cRPG czy Hack'n'Slash? O grach fabularnych słów kilka.

+
Status
Not open for further replies.
Ja też mam z tym mały problem, z jednej strony Wiedźmin jest moją ulbioną grą RPG utwierdzam się w tym przekonaniu i tak zostanie ale z drugiej strony takie gry typu Hack slash jak Legend czy wcześniej wymieniony Torchlight też są bardzo fajne. Lubię i to i to.
 
WiosennyArwil said:
Szachów [i innych wezyrów] nie lubię, za głupi jestem nań. Ale godzinne przygotowanie do gry w BG - rozplanowanie drużyny, preferowanego ekwipunku, kolejności wypełniania zadań, a przede wszystim rzuty na cechy ['wyrollowanie' dobrego palasia czy łowcy - nie lada to sztuka] - to jest coś, choć samo w sobie może wydawać się nudne, gra później daje dzięki temu uogromną satysfakcję. [Drużyna wojów i Mazzy na halabardy - rox] A operowanie na rzeczach nieuchwytnych? Objaśnij, plox, bo jakoś tego nie mogę odnieść do cRPG. ;)
W Dragon Ejdż możesz spędzić godzinne przygotowania nad wyborem brwi, szerokości dziurek od nosa itd. Nawet spora radość, naprawdę.Ale jeśli chodzi o przygotowania drużyny do walki, wyboru ekłipmentu itd. to się raczej nie zawiedziesz :) A przy tym giera ma (subiektywne odczucia) niezłą fabułę, dobry klimat, a relacje międzypostaciowodrużynowe dorównują Baldurowi 2 IMO.O, odpowiedziałem na posta sprzed miesiąca. Czuję się jak bałwan :O
 
Agloval said:
Agloval said:
Szachów [i innych wezyrów] nie lubię, za głupi jestem nań. Ale godzinne przygotowanie do gry w BG - rozplanowanie drużyny, preferowanego ekwipunku, kolejności wypełniania zadań, a przede wszystim rzuty na cechy ['wyrollowanie' dobrego palasia czy łowcy - nie lada to sztuka] - to jest coś, choć samo w sobie może wydawać się nudne, gra później daje dzięki temu uogromną satysfakcję. [Drużyna wojów i Mazzy na halabardy - rox] A operowanie na rzeczach nieuchwytnych? Objaśnij, plox, bo jakoś tego nie mogę odnieść do cRPG. ;)
W Dragon Ejdż możesz spędzić godzinne przygotowania nad wyborem brwi, szerokości dziurek od nosa itd. Nawet spora radość, naprawdę.Ale jeśli chodzi o przygotowania drużyny do walki, wyboru ekłipmentu itd. to się raczej nie zawiedziesz :) A przy tym giera ma (subiektywne odczucia) niezłą fabułę, dobry klimat, a relacje międzypostaciowodrużynowe dorównują Baldurowi 2 IMO.O, odpowiedziałem na posta sprzed miesiąca. Czuję się jak bałwan :O
Nie czuj, caly czas sie przymierzam do DA, wiec twój post jest cenny. ; D
 
Jeżeli lubisz takie tałatajstwa, jak kolejność wykonywanych zadań, to D:A nie jest stworzone pod Ciebie :p (choć wciąż może Ci się spodobać).Ta gra podpasowała za to całkowicie mi. Wszystko wygląda tak, jak ja bym zrobił, gdybym był szefem jakiejś firmy produkującej gry :p (pod warunkiem, że na wpadłbym na te fajne rozwiązania). Kiedy np. zagłębiasz się coraz głębiej i głębiej w ruiny czegoś tam czy podziemia - zabijasz bossa i... Nie musisz się wracać! Są drzwi zaraz obok bossa albo zagaduje Cię członek drużyny i mówisz mu, że chcesz już wracać. Inna rzecz to atrybuty - okej, wciąż jest to rzecz troszkę dziwna, np. czemu możesz wojownikowi rozwijać atrybut "magia", ale - może na tle innych fajnych rzeczy - nie miałem złego odczucia przy rozdysponowywaniu atrybutów - ot po prostu szedłem sobie w siłę, żeby założyć docelowy ekwipunek, troszeczkę zręczności do umiejętności i reszta w kondycję. Przedmioty - tu również jest fajnie, ponieważ są zestawy zbroi (nie takie jak w diablo, po prostu zestaw daje małą premię), runy do broni (nie takie jak w diablo - można je wyjmować :D), ciekawe atrybuty (ale nie przesadne, jak np. ... w Diablo :D) AI przeciwników nienajgorsza, choć muszę Ci doradzić - obiecaj sobie, że nie będziesz wykorzystywał ewidentnych skaz sztucznej inteligencji kompa - wtedy będziesz bardzo zadowolony ze zwycięstw. Umiejętności... Bardzo fajne. Nie ma drzewek, są linie 4 umiejek - aby kupić tę dalej w prawo, trzeba mieć poprzedzającą ją po lewej; twórcy gry założyli, chyba słusznie, że w przypadku woja będzie się maksować odpowiednik "drzewka" czyli grupę 4 linijek (a więc razem 16 umiejętności), przez co zastanawiasz się po prostu w jakiej kolejności je wykupisz (a to bardzo ważne, jeżeli chcesz przejść grę na hardzie). Jednak grając czarodziejem, musisz już się dużo bardziej nakombinować.Są też 4 stopniowe perki typu znajomość przyrody, które nie mają ogromnego znaczenia na walkę (poza sztuką walki dla wojownika).I jeszcze jedna ważna rzecz: nie wczytuj gry, by wybrać inne opcje dialogowe - to moim zdaniem zabija klimat tej gry. No i zmuś się do czytania dziennika od początku gry, bo szybko nazbiera Ci się wpisów :D (chociaż jeżeli chcesz - a znając Ciebie, to tak - możesz przejść grę drugi raz, na super trudnym i wtedy czytać dziennik).To chyba tyle, moim zdaniem gra trzyma wysoki erpegowy poziom.
 
Jeżeli ktoś jest fanem RPG to powinien tę grę przejść. Jest to produkcja bardzo dobra, choć dla mnie trochę mechanika kuleje, ale tu chodziło bardziej o historię przedstawioną, a nie o dbanie o każdy parametr postaci. Pomimo iż można narzekać na liniowość rozgrywki, to z czasem o tym zapominamy w całym tym wirze wydarzeń. Tekstów nie ma, co prawda tak dużo, jak w starych RPG-ach, ale czasem też można się pośmiać i poczuć "grozę". Jak na grę od Bioware przystało jesteśmy uraczeni niekiedy zawiłymi tajemnicami z przeszłości naszych towarzyszy. Pomimo iż, moim zdaniem klimat Dark Fantasy nie wypalił, bo wolę lepiej serwowany Dar Fantasy w Warhammerze, ale nie zaprzeczę, że są dosyć ciekawe momenty Dark. Co do tej mechaniki to jest trochę uboga, ale tu bardziej chodzi o ten klimacik wojennej pożogi, ze wszyscy cię ścigają i fabułę. Chociaż, niektóre z ficzerów wykupowanych dla mojego krasnoludzkiego (jak zawsze) woja było naprawdę super. Podsumowując produkcja udana, lecz mogła by być lepsza (ale to za kilka patchy i DLC ;D).
 
Ściągnij sobie Gimpa i wpisz w google "jak zrobić sygnaturkę". Nie minie piętnaście minut jak będziesz ją miał gotową, jednak żeby ją tu "wsadzić" musisz ten obrazek załadować na jakiś serwis, by można było skopiować adres obrazka i wstawić go sobie w opisie :D Jednym z takich serwisów jest http://imageshack.us/. Oczywiście, żeby robić dobre sygnatury trzeba trochę poćwiczyć i mieć inwencję twórczą.Koniec Off Top
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom