Co nieco o sprzęcie

+

Co nieco o sprzęcie

  • poniżej 25 FPS

    Votes: 9 2.1%
  • co najmniej 25 FPS

    Votes: 28 6.7%
  • co najmniej 30 FPS

    Votes: 141 33.5%
  • co najmniej 40 FPS

    Votes: 93 22.1%
  • co najmniej 60 FPS

    Votes: 98 23.3%
  • nie patrzę na framerate

    Votes: 52 12.4%

  • Total voters
    421
@up

czyli z RT sobie lepiej radzi jednak nvidia ? Dla entuzjastów 4k i RT wybór chyba oczywisty...a może powalczą ceną :)
 
@up

czyli z RT sobie lepiej radzi jednak nvidia ? Dla entuzjastów 4k i RT wybór chyba oczywisty...a może powalczą ceną :)
Myślę że nawet specjalnie nie muszą walczyć ceną, pewno o te 10% będzie niższa ale nie więcej, tak sądzę. Wygrać to oni mogą przede wszystkim dostępnością kart. Jeżeli nie będzie problemu z kupnem to już wygrali przynajmniej na czas braków u Nvidii.
 
Myślę że nawet specjalnie nie muszą walczyć ceną, pewno o te 10% będzie niższa ale nie więcej, tak sądzę. Wygrać to oni mogą przede wszystkim dostępnością kart. Jeżeli nie będzie problemu z kupnem to już wygrali przynajmniej na czas braków u Nvidii.

Niby dlaczego? Przecież to nie jest tak, ze nagle wszyscy koniecznie teraz musza wymienić swoją kartę.
 
Kurcze od zawsze miałem kartę zielonych w blaszaku. Mają obyckane RT , dlls2 i sterowniki, z kolei czerowni...? No właśnie co mają dobre oprocz cena/wydajność??
 
Kurcze od zawsze miałem kartę zielonych w blaszaku. Mają obyckane RT , dlls2 i sterowniki, z kolei czerowni...? No właśnie co mają dobre oprocz cena/wydajność??
Obcykane RT? kompletnie nie rozumiem co przez to rozumieć, tu i tu, tak czy inaczej wydajność nie będzie zadowalająca i będzie bazować na hybrydowym rozwiązaniu. Technologia tak naprawdę dopiero startuje pod strzechy, sterowniki kwestia dyskusyjna, bo oba obozy mają wpadki (chociaż u AMD błędy potrafią być absurdalne)
Jedyny tak naprawdę argument na który może nie mieć odpowiedzi AMD to DLSS, który cały czas się rozwija.

Plusem AMD jest to że rzadziej skąpią na Vram przez to ich karty potrafią starzeć się lepiej, ba! nawet i zyskiwać na wydajności z czasem. (chociaż to zasługa i samej architektury, trzymania się dłużej przy jednej)
Jak ktoś zmienia kartę co generacje to w zasadzie lotto, ale jak ktoś siedzi na karcie dopóki się nie zestarzeje, no to już może być ciekawie.


Porównanie po latach 290X vs 780TI było jeszcze bardziej druzgocące dla zielonych.
 
Tylko nie zdziwcie się cen... Amd już pokazało przy prockach... :)


I przy RX 5000. Plotki mówiły o 5700 za 250$, a w praktyce wyszło 379$ za dupnego referenta. Za te 250$ to można co najwyżej RX 5500 w wersji 8GB dostać, więc...
Ceny nowych układów będą dostosowane do odpowiedników Nvidii, albo i wyższe jeśli te od AMD okażą się choć odrobinę szybsze w którymś z segmentów.
Jak patrzę na ceny cpu/gpu, to robi mi się smutno. Jak tak dalej pójdzie to na wiosnę niczego nie złożę.
W akcie desperacji chciałem się nawet rzucić na Ryzena 2700 pod warunkiem, że tego da się spasować z b550, a za jakiś czas, gdyby spadły ceny zastąpić jakimś 8/16 Zen 3. Swego czasu 2700 można było wyrwać za około 650 PLN, więc była to jakaś opcja. Wbijam na X-Koma, patrzę a tam tylko wersja X za 899 PLN. Oo
ryzen 3600 - 969/3700X - 1449/5600X - 1499/5800X - 2299
8/16 Zen 3 w cenie XSX. To nawet nie jest śmieszne.
I co z tego, że taki 5600X będzie ogółem nieco wydajniejszy od 3700X jak jest od niego droższy, a przy tym ma o 2C/2T mniej? Żeby było fajniej, to ten 3700X też nie ma dobrej ceny, bo kosztuje w zasadzie tyle co na premierę, gdzie 3600 jest droższy niż kiedykolwiek. Ciekawe to czasy, że ceny komponentów z upływem lat zamiast spadać rosną.
Te premiery nowego sprzętu w ogóle mnie nie ekscytują. Ceny z rzyci, dosłownie, totalna drożyzna za wszystko, co wydajnościowo mogłoby konkurować z next-genami. Kur... de.
 
Wygląd, a efektywność chłodzenia. Pan Daniel naprawia ciekawego laptopa...
Fajne, obejrzałem do końca :). No cóż, umiar trzeba mieć we wszystkim, przedawkowanie nawet witamin zdrowiu nie służy. Zamysł dobry, wykonanie do rzyci. Jeśli miałbym ekstremalnie schłodzić komputer bez względu na koszty i wykorzystane rozwiązania, to zatopiłbym go w akwarium z olejem i dodatkowo zamontował chłodnicę tego oleju lub olej chłodził agregatem ze starej lodówki :D. Wystarczy wtedy niewielki wentylatorek do wymuszenia obiegu oleju w okolicach procka i grafiki i masz bezgłośny komputer, którego trudno przegrzać.
 
Ludzie, potrzebuję pomocy.
Nigdy nie interesowałem się laptopami a muszę kupić do home office taki który uciągnie mi telekonferencje z kilkoma/kilkunastoma osobami bez zacinania się co 5 sek. Kamerka 720p wystarczy, nie potrzebuję 1080p.

Nie wiem na jakie opcje patrzeć, znaczy co odpowiada za zoomy, whatsappy, messengery itepe? Procek i ram? Karta sieciowa żeby wifi śmigało?

AMD czy Intel lepiej finansowo wypada? Budżetowy model potrzebuję ale chyba 8BG ramu musi mieć.

Makbuki odpadają oczywiście :)
Z góry dziękuję.
 
Ludzie, potrzebuję pomocy.
Nigdy nie interesowałem się laptopami a muszę kupić do home office taki który uciągnie mi telekonferencje z kilkoma/kilkunastoma osobami bez zacinania się co 5 sek. Kamerka 720p wystarczy, nie potrzebuję 1080p.

Nie wiem na jakie opcje patrzeć, znaczy co odpowiada za zoomy, whatsappy, messengery itepe? Procek i ram? Karta sieciowa żeby wifi śmigało?

AMD czy Intel lepiej finansowo wypada? Budżetowy model potrzebuję ale chyba 8BG ramu musi mieć.

Makbuki odpadają oczywiście :)
Z góry dziękuję.
Do takich zastosowań to szukałbym lapka z szybkim procesorem wielordzeniowym, wielowątkowym ze zintegrowaną grafiką. USB typ C, USB 3.1 (najmniej dwa), czytnik kart SD, WiFi (802.11ac), bluetooth, HDMI, złącze sluchawkowo/mikrofonowe tzw combo takie jak w smartfonach (tych co jeszcze mają), oczywiście dysk SSD
np. coś takiego Lenovo IdeaPad (jest też ten model z i5 Intela)

Oczywiście to tylko propozycja.
 
Do takich zastosowań to szukałbym lapka z szybkim procesorem wielordzeniowym, wielowątkowym ze zintegrowaną grafiką. USB typ C, USB 3.1 (najmniej dwa), czytnik kart SD, WiFi (802.11ac), bluetooth, HDMI, złącze sluchawkowo/mikrofonowe tzw combo takie jak w smartfonach (tych co jeszcze mają), oczywiście dysk SSD
np. coś takiego Lenovo IdeaPad (jest też ten model z i5 Intela)

Oczywiście to tylko propozycja.
Po co te wiele rdzeni? Nikt nie tworzy softwareu który by te wielordzeniowość w sensowny sposób wykorzystywał, to taki chwyt marketingowy producentów procesorów. Jeśli to mają być wideokonferencje + np streaming ekranu z jakiegoś programu/potrzeba uruchomienia stron internetowych to pewnie najzwyklejszy laptop wystarczy, możnaby ew o ilość ramu zadbać by nie była mniejsza niż 16gb(a to prawdopodobnie i tak będzie spory zapas jak na komputer do konferencji) + oczywiście dobre łącze internetowe. Ja na Dell latitude e5540 z doliczonym ramem, tak by było 16 GB i dyskiem SSD nie mam problemu z takimi rzeczami jak wideokonferencje z wieloma zakładkami w chromie i różnym softwarem uruchomionym.

Ja bym proponował kupić jakiś laptop z jakiejś topki do 3000 zł, poczytać opinie, zamówić, sprawdzić jak to działa i jeśli jest spoko to nic nie robić a jeśli się tnie to sprawdzić w menagerze urządzeń czy zużycie ramu jest w okolicach 90%, i jeśli tak to dokupić ramu.
 
Last edited:
Po co te wiele rdzeni? Nikt nie tworzy softwareu który by te wielordzeniowość w sensowny sposób wykorzystywał, to taki chwyt marketingowy producentów procesorów. (...)
Że co? Oj tu "trochę":giveup: przesadziłeś.
Wszyscy tworzą. Wielozadaniowość to słowo klucz.
 
Że co? Oj tu "trochę":giveup: przesadziłeś.
Wszyscy tworzą. Wielozadaniowość to słowo klucz.
No ale nawet jeden rdzeń ma wiele wątków. Nie korzystałem chyba z ani jednego programu który by wykorzystywał więcej niż 2 rdzenie. A już na pewno takim programem nie jest żaden program do rozmów wideo.
 
No ale nawet jeden rdzeń ma wiele wątków. Nie korzystałem chyba z ani jednego programu który by wykorzystywał więcej niż 2 rdzenie. A już na pewno takim programem nie jest żaden program do rozmów wideo.

W grach liczy się przede wszystkim jeden rdzeń, ale i to zaczyna się zmieniać, do tego np. gdy grasz i streamujesz jednocześnie, to dodatkowe rdzenie bardzo pomagają. O zastosowaniach profesjonalnych (z naciskiem na edycję wideo 4K) nie wspomnę.
 
W grach liczy się przede wszystkim jeden rdzeń, ale i to zaczyna się zmieniać, do tego np. gdy grasz i streamujesz jednocześnie, to dodatkowe rdzenie bardzo pomagają. O zastosowaniach profesjonalnych (z naciskiem na edycję wideo 4K) nie wspomnę.
Z tym, że komputer ma być do wideorozmow a nie do renderingu, nie mówiąc już o tym że w laptopach do 3000 zł czterordzeniowe procesory to standard. A to będzie i tak aż za dużo jak na komputer do przeglądania neta/pracy na jakimś powszechnie stosowanym softwarze + do wideo rozmów.
Szukanie laptopów z większą ilością rdzeni do takich zastosowań to overkill, takie trochę kupowanie granatów w celu zabicia muchy w mieszkaniu.


Ja bym się zainteresowal którymś z tych:
 
Z tym, że komputer ma być do wideorozmow a nie do renderingu, nie mówiąc już o tym że w laptopach do 3000 zł czterordzeniowe procesory to standard. A to będzie i tak aż za dużo jak na komputer do przeglądania neta/pracy na jakimś powszechnie stosowanym softwarze + do wideo rozmów.
Szukanie laptopów z większą ilością rdzeni do takich zastosowań to overkill, takie trochę kupowanie granatów w celu zabicia muchy w mieszkaniu.


Ja bym się zainteresowal którymś z tych:
Ja bym chciał tak około 2000 wydać. Co myślicie o:
- ACER Aspire 5 A515 8GB 256SSD i3-8145U
- ASUS Vivobook X541UA i3-7100U 256SSD 8GB
- ASUS VivoBook X542U i5 8GB 960 SSD
- ASUS VivoBook X512D Ryzen 5 3500U 8GB 512GB SSD
Wszystkie w okolicy 1600-2100zł
 
Do videokonferencji wystarczy praktycznie dowolny współczesny laptop sztuk raz. Wskazane jest, by miał min. 8 GB RAM i dysk SSD (dla komfortowego użytkowania), kamerkę i mikrofon. Przy wyborze sugerowałbym się raczej opiniami dotyczącymi bezawaryjności i jakością serwisu - tu od razu odpadają wszelkie Idea Pady, bo ich serwis gwarancyjny praktycznie nie istnieje (znam z autopsji). Jeśli już od Lenovo, to do home office jedynie coś z serii Think Pad. Jeśli miałby służyć do videokonferencji, to skupiłbym się bardziej na jakimś stabilnym łączu internetowym - jeśli ma działać w terenie, to koniecznie dobry modem pracujący w sieci, która na przewidywanym obszarze działania będzie miała stabilny sygnał i przyzwoitą wartość transferów. Jeśli będzie używany stacjonarnie, to żadne wi-fi nie dorówna zwykłemu kabelkowi LAN.
 
Do videokonferencji wystarczy praktycznie dowolny współczesny laptop sztuk raz. Wskazane jest, by miał min. 8 GB RAM i dysk SSD (dla komfortowego użytkowania), kamerkę i mikrofon. Przy wyborze sugerowałbym się raczej opiniami dotyczącymi bezawaryjności i jakością serwisu - tu od razu odpadają wszelkie Idea Pady, bo ich serwis gwarancyjny praktycznie nie istnieje (znam z autopsji). Jeśli już od Lenovo, to do home office jedynie coś z serii Think Pad. Jeśli miałby służyć do videokonferencji, to skupiłbym się bardziej na jakimś stabilnym łączu internetowym - jeśli ma działać w terenie, to koniecznie dobry modem pracujący w sieci, która na przewidywanym obszarze działania będzie miała stabilny sygnał i przyzwoitą wartość transferów. Jeśli będzie używany stacjonarnie, to żadne wi-fi nie dorówna zwykłemu kabelkowi LAN.
Aż tak źle z serwisem Lenovo? Miałem lapka z tej firmy i działał bezproblemowo przez parę lat także nie sprawdziłem na własnej skórze.
Post automatically merged:

No ale nawet jeden rdzeń ma wiele wątków. Nie korzystałem chyba z ani jednego programu który by wykorzystywał więcej niż 2 rdzenie. A już na pewno takim programem nie jest żaden program do rozmów wideo.
Hm, jeden rdzeń ma wiele wątków? Jakich? Stworzonych programowo przez system operacyjny, oprogramowanie niskiego poziomu?
Wiele rdzeni to możliwość równoczesnego, niezależnego, niekolidującego ze sobą wykonywania wątków programu. Wszystkie współczesne systemy operacyjne są wielowątkowe. Pisząc programy wysokiego poziomu (pisane np. C# i kompilowane) właściwie nie musisz się martwić o rozdzielenie zadań do wykonania na poszczególne rdzenie. Robi to za ciebie kompilator, system operacyjny ty tworzysz tylko wątki i nadajesz im kolejność i decydujesz o współbieżności. Jednak programując niskopoziomowo (tzw. maszynowe np. asambler) sam musisz decydować, kiedy i jak rozdzielać poszczególne zadania do wykonania. W kodzie maszynowym pisze się wszelkiego rodzaju sterowniki do różnych urządzeń w komputerze, newralgiczne części systemów operacyjny...
Wiadomo, że im wyższa częstotliwość zegara rdzenia procesora tym więcej on może wykonać cykli na sekundę (jedna instrukcja zajmuje od jednego do kilku i więcej cykli zegara), także mając do dyspozycji więcej fizycznych rdzeni można w tym samym czasie (dosłownie) uruchomić więcej instrukcji.
By procesor jednordzeniowy, jednowątkowy mógł wykonać inną instrukcję niż aktualnie wykonuje, trzeba mu przerwać aktualnie wykonywaną operację. W systemach wieloprocesorowych wielowątkowych takich zdarzeń jest mniej, bo system zamiast przerwać wykonywanie na jednym wątku uruchamia następny, a jeśli zaczyna brakować mu zasobów wstrzymuje wątki mniej potrzebne.
Zresztą prócz samego głównego procesora są procesory lub zespoły procesorów specjalizowane do wykonywania różnych zadań, np. obsługi portów wej/wyj, sterowniki dysków, karty graficzne, muzyczne itp. itd...
Także im więcej szybkich fizycznych rdzeni tym lepiej. No i oczywiście BARDZO DUŻO RAMu, szybki dysk gdy nie masz BARDZO DUŻO RAMu, karta graficzna (z procesorem z wieloma specjalizowanymi rdzeniami), która ma w ch..j VRAMu.
Post automatically merged:

Ja bym chciał tak około 2000 wydać. Co myślicie o:
- ACER Aspire 5 A515 8GB 256SSD i3-8145U
- ASUS Vivobook X541UA i3-7100U 256SSD 8GB
- ASUS VivoBook X542U i5 8GB 960 SSD
- ASUS VivoBook X512D Ryzen 5 3500U 8GB 512GB SSD
Wszystkie w okolicy 1600-2100zł
Z tych co wymieniłeś, to wziąłbym któryś z dwóch ostatnich.
 
Last edited:
Hm, jeden rdzeń ma wiele wątków? Jakich? Stworzonych programowo przez system operacyjny, oprogramowanie niskiego poziomu?
Wątpię żeby wisielec interesował się programami pisanymi w assemblerze bo te są pisane pod konkretny typ procesora. Generalnie ilość rdzeni dla ludzi, którzy chcą robić standardowe rzeczy na kompie jest prawie nieistotna. Polecam sprawdzić użycie rdzeni w komputerze gdy uruchamia się programy z których się korzysta.
 
Top Bottom