E, tam podczas wietrzenia magazynów po nowym roku będą lepsze okazje. A przynajmniej dotychczas tak było. Założenia BF (sprzedać dużo, choć tanio) kłócą się z polityką sprzedaży przedbożonarodzeniowej (wydoić jeleni) i - niestety - wygrywa chęć zysku. Ja na nic się nie napalałem, niczego nie oczekiwałem, a korzystając jedynie z okazji na którą "wdepłem" na GOG-u zakupiłem Anno 1404 i Jazz Jackrabit 1 i 2 wydając łącznie około 10 zł. Anno dla siebie (jeszcze w żadne nie grałem), a króliki dla dzieciaków.
Okazje dużo lepsze niż teraz na zakup wszelkiego sprzętu zaczną się już po świętach: wietrzenie magazynów, upłynnianie tego, co miało zejść przed gwiazdką a nie zeszło, walka o klienta po nasyceniu rynku towarem sprzedanym przed świętami itp. Black Friday to zwyczaj wyhodowany w kulturach zachodnich i na naszym gruncie bardzo kiepsko kiełkuje.