Co zostało wycięte z Gwinta - Królestwa Północy

+
Zgodnie z tym co podałem w tym temacie -> https://forums.cdprojektred.com/ind...-wykrojone-z-gwinta-karty-neutralne.10999024/ kontynuuję przegląd kart sprzed HC. Czas na KP, które jak ogólnie wiadomo straciło pancerz oraz całą Redanię.
Karty z polskimi opisami są pod tym linkiem -> https://gwent.seven7y.com/ob-cards.php?faction=Northern Realms&lang=pl

Pozostałe spisy/wspominki:
Karty neutralne -> https://forums.cdprojektred.com/ind...lo-wyciete-z-gwinta-karty-neutralne.10999024/
Scoia -> https://forums.cdprojektred.com/index.php?threads/co-zostalo-wyciete-z-gwinta-nieludzie.10999030/
Potwory -> https://forums.cdprojektred.com/index.php?threads/co-zostalo-wyciete-z-gwinta-potwory.10999033/
Skellige -> https://forums.cdprojektred.com/index.php?threads/co-zostalo-wyciete-z-gwinta-skellige.10999036/
Nilfgaard -> https://forums.cdprojektred.com/index.php?threads/co-zostalo-wyciete-z-gwinta-nilfgaard.10999039/

Królestwa Północy:

Krwawy korbacz - karta z ciekawą mechaniką (obrażenia + token); pewnie zmieniony przez to, że miał tutora do wyciągania, a tutory w HC przestały istnieć.

Ostrze Vandergrifta - synergia z przeklętymi lub banishowanie karty było lepsze od tego co jest teraz - bycia dawnym inżynierem oblężniczym.

Natalis, Kołowrót czy Posiłki - wskazanie na to, że kiedyś KP mogło grać wokół kart taktyki.

Runy jako takie - mogłyby tworzyć również epiki (obecnie są niegrywalne).

Filippa - brakuje mi takich magów z typowo magicznymi, ofensywnymi umiejętnościami.

Zwiadowca Rębaczy, Przeklęty mag, Adeptka z Aretuzy - to wszystko były tutory, które jednak wspomagały konkretne archetypy (wspierały też zagrania z przeklętymi czy Łowcami czarownic przez tagi ; swoją drogą przeszkadza mi to, że wiele brązów z jednostek stało się kartami specjalnymi - vide ten mag czy Kapłanka Freyi).

Komandos Niebieskich Pasów - znowu mamy odcedzanie którego Redzi nie lubią, jednak było ono o tyle ciekawe, że brało pod uwagę konkretny tag.

Zwiadowca Niebieskich Pasów - wzmacnianie jednostek z taką samą ilością punktów – obecnie nie funkcjonuje.

Pavetta - z obecną możliwością obijania jednostek mogła by być grywalna.

Sabrina - efekt równania jednostek do najniższej w rzędzie byłby trudny do zbalansowania ale nie da się ukryć, że byłby znacznie ciekawszy od obecnego bycia zwykłym rozdarciem.

Sabrina przeklęta - wskrzeszanie przeklętych, czemu nie. Obecnie przeklęci = Upiory i ewentualnie Draug.

Temerska piechota - brakuje mi odcedzaczy do każdej frakcji, które różniłyby się umiejętnościami (piechota mogła być wzmacniania, u Scoia mieli powiązanie z przesuwaniem/bądź krasnale [początkowa wytrzymałość], u Potworów z pożeraniem, w Skellige z obijaniem, w Nilfgaardzie opóźnione czasowo ale za to mocniejsze).

Vernon - odcedzacz związany z tagiem + removal w jednym.

Łowca czarownic - kolejny odcedzacz jednak z unikalną mechaniką pojawiania się na stole.

Detmold - jako przykład karty „wybierz jedno z”.

Bura chorągiew - skoro nie ma szpiegów i tym samym nie można robić darmowego CA można by pomyśleć o czymś takim.

Kaedweńskie upiory – poprzednio była to jednostka pod swarm powiązana z kartami specjalnymi (obecnie nie ma czegoś takiego).

Shani is my waifu.

Shila de Tancarville - jak najbardziej mogłaby pozostać w swojej poprzedniej odsłonie.

Kłobuk/Poroniec - karta problematyczna z wielu względów / szkoda że nie ma żadnego powiązania z przeklętymi.

Keira - jako magini z typowo magicznymi umiejętnościami + karta typu „wybierz jedno z”.

Margarita - ciekawe było to, że każda frakcja posiadała swojego locka + dodatkowy efekt (Margarita reset dla przykładu).

BPP - ucięcie 2 ładnych grafik i mechaniki swarmu w KP (którą obecnie spełniają wyłącznie Upiory).

Rębacze z Crinfrid - bardzo ich lubiłem, też unikalna mechanika (i przykład budowania talii pod brązowe karty, co było raczej regułą w becie, a dziś buduje się talie z najmocniejszych goldów, a brązy są najczęściej zapychaczami).

Redański rycerz - pancerz + kontra na pogodę.

Redański aspirant – szkoda, że nowa karta w Gwincie (żona Barona) ma umiejętność dawnego brąza.

Vandergrift - unikalna mechanika i jakże klimatyczna.

Przeklęty rycerz – miał sens kiedy zmieniał również siłę jednostki.

Wykładowca z Ban Ard - ograniczony mulligan ręki, można pomyśleć o czymś takim.

Krwawy Baron - obecnie byłaby to trochę alternatywa dla Huberta.

Nenneke - wtasowująca konkretne karty (obecnie czyni to Pavetta lecz z ograniczeniem do 1 typu) i to z epikami - pamięta ktoś jeszcze że mogła wtasowywać karty specjalne?

Jaskier - carryover w talii + możliwość wzmocnienia silników na przyszłość.

Ronvid - odkąd nie ma załogi jest useless.

Zachęcam wszystkich do dyskusji - czy i jak widzielibyście powrót do obecnej gry choćby części z podanych mechanik? A może pominąłem coś efektownego co istniało w grze przed październikowym przełomem?
 
Last edited:
Większość kart powróci pewnie z rozszerzeniami. Umiejki i tak muszą być dostosowane do obecnej gry. Najważniejszy jak dla mnie jest pancerz. To jest pasywna zdolność, która jest podstawą Gwinta do balansowania kart a zabrakło jej po HC. Dziwne. fikuśne zdolności można sobie potem wymyślać. Pancerz jest naturalną kontrą dla ofensywnych decków, po wprowadzeniu pancerza można też rozwijać talie pogodowe, które są obecnie martwe. Pisałem zresztą już o tym. Tam gdzie nie wystarczy zwykła siła, mogłaby pomóc odpowiednia pogoda omijająca pancerz.

Taki skrajny przykład: jednostka z 1 hp i tysiącem pancerza kontra mgła, która omija pancerz. Multum nowych możliwości. Możesz zablokować, użyć epidemii, obejść pancerz ale zwykłą siłą tego nie pokonasz.

Dodatkowo wprowadziłbym dla jednostek dzikiego gonu i Eredina (którego immune uważam za głupawe i niezbalansowane) unikalny lodowy pancerz. Różniłby się od zwykłego tym, ze trafiona jednostka tracąc pancerz odbijała by obrażenia o ile nie została zniszczona jednym uderzeniem.
 
@Gomola widziałem sporo Twoich wiadomości w propozycjach balansu. Masz racje, że pancerz rozwiązałby wiele problemów poszczególnych kart otwierając jednocześnie pole do stworzenia całego archetypu.
Stworzyłem te tematy by zastanowić się co było w konkretnych mechanikach, że ich przełożenie 1:1 (choćby tylko ze zmienionymi wartościami punktowymi) okazało się niemożliwe? Na dogłębniejsze dostosowanie najwyraźniej zabrakło czasu (osobiście nie wierzę, że taki wachlarz umiejętności został celowo skasowany).

Sam Eredin ma problematyczną umiejętność (zabezpieczenie silnika/finiszera). Poprzednio wspierał konkretnie Dziki Gon.
 
Top Bottom