%
  • Palpatine

    Votes: 5 2.7%
  • Obi-Wan Kenobi

    Votes: 29 15.7%
  • Qui-Gon Jinn

    Votes: 5 2.7%
  • Darth Vader

    Votes: 37 20.0%
  • Hrabia Dooku

    Votes: 3 1.6%
  • Mace Windu

    Votes: 20 10.8%

  • Total voters
    185
(...) zero absolutne + brak jakiejkolwiek atmosfery = natychmiastowa śmierć. Nawet Moc nie uchroni przed czymś takim. (...)

Coś wolno zamarzali Zgrywus, Ani, Obi i Palpi po rozbiciu szyby na mostku "Niewidzialnej Ręki" :harhar:

BTW, co to za pomysł, by na mostku okrętu flagowego wstawić w okno szybę, którą da się zbić zwykłą pałką?!!
 
Last edited:
Licencia poetica Georga Lucasa ;) Podobnie jak odgłosy strzałów słyszalne w kosmosie.

Zaś co do przykładu dekompresji, to jednak czym innym jest chwilowe rozszczelnienie powłoki statku, które nie powoduje natychmiastowego wychłodzenia i wywiania w kosmos całego powietrza (zwłaszcza, że chwilę później opada stalowa płyta), a czym innym wyrzucenie człowieka pozbawionego kombinezonu w kosmos.
 
Tyle że Zgrywek powinien zamarznąć. Jego oczy nie były niczym osłonięte, a spacerował sobie po powłoce okrętu w otwartej próżni.
 
Jest tyle nielogiczności, że akurat ta mnie nie rusza. Vader powinien spłonąć, ale gniew utrzymał go przy życiu. Moc pozwoliła Qui-Gonowi, Yodzie i Obiemu pozostać prawie żywymi, więc i może utrzymać umierającego przy życiu.

Generalnie jakie gry polecacie? Ja mam na koncie KOTORa, Outcasta, Academy, Battlefront I i II, TFU I i II, mam zamiar grać w Republic Commando oraz w KOTORa II i TORa oraz jak Bóg da to w Dark Forces I i II. Jakieś inne propozycje jeszcze? ;)
 
Last edited:
Smaczki, smaczki.
Ta kamera!...

View attachment 2393

Z blueboxami niby łatwiej (teraz to już w ogóle jakieś inne korory), ale przecież nie to samo.
 

Attachments

  • 1962338_715724188479185_654859525_o.jpg
    1962338_715724188479185_654859525_o.jpg
    94.6 KB · Views: 33
Niby nowoczesne technologie pozwalają na lepszy efekt, ale wcale Nowa Trylogia nie ustrzegła się studyjnego efektu(np. Anakin na Mustafar czy lot kanonierką za Dooku).

Co do małych życzeń odnośnie VII, dołożyłbym Boba Fetta. Najlepszy w Galaktyce łowca nagród, który przez 3 filmy nikogo nie zabił.
 
Chyba po 24h wolno pisać posta po swoim własnym no nie? :)

Mam pytanie, jakie książki Star Wars polecacie? Akurat w empiku jest promocja i jest całkiem sporo tytułów, a dostaje się 3 książki w cenie 2.
 
Chyba po 24h wolno pisać posta po swoim własnym no nie? :)

Mam pytanie, jakie książki Star Wars polecacie? Akurat w empiku jest promocja i jest całkiem sporo tytułów, a dostaje się 3 książki w cenie 2.
Jak 3 w cenie 2, to te 3 powinny być niczym innym, jak Trylogią Thrawna :p
  1. Dziedzic Imperium
  2. Ciemna Strona Mocy
  3. Ostatni Rozkaz
 
No niestety, żadnego z tych tytułów nie widziałem :( Z tego co widzę, an necie też nie ma. No i każda część to chyba 3 książki, więc razem 9 :p

O.O podzielili poszczególne tomy? Sądziłem, że tak postąpiono jedynie z komiksem...
 
W poście na poprzedniej stronie podałem listę widzianych przez mnie książek. :p

No podzielono. Chciałem kupić komiksy, za 60 zł jest jakaś kolekcja z 2009 roku, ale pomyślałem, że książki mi na dłużej wystarczą.

Ekhm, to jakaś z tamtych jest warta uwagi? Czy rzucili raczej te mniej fajne?
 
Last edited:
Wybija się fabularnie na tle innych MMO, ale KOTORom nawet butów lizać nie może.
Może i tak, ale w Kotorach fabuły były dłuższe i skupione na czymś innym, tutaj mamy wojnę. Główne wątki, które miałem okazję śledzić (czy to grając sam czy w grupie z kolegą) bardzo mi się podobały. Oczywistym plusem jest mnogość zakończeń - nie tylko dla ciemnej/jasnej strony, ale osobne również dla "szarych" oraz tych trochę dobrych/nie do końca złych. Mamy 8 klas, więc w sumie 40 różnych zakończeń! Bajerem jest też to, że fabuły czasem się zazębiają, tzn. historia Jedi Knighta ma wpływ na story Sith Warriora czy Inquisitora.
Jeśli chodzi o wątki poboczne, to też jest bardzo dobrze - mnie najbardziej podobała się chyba ta na Alderaan. Oczywistą zejebistością są flashpointy, bo zawsze przedstawiają jakiś ważny strategicznie moment wojny (albo nawiązują do Kotora. Nic nie zdradzę, ale miałem momenty mega-podjarki!). Wadą jest to, że jak robisz którąś postać z rzędu tą samą frakcją, to robią się wtórne, choć można je czasem zaliczać na kilka sposobów. Ale potem się je ignoruje, lepiej ekspić na pvp/w fp.

Po półtora roku (-kilka miesięcy przerwy na licencjat) przeszedłem fabuły Jedi Consularem i Sith Warriorem, śledziłem Jedi Knighta i Sith Inquisitora. Z tych najbardziej podobały mi się chyba Inq i Knight - naprawdę epickie. Na początku obawiałem się, że innymi klasami, tymi "bez Mocy" będzie gorszy klimat, ale okazało się inaczej. Gram obecnie Imperial Agentem i jest cacy. Zacząłem też jakiś czas temu republikańskim Trooperem, ale jakoś mnie nie porwało, może będzie się musiało rozkręcić.

Jeśli chodzi o poszczególne planety, najbardziej podobało mi się Hoth. Uwielbiam tam wracać, naprawdę jest klimat z V. Podobnie jest z Tatooine. Graczy Kotora zainteresować może zdewastowane Taris. Inne bardzo fajne światy to Alderaan, Belsavis (choć mapka nic nie daje, nawigacja jest czasem mordęgą), Dromund Kaas, Voss, (świeżo odkryta), Ilum, no i oczywiście zawsze miło wrócić na Korriban.

Czekam na upgrade, bo chyba szykuje się ostateczne rozstrzygnięcie wojny.
 
@Włooczykij
Mogę się mylić ale chyba pomyliłeś KOTOR'a (Knights of the Old Republic) z SWTOR'em (Star Wars The Old Republic). Ale SWTOR jest super grą jeśli się wykupiło subskrypcję, bo free to play ma mniej niż 75% możliwości.
 
Nie wydaje mi się, żebym się pomylił, KotORy przeszedłem po kilka razy, a w ToRa gram, jak już zresztą napisałem od 1,5 roku w miarę regularnie. Napisałem, że gracze KotORów znajdą od cholery nawiązań
(np. nowoodkryte bazy i stacje Rakatan, wyznawcy Revana, czy dodatkowy łańcuch questów z HK-51 - "młodszym bratem" HK-47)
, czego trudno jest uniknąć, bo wydarzenia ToRa mają miejsce ledwie 300 lat później. Niektóre planety też się powtarzają (Tatooine, Korriban, Taris).

Jeśli zaś chodzi o suba to prawda. Współczuję graczom F2P, bo to odbiera połowę frajdy z grania, kiedy prawie cały wypaśny loot cię omija. No ale cóż, 30 zeta miesięcznie nie jest taką tragedią (patrz: ESO).
 
Last edited:
Czyli jak rozumiem TOR to MMO z zakończeniem? A to fajnie, myślałem, że klepanina dla leveli.
 
Przepraszam Włooczykij, źle zinterpretowałem twoją odpowiedź. :p 30 zł to nie jest dużo ale to problem dla kogoś kto (tak jak ja) nie ma konta w banku i nie jest w stanie przelewać tych pieniędzy regularnie. Jak dla mnie lepszą alternatywą byłoby zakupienie gry raz, a potem ewentualnie jako premium coś w rodzaju DLC, albo innej rzeczy bonusowej, ale też jednorazowo.

PS
Rozumiem, że chcą odzyskać te 2 mln, ale w przełożeniu na rok, czy dwa to wyjdą kosmiczne ceny.
 
Do 50 lvl jest główne story, czyli od zera do bohatera, ale wojna nadal trwa. od 50-55 lvl wyszedł dodatek Rise of the Hutt Cartel i tu mamy "następny etap" w konflikcie Republika-Imperium oraz 3 nowe planety (z czego główny wątek jest na Makeb, w stylu "ku chwale Rep/Imp"). Ale tu już fabuła jest z grubsza uniwersalna, różni się w sumie tylko w zależności od frakcji.
Na koniec Makeb i tak widać, że to jeszcze nie koniec, więc spodziewam się jeszcze co najmniej jednego dużego dodatku, ale już chyba po woli widać koniec wojny.
 
Top Bottom