Ciri - dziewczyna z przepowiedni

+
Wiem, sam to kiedyś pokazywałem. Ale można się łudzić, że Ciri ma też inne miecze, w pewnym sensie spersonalizowane, z zawartym symbolem jaskółki. Tak jak miecze Geralta z wilkiem.
Technicznie patrząc, to wycięcie w zastawie powinno znacznie obniżać wytrzymałość głowni w tym miejscu. Takie bardzo high fantasy.
 
Last edited:
A tam marudzicie Ciri jest idealna, dokładnie taka jaką se wyobrażałam tylko ten opis taki króciutki już u Leszego się bardziej rozpisaliście ;)
 
Gdyby głownia rękojeść była krótsza o około 25 do 30%, to proporcje samego miecza, jak i dopasowanie jego wielkości do właścicielki byłyby zbliżone do ideału. Choć to gwałt na mojej wyobraźni, trzeba będzie się przyzwyczaić.

Ed.:
Ech, nie ma to jak pisać posta prawie na śpiąco. Myślę o jednym, piszę o drugim... :wallbash:
 
Last edited:
Gdyby głownia była krótsza o około 25 do 30%, to proporcje samego miecza, jak i dopasowanie jego wielkości do właścicielki byłyby zbliżone do ideału. Choć to gwałt na mojej wyobraźni, trzeba będzie się przyzwyczaić.
Jeszcze krótsza głownia do zbyt długiej rękojeści? To jakby to wyglądało?
 
Wreszcie to rozgryzłem.Nic dziwnego że się tak wszyscy Ciri zachwycają jak to kropka w kropkę sławna Sky Ferreira.
małe porównanie
View attachment 6172
 

Attachments

  • f.jpg
    f.jpg
    93.9 KB · Views: 54
Bo nie jesteś ze środowiska.W niektórych kręgach jest ogromny hype na nią.
Jedna z ikon mody , piosenkarka.
 
@serek

Obejdziemy się bez Twoich wiele wnoszących uwag. Szczególnie tych, w których atakujesz innych. Nie zmienisz zachowania, to posypią się kary.

@dooot

Przypominam o istnieniu przycisku "raportuj". Interweniowanie w takich sytuacjach pozostaw moderacji.
 

Guest 3669645

Guest
Kto to, u licha, jest Sky Ferreira? :p

Ale rzeczywiście podobna. Tylko usta inne.
 
Nie wiem, do kogo jest podobna ta istota, ale trzeba mieć ogromną wyobraźnię albo ogromną wadę wzroku by porównywać ją do Ciri. I ktoś powinien jej powiedzieć, by nie robiła takich min, bo wygląda jak karykatura naburmuszonego dziecka. Ale chyba taki wizerunek ktoś jej wymyślił z tego co widzę.
 
Nie wiem, do kogo jest podobna ta istota, ale trzeba mieć ogromną wyobraźnię albo ogromną wadę wzroku by porównywać ją do Ciri. I ktoś powinien jej powiedzieć, by nie robiła takich min, bo wygląda jak karykatura naburmuszonego dziecka. Ale chyba taki wizerunek ktoś jej wymyślił z tego co widzę.

"Niezwykle duże zielone oczy, stwierdził po raz kolejny
Vysogota, nadawały jej twarzy wyraz niewinnie dziecięcy, w tej chwili kłócący się
krzykliwie z paskudnie okaleczonym policzkiem. Vysogota znał ten typ urody -
wielkookie wieczne dziecko, fizjonomia wywołująca instynktowną reakcję sympatii.
Wieczna dziewczynka, nawet gdy dwudzieste, ba, trzydzieste urodziny już dawno
zapadną w niepamięć. Tak, Vysogota dobrze znał ten typ urody. Jego druga żona była
taka. Jego córka była taka"

Z Ciri się zgadza :f
 
Chodziło o wizerunek zaproponowany przez redów.
Można i tak ją sobie wyobrazić. Ale cały efekt jest psuty przez tą pretensjonalną lolitkowatość. Tylko lizaka jej brakuje.
 
Ciri w sadze była właśnie takim kontrastem.
Na oko ładna dziewczynka a zabijała bez skrupułów, gdy była z bandą Szczurów.
Kontrasty są piękne , bo są nieprzewidywalne.
Zarzucę trochę ctatami z Chrztu Ognia

"Na jednym z kramów sprzedawano cukrową watę. Dziewczyny podeszły, Mistle
kupiła dwa omotane śnieżną słodkością patyczki, jeden wręczyła szarowłosej. Ta
delikatnie skubnęła. Biały kłaczek przykleił się jej do wargi. Mistle starta go
ostrożnym, pieszczotliwym ruchem. Szarowłosa szeroko otworzyła szmaragdowe
oczy, wolniutko oblizała usta, uśmiechnęła się, figlarnie przekrzywiając głowę.
Servadio poczuł dreszcz, strużką zimna spływający z karku pomiędzy łopatki.
Przypomniał sobie plotki, krążące o obu bandytkach."
"- Może chłopa którejś z was trza? - podszedł bliżej, wykonując obrzydliwe i
niedwuznaczne gesty, - Wierę, takie jak wy ino przechędożyć zdrowo, a w mig się z
perwersyi uleczą! Hola! Do ciebie mówię, ty...
Nie zdążył jej dotknąć. Szarowłosa zwinęła się jak atakująca żmija, miecz błysnął i
uderzył, zanim jeszcze upuszczona cukrowa wata upadła na ziemię. Wąsacz zatoczył
się, zagulgotał jak indor, krew z przeciętej szyi siknęła długim strumieniem.
Dziewczyna zwinęła się ponownie dopadła w dwóch tanecznych krokach, cięła
jeszcze raz, fala posoki bryzgnęła na stragany, trup runął, piasek wokół niego
momentalnie zrudział."
"Falka spokojnie schowała miecz do pochwy, rozejrzała się. Servadio osłupiał
widząc, jak jej drobna twarz zmienia się nagle i kurczy.
- Moja wata - jęknęła żałościwie dziewczyna, patrząc na walający się na brudnym
piasku smakołyk. - Moja wata mi upadła...
Mistle objęła ją.
- Kupię ci drugą."
 
Ktoś tu napisał, że Jaskółka była dwuręczna. Wydaje mi się ,że się grubo myli.
Powtórzę po raz kolejny, miecz był robiony na miarę, miecze Geralta miały ok 103 cm długości (tak, CAŁY miecz miał 103cm). Jeżeli komuś się wydaje, że długość miecza Ciri jest zgodna z oryginałem to się chyba z Hollywood na głowy pozamieniał. Z tego co pamiętam to opis mówił o tym, że można było spokojnie drugą dłoń na głowicy oprzeć. Nic o dwuręcznym machaniu nie było.

Pięcioosobowe miecze ftw :/
 
Top Bottom