Community News 1/2015: Za rok, za dzień, za chwilę
Nowy Rok zleciał nam jak z górki i już pora szczotkować zajęcze słuchy, nie szczędzić rzeżusze szeptów (a teraz powiedzcie to szybko kilka razy).
Zanim więc ozdobicie owalne owoce kurzych amorów wszystkimi kolorami tęczy, zanim polejecie ulubioną sąsiadkę z trzeciego piętra symboliczną cysterną wody, zanim nałożycie kożuchy i baranie czapy, by pospacerować w te piękne wiosenne dni – pochylcie się chwilę nad lekturą forumowych wieści, jak zwykle świeżych niczym zeszłoroczny śnieg, jak zwykle wdzięcznych, bo o Was.
Nie mówimy, że będzie warto.
Nie mówimy, że będą niezapomniane.
Ale wszystko jest lepsze od obierania jajek ze skorupki i siekania szczypiorku na kilogramy, prawda? PRAWDA?!
część 1: NEWSY Z FORUM
Strzeżcie się! Oto nadciąga czas wilczego głodu. Czas oszczędzania i ciułania. Czas chleba i pasztetu... Dziki Gon już niedługo pędzić będzie po nieboskłonie. Serwisy branżowe zaczynają zagęszczać publikacje, a i Redzi łaskawszą ręką wydzielają nam informacje na temat gry. Nic więc dziwnego, że i na forum zaczyna się ruch. Cóż więc takiego - na trochę ponad miesiąc przed premierą gry - robią użytkownicy?
RED nie zawsze prokrastynuje, nie zawsze jest niekończące się soon, oj, nie zawsze. Na początku lutego Społeczność dowiedziała się, że bliska jest fuzja cedeprojektowego forum z portalem GOG w zakresie kont użytkowników. Reakcje były różne, bowiem komjunity rychło odkryło słaby punkt pięknego planu, a mianowicie możliwą blokadę ich kont i przepadek nicków.
No i się zaczęło.
Projekty nagrobków cudzych (co raczej normalne) i własnych (co odrobinę niestandardowe), pożegnania na wieki… to jeszcze nic. Okazało się bowiem przy okazji, jak wierną mamy społeczność i jak zdesperowaną. Niektórzy w duchu godzili się nawet z możliwością stania się szynką, , byle z nami pozostać. A jak to się wszystko skończyło… o tym w następnym odcinku
W poprzednim odcinku: Leoncio powiedział Lucii, że podły Don Pedro to nikt inny, jak jej własna matka. A na forum zapanowała zgroza i żałoba, bo bliski był Merge Zagłady.
I stało się.
Operacja się udała, pacjent przeżył, a jeśli nawet zyskał gdzieś dodatkową trzecią nogę, to, doprawdy, drobny detal.
No dobrze. Kłamiemy.
Zamiast ulubionego naszego cheddara mamy syczącego ssereka. Myszoskoczka tajemniczo zmutowała w Myszokotkę. Iwan dostał ataku spacji. Lonerunner nareszcie dopadł wymarzonego Necroscopa, a kilku userów obudziło się z cyfrowym sufiksem, jak na przykład mrruczit (który zresztą nie narzeka, więc w czym problem?). I żeby nie było, nie musicie już łamać sobie palców na Vattghernie, bo od 9 marca moderuje Wam miłościwie swojski Vattier.
Wszyscyśmy równi przed GOGiem. Pocieszające, prawda?
Reklamacji nie uwzględnia się.
Rozmowy kontrolowane.
Reflektorami po oczach
Proces tworzenia gier wymaga dużo czasu i koncentracji. Oznacza to, że developerzy nie mają czasu na sen, a w ostatnich miesiącach przed deadlinem wodociągi miejskie podmieniają wodę płynącą rurami do firmy na kawę.
Oczywiste jest więc, że developerom nie można przeszkadzać, ale fani i tak nie dają za wygraną. Prawdziwy fan po prostu musi obadać, co developer trzyma w lodówce, czy ogląda curling i jaki przycisk na klawiaturze lubi najbardziej.
Większość pytań nie doczekuje się odpowiedzi, a przed otwartym szturmem na developerów hamuje ludzi jedynie armia gargulców przed firmą.
Moderatorzy z sąsiedztwa (pieszczotliwie nazywanego Interem) wykazali się więc inicjatywą i w celu dostarczenia fanom kilku ciekawych odpowiedzi na pytania z życia REDa potraktowali jednego z devów światłem z najmocniejszego reflektora, który udało im się kupić ze zrzuty ze sprzedanych wcześniej nerek. Oślepiony dev nie mógł kontynuować pracy przez następne pół godziny, więc nic nie stało już na przeszkodzie, aby udzielił paru informacji.
Efekt przesłuchania MilezZa (Milesa Tosta) przez Kinleya możecie znaleźć przetłumaczony przez gregskiego tutaj, lub w oryginale tutaj.
Doszły do nas także plotki, że reflektora nie udało się skonfiskować, więc może niedługo uda się upolować jeszcze jakiegoś REDa, życzymy kolegom powodzenia!
"Cóż tam, Panie, w gamedevie? REDania trzyma się mocno" - czyli subiektywny wybór materiałów związanych z Wiedźminem, sukcesywnie i pracowicie dostarczanych przez forumowiczów*
część 2: SPOŁECZNOŚĆ
Opowiadania, ankiety i zażarte dyskusje, każdy sposób jest dobry na powiększanie puli własnych osiągnięć. Nie musisz być Son Goku aby przekroczyć próg 9000, dziewczynką z przepowiedni żeby chwalić się starszą krwią czy Geraltem aby przetrwać próbę traw. Oto kilka przykładów na poparcie powyższych słów:
@Yakin:
@I_w_a_N:
@szemrany:
@Esterad_Thyssen:
@sebogothic
Jak widać, niektórym brakuje też osiągnięć za recydywę czego przykładem są prace autorstwa @Ɲecroscope:
Czyżby sugestia dla nas?
Specjalne wyróżnienie należy się też koledze @Rustine, który w pocie czoła wyłapał wszystkie prima aprilisowe kotki jakie zalęgły nam się na forum 1 kwietnia. Rustine i 40 kocich rozbójników - historia z życia wzięta i przekazywana z pokolenia na pokolenie. Tuż za nim była koleżanka @__Saskia__, która z pomocą wysokopoziomowego zaklęcia prywatnej wiadomości wspierała Rustine'a w szukaniu i liczeniu tych małych urwisów. Chwała im i sława po wsze czasy* czego wyrazem niech będzie wspomnienie ich zacnych imion w tym wydaniu Community Newsa.
*A przynajmniej do wypuszczenia kolejnego odcinka CN kiedy to ustąpią miejsca nowym bohaterom ;p
W tych trudnych czasach wszyscy jesteśmy Jaskrami
A już z pewnością @Koreon, który skomponował swój własny hymn forumowy, w którym porusza nas wspomnieniem obsuwy, przywołuje spam będący ucieleśnieniem forumowej pogoni za gameplayem, oraz przepowiada nadchodzący czas trailera. Po ostrożnej analizie akceptujemy hymn, ponieważ znaleźliśmy w nim bigos.
"Rodzina, nie cieszy, nie cieszy gdy jest" śpiewali onegdaj Starsi Panowie i może nawet mieli trochę racji. Choć, można poczynić śmiałe założenie, że gdyby posiadali brata, takiego jak ma @Hostile, treść utworu byłaby nieco inna. Jakimż to zatem czynem ów szlachetny krewniak naszego forumowicza mógłby zmienić losy polskiej piosenki kabaretowej? Najlepiej zobaczcie sami, roniąc przy okazji łzy wzruszenia oraz (nie obawiajmy się przyznać!) zazdroszcząc i brata, i prezentu.
Wszyscy od dawna wiemy, że forum uczy, forum radzi, forum nigdy nas nie zdradzi. Ale, prócz tego, forum jest również czujne jak żuraw, forum nie przegapia, nie pomija i nie zapomina. Forum dostrzeże, uwieczni i unieśmiertelni. W tym kwartale, na przykład, @adventus.219 unieśmiertelnił naszego znanego i powszechnie lubianego Community Managera, czyli Marcina oraz jego okrągłą kolekcję orenów, tfu, Redpointów. O, tutaj można obejrzeć.
Nowy Rok zleciał nam jak z górki i już pora szczotkować zajęcze słuchy, nie szczędzić rzeżusze szeptów (a teraz powiedzcie to szybko kilka razy).
Zanim więc ozdobicie owalne owoce kurzych amorów wszystkimi kolorami tęczy, zanim polejecie ulubioną sąsiadkę z trzeciego piętra symboliczną cysterną wody, zanim nałożycie kożuchy i baranie czapy, by pospacerować w te piękne wiosenne dni – pochylcie się chwilę nad lekturą forumowych wieści, jak zwykle świeżych niczym zeszłoroczny śnieg, jak zwykle wdzięcznych, bo o Was.
Nie mówimy, że będzie warto.
Nie mówimy, że będą niezapomniane.
Ale wszystko jest lepsze od obierania jajek ze skorupki i siekania szczypiorku na kilogramy, prawda? PRAWDA?!
Community News 1/2015
---Za rok, za dzień, za chwilę---
---Za rok, za dzień, za chwilę---
część 1: NEWSY Z FORUM
Strzeżcie się! Oto nadciąga czas wilczego głodu. Czas oszczędzania i ciułania. Czas chleba i pasztetu... Dziki Gon już niedługo pędzić będzie po nieboskłonie. Serwisy branżowe zaczynają zagęszczać publikacje, a i Redzi łaskawszą ręką wydzielają nam informacje na temat gry. Nic więc dziwnego, że i na forum zaczyna się ruch. Cóż więc takiego - na trochę ponad miesiąc przed premierą gry - robią użytkownicy?
- Jedni przygotowują zapasy łakoci i wykupują z okolicznych marketów napoje energetyczne oraz dezorodanty. W końcu spocony gracz to kiepski gracz.
- Niektórzy forumowicze, w towarzystwie rodziny, spacerują po okolicy, podziwiając widoki. Nie mogło być jednak tak prosto. Okazuje się, że nawet tak piękne okoliczności przyrody mógł dotknąć sławetny downgrade.
- Mamy też użytkowników, którzy realizują się w komiksie artystycznym. Wiedźmińskie poczucie humoru to jest to - w końcu co gorsze: Biały Wilk, czy Dziki Gon?
- A jeszcze inni oddali się medytacji, w spokoju czekając na premierę gry.
* * *
Nie mówmy hop...RED nie zawsze prokrastynuje, nie zawsze jest niekończące się soon, oj, nie zawsze. Na początku lutego Społeczność dowiedziała się, że bliska jest fuzja cedeprojektowego forum z portalem GOG w zakresie kont użytkowników. Reakcje były różne, bowiem komjunity rychło odkryło słaby punkt pięknego planu, a mianowicie możliwą blokadę ich kont i przepadek nicków.
No i się zaczęło.
Projekty nagrobków cudzych (co raczej normalne) i własnych (co odrobinę niestandardowe), pożegnania na wieki… to jeszcze nic. Okazało się bowiem przy okazji, jak wierną mamy społeczność i jak zdesperowaną. Niektórzy w duchu godzili się nawet z możliwością stania się szynką, , byle z nami pozostać. A jak to się wszystko skończyło… o tym w następnym odcinku
* * *
...póki nie przeskoczymy. Wtedy już można.W poprzednim odcinku: Leoncio powiedział Lucii, że podły Don Pedro to nikt inny, jak jej własna matka. A na forum zapanowała zgroza i żałoba, bo bliski był Merge Zagłady.
I stało się.
Operacja się udała, pacjent przeżył, a jeśli nawet zyskał gdzieś dodatkową trzecią nogę, to, doprawdy, drobny detal.
No dobrze. Kłamiemy.
Zamiast ulubionego naszego cheddara mamy syczącego ssereka. Myszoskoczka tajemniczo zmutowała w Myszokotkę. Iwan dostał ataku spacji. Lonerunner nareszcie dopadł wymarzonego Necroscopa, a kilku userów obudziło się z cyfrowym sufiksem, jak na przykład mrruczit (który zresztą nie narzeka, więc w czym problem?). I żeby nie było, nie musicie już łamać sobie palców na Vattghernie, bo od 9 marca moderuje Wam miłościwie swojski Vattier.
Wszyscyśmy równi przed GOGiem. Pocieszające, prawda?
Reklamacji nie uwzględnia się.
Rozmowy kontrolowane.
* * *
Reflektorami po oczach
Proces tworzenia gier wymaga dużo czasu i koncentracji. Oznacza to, że developerzy nie mają czasu na sen, a w ostatnich miesiącach przed deadlinem wodociągi miejskie podmieniają wodę płynącą rurami do firmy na kawę.
Oczywiste jest więc, że developerom nie można przeszkadzać, ale fani i tak nie dają za wygraną. Prawdziwy fan po prostu musi obadać, co developer trzyma w lodówce, czy ogląda curling i jaki przycisk na klawiaturze lubi najbardziej.
Większość pytań nie doczekuje się odpowiedzi, a przed otwartym szturmem na developerów hamuje ludzi jedynie armia gargulców przed firmą.
Moderatorzy z sąsiedztwa (pieszczotliwie nazywanego Interem) wykazali się więc inicjatywą i w celu dostarczenia fanom kilku ciekawych odpowiedzi na pytania z życia REDa potraktowali jednego z devów światłem z najmocniejszego reflektora, który udało im się kupić ze zrzuty ze sprzedanych wcześniej nerek. Oślepiony dev nie mógł kontynuować pracy przez następne pół godziny, więc nic nie stało już na przeszkodzie, aby udzielił paru informacji.
Efekt przesłuchania MilezZa (Milesa Tosta) przez Kinleya możecie znaleźć przetłumaczony przez gregskiego tutaj, lub w oryginale tutaj.
Doszły do nas także plotki, że reflektora nie udało się skonfiskować, więc może niedługo uda się upolować jeszcze jakiegoś REDa, życzymy kolegom powodzenia!
"Cóż tam, Panie, w gamedevie? REDania trzyma się mocno" - czyli subiektywny wybór materiałów związanych z Wiedźminem, sukcesywnie i pracowicie dostarczanych przez forumowiczów*
- Jeśli lubicie słuchać jak twórcy opowiadają o tworzeniu różnych aspektów gry (i opowiadają długo), zapraszamy do wysłuchania wykładu Pawła Świerczyńskiego, wygłoszonego dla studentów Wydziału graficznego warszawskiej ASP - Jak w Wiedźminie
- Wiedźmin? Z czym to się je? - wszyscy niezaznajomieni z uniwersum i głodni wiedzy (oraz fani, fani są najważniejsi!) mogą zaspokoić ciekawość dzięki krótkiemu filmowi opisującemu Świat Wiedźmina
- W styczniu poznaliśmy także datę premiery gry The Witcher Battle Arena
- Jeśli chcecie zapoznać się całą masą dziennikarskich wrażeń z grania w Wiedźmina 3, zapraszamy do tematu z linkami.
- "Bo to, co nas podnieca, to czasem też jest seks", dlatego też - między innymi - o tym aspekcie gry możemy przeczytać w wywiadzie z Marcinem Iwińskim
- Gdybyście kiedyś mieli fantazję zajmować się grami, mamy dla Was kolejną bardzo długą rozmowę z jednym z REDańczyków, Markiem Madejem, koncept artystą.
- Prawie dwie godziny, więc proponujemy zaopatrzyć się w gorącą herbatę i przekąski.
- Zanim zostaniesz sławny, możesz podpatrzeć, jak robią to inni. Na przykład, jak najlepiej ustawić się do zdjęcia na okładce. Albo do kilkudziesięciu zdjęć - jednym słowem, zapraszamy do zapoznania się z wiedźmińskimi okładkami z całego świata.
- W marcu odbyła się konferencja PAX East i, oczywiście, nie mogło na niej zabraknąć naszego starego znajomego. Fani mogli obejrzeć siedmiominutowy fragment gry okraszony komentarzem twórców.
- Udział studia w PAX East zaowocował również panelem z udziałem Damiena Monniera i Milesa Tosta. Początek 0:23:30.
- I znowu Damien Monnier odpowiadający na Twitterze na pytania fanów - te najciekawsze zebrał portal DualSHOCKERS.
część 2: SPOŁECZNOŚĆ
Opowiadania, ankiety i zażarte dyskusje, każdy sposób jest dobry na powiększanie puli własnych osiągnięć. Nie musisz być Son Goku aby przekroczyć próg 9000, dziewczynką z przepowiedni żeby chwalić się starszą krwią czy Geraltem aby przetrwać próbę traw. Oto kilka przykładów na poparcie powyższych słów:
@Yakin:
@I_w_a_N:
@szemrany:
@Esterad_Thyssen:
@sebogothic
Jak widać, niektórym brakuje też osiągnięć za recydywę czego przykładem są prace autorstwa @Ɲecroscope:
Czyżby sugestia dla nas?
Specjalne wyróżnienie należy się też koledze @Rustine, który w pocie czoła wyłapał wszystkie prima aprilisowe kotki jakie zalęgły nam się na forum 1 kwietnia. Rustine i 40 kocich rozbójników - historia z życia wzięta i przekazywana z pokolenia na pokolenie. Tuż za nim była koleżanka @__Saskia__, która z pomocą wysokopoziomowego zaklęcia prywatnej wiadomości wspierała Rustine'a w szukaniu i liczeniu tych małych urwisów. Chwała im i sława po wsze czasy* czego wyrazem niech będzie wspomnienie ich zacnych imion w tym wydaniu Community Newsa.
*A przynajmniej do wypuszczenia kolejnego odcinka CN kiedy to ustąpią miejsca nowym bohaterom ;p
* * *
W tych trudnych czasach wszyscy jesteśmy Jaskrami
A już z pewnością @Koreon, który skomponował swój własny hymn forumowy, w którym porusza nas wspomnieniem obsuwy, przywołuje spam będący ucieleśnieniem forumowej pogoni za gameplayem, oraz przepowiada nadchodzący czas trailera. Po ostrożnej analizie akceptujemy hymn, ponieważ znaleźliśmy w nim bigos.
* * *
"Rodzina, nie cieszy, nie cieszy gdy jest" śpiewali onegdaj Starsi Panowie i może nawet mieli trochę racji. Choć, można poczynić śmiałe założenie, że gdyby posiadali brata, takiego jak ma @Hostile, treść utworu byłaby nieco inna. Jakimż to zatem czynem ów szlachetny krewniak naszego forumowicza mógłby zmienić losy polskiej piosenki kabaretowej? Najlepiej zobaczcie sami, roniąc przy okazji łzy wzruszenia oraz (nie obawiajmy się przyznać!) zazdroszcząc i brata, i prezentu.
* * *
Wszyscy od dawna wiemy, że forum uczy, forum radzi, forum nigdy nas nie zdradzi. Ale, prócz tego, forum jest również czujne jak żuraw, forum nie przegapia, nie pomija i nie zapomina. Forum dostrzeże, uwieczni i unieśmiertelni. W tym kwartale, na przykład, @adventus.219 unieśmiertelnił naszego znanego i powszechnie lubianego Community Managera, czyli Marcina oraz jego okrągłą kolekcję orenów, tfu, Redpointów. O, tutaj można obejrzeć.
Last edited by a moderator: