Co nowego w Night City? [Aktualizacja 1.2 oczami twórców]

+
Natomiast to co mnie martwi, to fakt ze jako sztandarowe porzyklady zmian ktore ten patch ma wrowadzic, zostaly podane praktycznie nic nie znaczace trzeciorzedne pierdoly, taka koncowa kosmetyka.

Co powinno według Ciebie zasługiwać na miano "sztandarowych" zmian?
 
Sluchajcie, skoro go zapowiedzieli to znaczy ze wyjdzie na dniach, to chyba oczywiste. Natomiast to co mnie martwi, to fakt ze jako sztandarowe porzyklady zmian ktore ten patch ma wrowadzic, zostaly podane praktycznie nic nie znaczace trzeciorzedne pierdoly, taka koncowa kosmetyka.

Zobaczymy, już niedługo.
Ja bym jednak nie gubił kontekstu.

CDPR ma problemy prawne w USA za wypuszczenie gry w stanie nieukończonym, są pozwy, etap wstępny, nie śledziłem ich losów.
Wszystko co powiedza, będzie użyte przeciwko nim, odszkodowanie może iśc w miliony/miliardy USD.
Przyznawanie się 4 miesiące po premierze do poważnych zmian / napraw jest jak przyznanie się do winy.

Obstawiałbym, że poważne zmiany będa zrobione w sposób "na boku", zapewne dopiero testerzy na youtube potwierdzą, że pewne funkcjonalności działają prawidłowo.
Tyle, że filmiki na YT to nie dowód w sądzie, a komunikat spółki - już tak.
 
Wielu ludzi zapomina że cyberpunk jest z założenią grą RPG... Jeżeli w grze tego gatunku mamy zepsutego coś takiego fundamentalnego jak rozwój postaci.Który pomijam że jest od podstaw źle zaprojektowany. ale nawet to co jest po prostu zepsute.Część umiejętności wogule nic nie daje,Część działa tylko że nie dokońca w taki sposób jak opisano. zresztą opisy umiejętność są bardzo nieprecyzyjne i czasami można zrozumieć ich działanie w inny sposób ,niż jego faktyczny efekt.Niewszystkie umiejętności są uwzględniane w statystykach postaci przez co niewiadomo czy faktycznie coś dają.pod tym względem jest po prostu burdel...I wy się jeszcze zastanawiacie co powinno być priorytetem do naprawy.
 
Sluchajcie, skoro go zapowiedzieli to znaczy ze wyjdzie na dniach, to chyba oczywiste. Natomiast to co mnie martwi, to fakt ze jako sztandarowe porzyklady zmian ktore ten patch ma wrowadzic, zostaly podane praktycznie nic nie znaczace trzeciorzedne pierdoly, taka koncowa kosmetyka. Zdaje sobie doskonale sprawe, ze nie jest to pelna lista zmian. Tym niemniej bazujac na tych przykladach oraz na fakcie co REDzi uznali za priorytetowe przy wypuszczonym juz ladny kawalek czasu temu patchu 1.1 (+hotfixy 1.11 i 1.12), jestem delikatnie rzecz nazywajac, mocno sceptyczny. I cos tak dziwnie mi sie wydaje, ze ten sceptycyzm podziela wielu.
Ja się łudzę że to nie są sztandarowe zmiany tylko po prostu jedyne które pasowały do przedstawienia w ten sposób jaki wybrali a cała reszta nadaje się jedynie do suchego poinformowania. No ale ja jestem niepoprawnym optymistą 😏
 
Wielu ludzi zapomina że cyberpunk jest z założenią grą RPG... Jeżeli w grze tego gatunku mamy zepsutego coś takiego fundamentalnego jak rozwój postaci.Który pomijam że jest od podstaw źle zaprojektowany. ale nawet to co jest po prostu zepsute.Część umiejętności wogule nic nie daje,Część działa tylko że nie dokońca w taki sposób jak opisano. zresztą opisy umiejętność są bardzo nieprecyzyjne i czasami można zrozumieć ich działanie w inny sposób ,niż jego faktyczny efekt.Niewszystkie umiejętności są uwzględniane w statystykach postaci przez co niewiadomo czy faktycznie coś dają.pod tym względem jest po prostu burdel...I wy się jeszcze zastanawiacie co powinno być priorytetem do naprawy.
Jeśli chodzi o kwestię rozwoju postaci i źle działających perków o ile w ogóle działają to podobna sprawa była już przy Wiedźminie 3 przy naliczaniu obrażeń od znaków czy mieczem, np jak ktoś uzywał buildu pod same znaki i miał dość wysoki współczynnik procentowy zwiększonych obrażeń od znaków to zwiększanie np Glifami czy Runami mocy znaków nie dawało tych 10% tylko minimalne 1%-2% co było zwykłym przekłamaniem. W RPG takiego czegoś nie powinno. Podobna sytuacja jest w Cyberpunku.
 
Wielu ludzi zapomina że cyberpunk jest z założenią grą RPG... Jeżeli w grze tego gatunku mamy zepsutego coś takiego fundamentalnego jak rozwój postaci.Który pomijam że jest od podstaw źle zaprojektowany. ale nawet to co jest po prostu zepsute.Część umiejętności wogule nic nie daje,Część działa tylko że nie dokońca w taki sposób jak opisano. zresztą opisy umiejętność są bardzo nieprecyzyjne i czasami można zrozumieć ich działanie w inny sposób ,niż jego faktyczny efekt.Niewszystkie umiejętności są uwzględniane w statystykach postaci przez co niewiadomo czy faktycznie coś dają.pod tym względem jest po prostu burdel...I wy się jeszcze zastanawiacie co powinno być priorytetem do naprawy.
Wydaje mi się, że każdy ma jakieś SWOJE priorytety, bo gra, przynajmniej do pewnego stopnia, próbuje być wieloma rzeczami na raz i przyciągnęła osoby z różnych obszarów zainteresowań, jeśli chodzi o gry. Są też pewnie różne formy spędzania czasu z tą produkcją i doświadczania jej.
Ja na przykład mniejszą uwagę zwróciłem na niuanse rozwoju postaci, drzewka umiejętności przelatuję tak trochę "po łebkach", bo bardziej fascynuje mnie pobyt w tym wirtualnym środowisku, interakcja z postaciami fabularnymi, historie przedstawione w zadaniach, klimat. Przyznaję jednak, że nigdy nie byłem "hardkorowym" graczem rpg, bawię się zazwyczaj bardziej "wrażeniowo". No i tutaj to moje wrażeniowe granie dostaje co i rusz kłody pod nogi, bo częste glitche, głupi npce, problemy z kolizją, brzydkie przejścia między animacjami itd. psują zabawę. W Cyberpunku jest tego zaskakująco dużo. Ale to tylko mój przykład kontaktu z grą...
Trudno stwierdzić co tu tak naprawdę jest priorytetem, bo rzeczy niedopracowanych jest sporo na różnych polach - musiałoby to wszystko jechać do przodu równolegle, a tak się pewnie nie da...
 
Wielu ludzi zapomina że cyberpunk jest z założenią grą RPG... Jeżeli w grze tego gatunku mamy zepsutego coś takiego fundamentalnego jak rozwój postaci.Który pomijam że jest od podstaw źle zaprojektowany. ale nawet to co jest po prostu zepsute.Część umiejętności wogule nic nie daje,Część działa tylko że nie dokońca w taki sposób jak opisano. zresztą opisy umiejętność są bardzo nieprecyzyjne i czasami można zrozumieć ich działanie w inny sposób ,niż jego faktyczny efekt.Niewszystkie umiejętności są uwzględniane w statystykach postaci przez co niewiadomo czy faktycznie coś dają.pod tym względem jest po prostu burdel...I wy się jeszcze zastanawiacie co powinno być priorytetem do naprawy.
W sumie to sądzę, że ludzie łapią ten temat dokładnie jak piszesz. Wiem, pytasz retorycznie i raczej żeby obniżyć ciśnienie własne niż strofować komunę. Dodam, że po przeczytaniu cyber-info 1.2 spontanicznie napisałam, że fajne. Teraz zmieniam zdanie, bo wolałabym zamiast podszywania się pod wirtualne postaci z NC kogoś, kto ma przemyślenia, pomysły, kto słucha otwarcie a nie jak szpicel zza kotary. Hamleta nie czytali? Nie wiedzą, co im grozi?
 
Last edited by a moderator:
Wielu ludzi zapomina że cyberpunk jest z założenią grą RPG

A skąd masz takie założenie? Rozumiem, że chcesz, aby tak było?

Ja w CP77 widzę elementy z wielu gier: Hitman, Call of Duty singleplayer, Thief, Skyrim, GTA, no i pomysły z Wiedźmina oczywiście, itd, wiele tego i bardzo dobrze...
Twoje uwagi odnośnie braku działania - tak, jak najbardziej słuszne, jest wiele do poprawy.
 
Last edited:
Wbiłeś na stronę 12. Podpowiadam, że to oznacza 11 stron info, którymi się teoretycznie interesujesz. Teoretycznie, bo może chodzi o walenie w bambus i szarpanie za nogawkę, he?

Widzę 11 stron głównie lamentowania o to jak te zmiany są bez sensu, jak to gra jest źle zrobiona. W tej całej dyskusji jest ciężko znaleźć coś nowego, oprócz utartych od 2 miesięcy skarg na policję, AI i tak dalej... Miałem nadzieję, że napiszesz coś nowego co Ci nie pasuje, a tutaj niestety się zawiodłem :( i zamiast normalnie odpowiedzieć to zlewasz to do "przeczytaj wcześniejsze strony". W takim razie ta dyskusja nie powinna mieć 12 stron, a jakieś 2/3
 
Widzę 11 stron głównie lamentowania o to jak te zmiany są bez sensu, jak to gra jest źle zrobiona. W tej całej dyskusji jest ciężko znaleźć coś nowego, oprócz utartych od 2 miesięcy skarg na policję, AI i tak dalej... Miałem nadzieję, że napiszesz coś nowego co Ci nie pasuje, a tutaj niestety się zawiodłem :( i zamiast normalnie odpowiedzieć to zlewasz to do "przeczytaj wcześniejsze strony". W takim razie ta dyskusja nie powinna mieć 12 stron, a jakieś 2/3
Trochę racji masz. Jakby faktycznie wyciąć lamenty to, tak jak piszesz, dwie góra trzy strony merytoryki. Czegoś ci zabrakło? Masz ochotę i czas to katalogować? Chyba żal sensu. Najdelikatniej. Wszyscy raczej liczą na szybkie zapomnienie o nikomu niepotrzebnych bykach. Zresztą sam widzisz, że to trochę wycie na puszczę, bo formuła interakcji z komuną Cymbergaja zakłada podsłuchiwanie zza kotary.
 
formuła interakcji z komuną Cymbergaja zakłada podsłuchiwanie zza kotary
Ładnie ujęte. Można jednak też przypuszczać, iż jest tu jakiś (całkiem uzasadniony) lęk ze strony devów: gdyby kogoś oddelegowano do odpisywania na komenty, to rozpętałaby się tu taka wymiana ognia, że pewnie musianoby zamknąć forum ;)
W sumie wystarczy, by podsłuchiwali zza kotary, ale właściwie nawet tego nie możemy być pewni.
 
Ładnie ujęte. Można jednak też przypuszczać, iż jest tu jakiś (całkiem uzasadniony) lęk ze strony devów: gdyby kogoś oddelegowano do odpisywania na komenty, to rozpętałaby się tu taka wymiana ognia, że pewnie musianoby zamknąć forum ;)
W sumie wystarczy, by podsłuchiwali zza kotary, ale właściwie nawet tego nie możemy być pewni.
Zajrzyj do dzialu "Rozgrywka", pierwszy temat od gory, ostatnia strona - tam pisalem, jak mozna by to rozwiazac.
 
Ładnie ujęte. Można jednak też przypuszczać, iż jest tu jakiś (całkiem uzasadniony) lęk ze strony devów: gdyby kogoś oddelegowano do odpisywania na komenty, to rozpętałaby się tu taka wymiana ognia, że pewnie musianoby zamknąć forum ;)
W sumie wystarczy, by podsłuchiwali zza kotary, ale właściwie nawet tego nie możemy być pewni.
Dzięki. Myślę, tak na własny użytek i bacząc na ostatnie ruchy kadrowe, że to już od dłuższego czasu abstrakcja. Mówię o zesłaniu do odpisywania. Pamiętam rysunek Pana Mleczko (zając w roli malarza, któremu pozuje świnia a na powstającym obrazie jest... lew), który podpowiada mi możliwy produkt takiej interakcji. Umiem krzyknąć: wypier... ale uspokajam, co do moich krwiożerczych zapędów wobec przedstawiciela twórców Cymbergaja. Ale, tak jak piszę, to abstrakcja, imho. Zresztą, najważniejszym dla mnie interlokutorem będzie przecież aktualizacja. To w końcu gra i zabawa. Bawimy się w to, w co lubimy się bawić. I dlatego tak groteskowe i urocze są głosy naśladujące wyziewy dolnych krągłych partii pod adresem devów i członków zatroskanej komuny ze strony... zza stodoły, że się tak wyrażę. Best
 

Guest 4470908

Guest
Już wiem czemu ciężko mi się Twoje posty czyta strasznie, trudno zrozumieć co tak naprawdę masz na myśli:
Cymbergaja - jakiego cymbergaja to chyba nie o tej grze tu rozmawiamy, gry stołowe i planszowe to nie to forum. Tu nie ma żadnej komuny Cymbergaja, przynajmniej nie jawnie i nie jako strony w dyskusji.
Aktualizacja będzie interlokutorem - będziesz z nią rozmawiała? Jakaś ożywiona dyskusja z tą aktualizacją się szykuje?
Żal sensu- jak może być żal sensu, coś albo jest sensowne, albo jest bezsensowne, jakieś słowo przywodzi coś na myśl, to też jest jego sens, jak tego może być żal. Nie rozumiem.
 
Wielu ludzi zapomina że cyberpunk jest z założenią grą RPG... Jeżeli w grze tego gatunku mamy zepsutego coś takiego fundamentalnego jak rozwój postaci.Który pomijam że jest od podstaw źle zaprojektowany. ale nawet to co jest po prostu zepsute.Część umiejętności wogule nic nie daje,Część działa tylko że nie dokońca w taki sposób jak opisano. zresztą opisy umiejętność są bardzo nieprecyzyjne i czasami można zrozumieć ich działanie w inny sposób ,niż jego faktyczny efekt.Niewszystkie umiejętności są uwzględniane w statystykach postaci przez co niewiadomo czy faktycznie coś dają.pod tym względem jest po prostu burdel...I wy się jeszcze zastanawiacie co powinno być priorytetem do naprawy.
Z ostatnich doniesień wynika, że lead designer odpowiedzialny za system RPG w CP odszedł z CDPR.
Na Linkedin napisał, że od kwietnia 2017 pracował nad: "core RPG features, Implementing skills & perks , Helping balance the game and economy, Working closely with UI team on various screens & panels - inventory, character progression, crafting, cyberware"

Może osoba która go zastąpi lepiej wywiąże się ze swoich obowiązków... chyba że wezmą kolejnego Juniora z QA i każą mu gry RPG tworzyć...
 
Już wiem czemu ciężko mi się Twoje posty czyta strasznie, trudno zrozumieć co tak naprawdę masz na myśli:
Cymbergaja - jakiego cymbergaja to chyba nie o tej grze tu rozmawiamy, gry stołowe i planszowe to nie to forum. Tu nie ma żadnej komuny Cymbergaja, przynajmniej nie jawnie i nie jako strony w dyskusji.
Aktualizacja będzie interlokutorem - będziesz z nią rozmawiała? Jakaś ożywiona dyskusja z tą aktualizacją się szykuje?
Żal sensu- jak może być żal sensu, coś albo jest sensowne, albo jest bezsensowne, jakieś słowo przywodzi coś na myśl, to też jest jego sens, jak tego może być żal. Nie rozumiem.

Żartujesz, prawda? Powiedz, że to żart i tak naprawdę nie przerosły Cię intelektualnie te trzy metafory. Może wyśpij się, albo skonsultuj z panią od polaka...
 
Już wiem czemu ciężko mi się Twoje posty czyta strasznie, trudno zrozumieć co tak naprawdę masz na myśli:
Cymbergaja - jakiego cymbergaja to chyba nie o tej grze tu rozmawiamy, gry stołowe i planszowe to nie to forum. Tu nie ma żadnej komuny Cymbergaja, przynajmniej nie jawnie i nie jako strony w dyskusji.
Aktualizacja będzie interlokutorem - będziesz z nią rozmawiała? Jakaś ożywiona dyskusja z tą aktualizacją się szykuje?
Żal sensu- jak może być żal sensu, coś albo jest sensowne, albo jest bezsensowne, jakieś słowo przywodzi coś na myśl, to też jest jego sens, jak tego może być żal. Nie rozumiem.
Och dziękuję za atencję. Otuchy, załóż dzienniczek ze słowniczkiem moich metafor. Czytanie bywa męczące ale można się przyzwyczaić. Co do zrozumienia... to nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem i szkoda mi sensu, haha. Bez urazy. Trzymaj się bujawki.
 

Guest 4470908

Guest
Metafory dzielą się na te udane i te nietrafione. Użycie nazwy własnej jednej gry do pisania o innej grze to żadna metafora, to błąd rzeczowy, tak jak i pozostałe. Bez urazy oczywiście.
 
Last edited by a moderator:
Top Bottom