Ciemna strona mocy - uniwersum Star Wars

+

Ciemna strona mocy - uniwersum Star Wars

  • Luke Skywalker

    Votes: 22 11.9%
  • Yoda

    Votes: 64 34.6%
  • Palpatine

    Votes: 5 2.7%
  • Obi-Wan Kenobi

    Votes: 29 15.7%
  • Qui-Gon Jinn

    Votes: 5 2.7%
  • Darth Vader

    Votes: 37 20.0%
  • Hrabia Dooku

    Votes: 3 1.6%
  • Mace Windu

    Votes: 20 10.8%

  • Total voters
    185

Attachments

  • FIG-KAI-8662.0.jpg
    FIG-KAI-8662.0.jpg
    57.9 KB · Views: 101
  • 2837735-sw.jpg
    2837735-sw.jpg
    76.6 KB · Views: 67
  • 2837744-sw9.jpg
    2837744-sw9.jpg
    65.1 KB · Views: 75
Last edited:
Nie wiem, czy ten temat był poruszany wcześniej w tym wątku, filmik z yt prezentujący "despecialized edition" ma już prawie 2 lata, więc może rozgrzebuję.

Słowem wstępu: nigdy nie byłem jednym z tych uberfanów hejtujących ile wlezie Edycję Specjalną (tzn z poprawionymi efektami). Może dlatego, że się na niej w sumie wychowałem - choć pierwszy raz oglądałem SW przed 97 rokiem, to i tak tego za bardzo nie pamiętam. No więc kiedy już ES stała się wg Lucasa "jedyną" wersją SW, niespecjalnie się tym przejmowałem, stopniowo ta wersja zastąpiła w mojej głowie tę "oryginalną". Faktem jest jednak, że kolejne wprowadzane zmiany już po 97 roku przy kolejnych wydaniach na co nowszych nośnikach zaczęły mnie dosyć irytować. Jeszcze przymknąłem oko na wklejoną głowę Christensena w wersji z DVD AD 2004 (którą zresztą posiadam), ale miarka przebrała się przy wydaniu BR, w której Ben jest wrzeszczącym wariatem, nie mówiąc już o zastosowaniu niczym nieusprawiedliwionego "kopiuj-wklej" NOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO! w scenie śmierci Imperatora.

Chryste, Lucas, weź zostaw :|

Nigdy też jakoś specjalnie nie ekscytowałem się limitowaną wersją "kinową", gdyż była de facto perfidnym ripem z laser diska z roku 93, słowem - masakra. Jeśli mam wybierać między świetnie oczyszczoną wersją poprawioną a tym szkaradztwem, wybierałem zawsze to pierwsze (w dodatku nawet lubię prequele, co czyni mnie heretykiem i noobem, tak wiem).

Przechodząc do sedna: ostatnio dowiedziałem się o fanowskim projekcie "Despecialized Edition". I mój pogląd uległ całkowitej zmianie.

O cholera, chłopy się postarały, serio robi to wrażenie. I sprawia, że ekipa z Lucasfilm wygląda przy nich jak banda nieudaczników.
Ponieważ jest to projekt "półlegalny" i posiadam całkowicie legalnie nabyte DVD, nie będzie mi wstyd przyznać, że dotarłem tej wersji Ep. IV (rzecz jasna nie podam źródła) i jestem zmuszony przyznać rację tym cholernym hejterom. Han serio strzelał pierwszy i było to lepsze.
Po obejrzeniu muszę przyznać, że największym grzechem Lucasa było nałożenie nowych efektów mieczy świetlnych i zmiana ich odcieni. No popatrzcie tylko na to, do jasnej cholery. Czy miecze o grubszym promieniu nie wyglądają po prostu lepiej (największe wrażenie robi na mnie zresztą pierwsze odpalenie miecza w pustelni Obi-Wana - niby błąd i ten wygląd kompletnie nie przystaje do całej reszty filmów, ale jednak jest najbardziej efektowny).





P.S.: nadal jednak daleki jestem od całkowitego wyparcia Edycji Specjalnych. Mimo wszystko jest to wersja reżyserska (czy może bardziej "rewizyjna wersja autorska") i uznaję jej istnienie. Moja rewizja poglądów polega na przyznaniu racji hejterom w tym względzie, że obie wersje - specjalna i kinowa - powinny być wydawane jako dwa osobne filmy w jednym opakowaniu i ktoś w końcu powinien zająć się OFICJALNYM wydaniem porządnie odrestaurowanych wersji kinowych. I'm talkin' to you, Disney...
 
Last edited:
To drugie widziałem, ale o co chodzi z Benem?

[video=youtube;-yxuDU8gims]https://www.youtube.com/watch?v=-yxuDU8gims[/video]



btw: Po sukcesie oryginalnej trylogii w formie szekspirowskich dramatów Ian Doescher wziął się też za prequele. Już wcześniej stosował dosyć ciekawe i genialne w swojej prostocie zabiegi, bardzo charakterystyczne dla elżbietańskiego dramatu. Wcześniej R2-D2 wygłaszał na uboczu rozwlekle monologi w stylu hamletowskim, tym razem wyniesiono na wyżyny rolę znienawidzonego przez wszystkich Jar Jar Binksa. Jak? A proszę bardzo: wystarczy uczynić z niego szekspirowskiego błazna.
http://www.wired.com/2015/04/radicalization-of-jar-jar-binks/

Solilokwium Jar Jara w "The Phantom of Menace":
Jar Jar: A man approacheth, cloth’d in Jedi garb.
Belike this man brings aid unto Naboo
Such as will help my people and my land.
Mayhap this is the chance I have desir’d!
For I have wander’d lo these many months
A’thinking o’er this planet’s dreary fate:
Two peoples separated by their fear
And prejudice, which e’er doth make us shirk
From giving help unto each other. Aye,
It may be that the only hope for us
To be united is to realize
That our two Fates are tightly knit as one.
Perchance this Jedi, follow’d by these droids
Doth bring the words to break our deep mistrust.
I shall make introduction, in my way—
Portray the part that I have learn’d so well:
It doth befit the human prejudice
To think we Gungans simple, low and rude.
I shall approach him thusly, yet shall bend
Him to the path that shall assist us all.
Put on thy simple wits now, Jar Jar Binks:
Thus play the role of clown to stoke his pride.
 
Last edited:
Co do tych wszystkich "edycji specjalnych" czy "zremasterowanych" które George porobił od czasu premiery filmów - zastanawia mnie, dlaczego dodano nic niewnoszące pierdoły pokroju strzału Greedo, krzyków Bena, doklejania dinozaurów czy łbów Christensena, a olano materiał, który naprawdę wnosił sporo do fabuły:

Druga i trzecia scena... rozumiem, że w wersji kinowej niekonieczne by się sprawdziły, ale że konsekwentnie olewano je w wersjach dla telewizji, na VHS, DVD, BD... przecież to powinno zostać dodane już w pierwszych zmienionych edycjach. Już nie mówiąc o lore- i character-buildingowej rozmowie Biggsa z Lukiem - warto by je dodać choćby dla pewnej niebrzydkiej tatooińskiej dziewoi...
View attachment 12420

A ten wdzięk, z jakim odbiera Luke'owi lornetkę w 2:16 <3

---------- Zaktualizowano 21:18 ----------

Tak w sumie te sceny z Tatooine mi przypomniały, że chętnie zapoznałbym się z grą lub powieścią rozgrywającą się jedynie na owej planecie, z bardziej przyziemną fabułą, tyczącą się farmerów, ludzi pustyni i innych mieszkańców pustynnego globu, zamiast zbrojnych konfliktów na galaktyczną skalę czy zmagań wrogich sobie sił liczących tysiące lat. Przypomniałem sobie o tej powieści, okazało się, że została całkiem niedawno wydana na rynku polskim. I tu pytanie: Czytał ktoś? Warto w ogóle kupować teraz, czy poczekać, aż będzie po kilkanaście zeta w kiosku jak inne pozycje ze świata SW? I czy polskie tłumaczenie jest znośne?
 

Attachments

  • Camie1-MOSW.png
    Camie1-MOSW.png
    223.9 KB · Views: 69
Last edited:
Znalazłem ją na Wookie: http://starwars.wikia.com/wiki/Camie_Loneozner

Z tego co pamiętam, pojawiła się też w wersji książkowej "Nowej Nadziei" i komiksie o Biggsie który mam gdzieś zagrzebany. Ale dopiero dzisiaj natknąłem się na te wycięte sceny - aż dziw, że wycięli scenę z jej udziałem :(

Podobieństwo do aktorki grającej w siódmym Ep uderzające. Osoby odpowiedzialne za nowe filmy wielokrotnie wspominali o czerpaniu garściami z wczesnych konceptów, pomysłów - będzie więc postać Daisy jej córką?

W sumie na trailerze widzimy dużo Tatooine, to dobrze wróży.
 
Osoby odpowiedzialne za nowe filmy wielokrotnie wspominali o czerpaniu garściami z wczesnych konceptów, pomysłów - będzie więc postać Daisy jej córką?

A Driver będzie synem Hana i Leii. Internet by wybuchł. :p
 
Last edited:
Wyciekła pełna lista postaci pojawiających się w E7 - nie oficjalna, więc nie wiadomo czy prawdziwa.

Considered yourselves warned:

Han Solo
(Queen) Leia
Luke Skywalker
Rey (Kira)
Finn
Kylo Ren
Poe Dameron
Rose
Chewbacca
C-3PO (See-Threepio)
The General (Gleeson)
Uber (Serkis)
R2-D2 (Artoo-Detoo)
BB-8
Wounded Stormtrooper (Village)
The Vicar
Junk Dealer
Junk Minion 1
Snowtrooper #12 (Falcon)
Salvage Station Bully (Desert Set)
Scared Villager
Captain Phasma
Star Destroyer Colonel
Rose’s Pub Barman (C049)
Evil Castle Teach #1
Brance (Rebel)
Rebel 1 Major Ematt
Rebel 2 Captain Trilla
Rebel Admiral
Evil Castle Officer #1
Evil Castle Officer #2
Gorwyn (Rebel Pilot)
Rebel Pilot #1 (Duncan)
Evil Castle Tech (Weapons)
Stormtrooper #1 (Village)
Star Destroyer Bridge Teach #2
Stormtrooper 2 (Village)
Gang member Mod #1
Gang member Rocker #1
“Bus Stop” Mother
“Bus Stop” Son
Lieutenant Mitaka
Ruddo
Emissary
Naka (Flashback)
Local Trader (Flashback)
Young Luke Skywalker (Flashback)
Stormtrooper #10
Rebel Pilot
Rebel Pilot N.N.
Rebel Pilot #3
Statura
Rebel Tech #1
Rebel Tech #2
Captain Trilla
Stormtrooper #11
Stormtrooper #3 (Kylo Ren’s Request)
Stormtrooper #5 (Woods)
Snowtrooper #7 (Snow Steal)
Stormtrooper #8 (Door to Ramparts)
Evil Castle Tech (Scared)
Star Destroyer Bridge Tech #1
Star Destroyer Technician
Evil Castle Tech #4
Evil Castle Tech #5
Salvage Station Bully 2
Gang Member Rocker #2
Rose’s Pub Patron #1
Rose’s Pub Patron #2
Rose’s Pub Patron #3
Fat Cat (Flashback)
Gangsters Mill
Rebel Tech #3
Dr. Kalonia
Rebel Tech. #4
Doubles:

Chewbacca PhotoDouble
Han Solo Stunt Double
Kira/Rey Stunt Double
Finn Stunt Double
Kylo Ren Stunt Double
Poe Dameron Stunt Double
Chewbacca Stunt Double
Vicar Stunt Double
Star Destroyer Colonel Stunt Double
 
Dziś w końcu Star Wars Celebration więc "wycieków" zapewne będzie całkiem sporo. Całość ma się zacząć o 19 naszego czasu i ponoć ma być streamowana, ale nigdzie linków nie mogę znaleźć.

---------- Zaktualizowano 15:58 ----------

Dobra stream ma być na http://www.starwars.com - kto by pomyślał? :p
 
Bardzo podoba mi się wygląd Kylo Rena, jak żywcem wyjęty z KOTOR-a.
btw: czy ktoś wie może, czy za plakaty do nowych części jest odpowiedzialny Drew Struzan? Bo te plakaty są niby w jego stylu, ale... coś tu jest inaczej. Niby przeszedł na emeryturę, ale z tego co wiem co jakiś czas jeszcze machnie jakiś plakat.

Z tego co słyszałem Struzan robi plakaty, choć oficjalnie chyba nie zostało to ogłoszone. W każdym razie na celebration będą pokazane plakaty, więc pewnie się dowiemy.
 
Top Bottom