Cyberpunk 2077 - Dyskusja ogólna

+
Potem też w sumie trzeba będzie uważać, bo grając moim tempem, to pewnie będę ją przechodził co najmniej miesiąc (albo lepiej). Pamiętam jak byłem gdzieś na połowie RDR2 i przypadkiem dostałem chamskim memem, który zdradzał koniec Artura :cry:
 
Ja też poznałem zakończenie RDR2 na długo zanim doszedłem do tego momentu;( Na tym forum powinien powstać dodatkowy wątek z możliwością spoilowania a ten powinien być od tego wolny.
 
Ja też poznałem zakończenie RDR2 na długo zanim doszedłem do tego momentu;( Na tym forum powinien powstać dodatkowy wątek z możliwością spoilowania a ten powinien być od tego wolny.

Ja to samo, co prawda grałem pierwszy raz w RDR 2 na PC więc trochę czasu różnicy było między konsolami. Aczkolwiek wystarczyło mi wejście w sekcje komentarzy pod newsem o podrasowanej grafice na wersję PCtową i ktoś mi zepsuł sporą część rozrywki...
 
Jakoś na spoilery w przypadku RDR 2 nie trafiałem, ale to może dlatego, że coraz rzadziej wchodzę na serwisy growe. Ale widziałem kilka miniaturek filmów na YT zdradzających co może się stać. Mimo wszystko nie odebrało mi to przyjemności z poznawania historii Arthura.
 
Najgorzej będzie na YT ze spoilerami wystarczy że jeden filmik oglądniesz o Cyberpunku 2077 i nagle w rekomendowanych pokaże się 10 innych ze spoilerami już w tytule albo w miniaturce
 
Najgorzej będzie na

Wszędzie. Najgorzej będzie wszędzie. Ja - dla przykładu - na spoilery z TLOUII natrafiłem w... artykule o anulowaniu CDA.

Nie oszukujmy się, CP2077 jest najbardziej wyczekiwaną grą roku, być może kilku lat, czy nawet generacji. Sieć zaroi się od spoilerów i to w najmniej oczekiwanych miejscach. Jesli ktoś będzie w sumie nieszczęśników, którzy nie będą w stanie zagrać w okolicy premiery, to albo się odetnie od SM kompletnie, albo będzie musiał żyć z niechcianą wiedzą.
 
RDR2 dotąd nie ograłem, nie wiem nawet kiedy zagram, a zakończenie znam od dawna. Z CP będzie podobnie, tym bardziej, że nie zamierzam unikać materiałów z gry, przeciwnie. Na pewno z kilka godzin rozmaitych gameplayów sobie na youtube zapodam. Minimum. Tak niestety od paru lat wygląda mój kontakt z grami triple A na które czekam. Na tyle właśnie pozwala mój pecet. Od spoilerów nie ucieknę, nawet gdybym się starał, więc tym bardziej nie zamierzam się bunkrować czy coś.
O wiele bardziej boli mnie to, że nie wiem kiedy i czy w ogóle zagram.
Kasa na blaszaka odłożona, więcej niż kiedykolwiek. Kupiłbym za to XSX + PS5 i jeszcze by zostało.
Co z tego, skoro sytuacja na rynku jest kuriozalna, niemal niczego nie ma, a to co jest kosztuje absurdalne pieniądze.
Za to co odłożyłem kilka lat temu kupiłbym sprzęt z wyższej półki, teraz co najwyżej odpowiednik Xbox Series S, taki z większą ilością pamięci, ale za to bez ray tracingu. W tej sytuacji lepiej nie kupić nic aniżeli bezsensownie przepłacać.
Jedyne co mi zostało to czekać i coraz to bardziej się frustrować.
 
RDR2 dotąd nie ograłem, nie wiem nawet kiedy zagram, a zakończenie znam od dawna. Z CP będzie podobnie, tym bardziej, że nie zamierzam unikać materiałów z gry, przeciwnie. Na pewno z kilka godzin rozmaitych gameplayów sobie na youtube zapodam. Minimum. Tak niestety od paru lat wygląda mój kontakt z grami triple A na które czekam. Na tyle właśnie pozwala mój pecet. Od spoilerów nie ucieknę, nawet gdybym się starał, więc tym bardziej nie zamierzam się bunkrować czy coś.
O wiele bardziej boli mnie to, że nie wiem kiedy i czy w ogóle zagram.
Kasa na blaszaka odłożona, więcej niż kiedykolwiek. Kupiłbym za to XSX + PS5 i jeszcze by zostało.
Co z tego, skoro sytuacja na rynku jest kuriozalna, niemal niczego nie ma, a to co jest kosztuje absurdalne pieniądze.
Za to co odłożyłem kilka lat temu kupiłbym sprzęt z wyższej półki, teraz co najwyżej odpowiednik Xbox Series S, taki z większą ilością pamięci, ale za to bez ray tracingu. W tej sytuacji lepiej nie kupić nic aniżeli bezsensownie przepłacać.
Jedyne co mi zostało to czekać i coraz to bardziej się frustrować.
Oj kolego jestem w dość podobnej sytuacji. Pieniądze odłożone niby mam, przestarzały sprzęt pasowałoby wymienić ,a Cyberpunk to pierwsza gra na którą byłem tak nahajpowany. Gdy jednak patrzę na to co się dzieje to łapię się za głowę i z milczeniem zamykam kolejno karty w przeglądarce. Półtorej roku temu w przypływie hajpu złożyłem preorder na GOGu z planami na upgrade pod ten tytuł. Niestety nie dość ,że pandemia pokrzyżowała plany i odłożone pieniądze teraz czekają na poważniejsze zastosowanie ,to jeszcze Cyberpunk wychodzi w bardzo niekorzystnym okresie. GTX-a nie kupię ,bo to bezsensu. Konsole mają swoje ograniczenia ,a nawet gdybym chciał to i tak żadnej nie kupię bo ich po prostu nie ma. Wśród nowych GPU brakuje jakiejś budżetowej opcji ,a turingi nie spadły z ceny tak jak bym tego chciał. GeforceNOW wydaje mi się sensownym wyjściem ,ale boję się jak serwery Nvidii będą pracować w pierwsze dni premiery. Poza tym GFN jeszcze nie obsługuje GOG ,a wnioskując z tego tweeta:
https://www.reddit.com/r/GeForceNOW/comments/k4sf7v To jeszcze chyba sobie poczekam (nigdy bym nie pomyślał ,że akurat teraz ten preorder obróci się przeciwko mnie - nigdy więcej nie łamać świętej zasady). Refundowanie wersji GoGa i kupowanie na steam mi się nie widzi tym bardziej ,że nie wiem jak gra będzie działać na GFN. Testowałem już kilka tytułów i tak szczerze to nie jest tak źle ,ale nie jest tak jakbym chciał. Nie jestem specjalnie wymagającym graczem: wystarczy mi 1080p, średnie ustawienia ,ale 60 fps musi być, natomiast takie spadki znikąd poniżej 30 fps (mam uczulenie) nawet na najniższych ustawieniach graficznych przy bardzo dobrym i szybkim połączeniu internetowym... cóż akurat CP to jedna z tych gier ,których pierwsze doświadczenie chciałbym aby było najlepsze jak to tylko możliwe. No nic jak do końca grudnia wersja GoG nie otrzyma wsparcia to robię refunda i przetestuję wersję steam. Jak to nie zadziała to odpuszczam sobie grę dopóki nie ogarnę sprzętu.
 
Last edited:
Jeśli masz dobry Internet to możesz jeszcze wziąść grę na steam i grać za pomocą Geforce Now. Ja, pierwotnie, mocno się nad tą opcją zastanawiałem.

Co prawda nie mam już zabójczych 10Mb/s, jak jeszcze kilka lat temu, ale nadal do światłowodu daleko. Grunt, że cyfrowe wersje gier mają w końcu rację bytu.
GF Now nie przemawia do mnie, znaczy nie tyle usługa sama w sobie, co streaming gier w ogóle. Jako alternatywa, uzupełnienie tradycyjnego modelu rozgrywki czemu nie, ale ogrywanie gier na własnym blaszaku, to dla mnie podstawa, szczególnie w przypadku tak wyczekiwanej produkcji.
Muszę przyznać, że parcie na CP mam nawet większe niż na Wiedźmina, co mnie samego zaskakuje. No, ale gra zapowiada się bardzo dobrze. Taki Deus Ex zmiksowany z Blade Runnerem w otwartym świecie z domieszką GTA. O czymś podobnym od dawna marzyłem, ale nie sądziłem, że jest możliwe.
Z drugiej strony swego czasu wątpiłem, że doczekam się jakiejkolwiek gry opartej na prozie Sapkowskiego, w każdym razie takiej co to nie ssie, a dostałem trylogię, na dodatek dobrą. Cuda się zdarzają.

Gdy jednak patrzę na to co się dzieje to łapię się za głowę i z milczeniem zamykam kolejno karty w przeglądarce. (...)
GTX-a nie kupię ,bo to bezsensu. Konsole mają swoje ograniczenia ,a nawet gdybym chciał to i tak żadnej nie kupię bo ich po prostu nie ma. Wśród nowych GPU brakuje jakiejś budżetowej opcji ,a turingi nie spadły z ceny tak jak bym tego chciał.

Mam tak samo, co rusz sprawdzam sytuację, kiwam głową z niedowierzaniem, bo za każdym razem drożej i zamykam karty.
AMD ma ceny za przeproszeniem z rzyci i to zarówno w przypadku gpu, jak i cpu. Niezależnie od półki. Ryzen 3600 w jednym raptem sklepie dostępny jest poniżej tysiąca, co i tak nie jest dobrą ofertą. W tej chwili jest droższy niż kiedykolwiek, a dalej jest tylko gorzej.
Nieco lepiej sprawa ma się u Intela i Nvidii, co nie znaczy, że dobrze.
GTX'y w kontekście nowej generacji konsol są zwyczajnie za słabe, zresztą taki 1660S zaczyna się od 1179 PLN, co jest ceną bezsensowną. Za tyle powinien chodzić 2060S, oczywiście gdyby nadal był dostępny. Nie jest. Turingi wyprzedane, produkcja zakończona, następców brak.
Co do nowych budżetowych gpu te za chwilę będą. 3050/3050Ti powyżej tysiąca złotych. Nowa jakość w low endzie. Póki co najtańszym wariantem Nvidii jest debiutant RTX 3060Ti z co lepszymi niereferentami prawdopodobnie w cenie XSX/PS5, a pewnie i drożej za niektóre modele, gdzie to gpu pi razy drzwi jedynie dorównuje układom z konsol. Tylko przypomnę, że GTX 660/660Ti swego czasu były wycenione odpowiednio na 229 i 299€. Dzisiaj seria XX60 to już skromne 460€ za najgorsze autorskie wersje. To jest chore, a jeszcze bardziej fakt, że co więksi napaleńcy to łykną.
Ja zaczekam, kasy szkoda.
 
No cóż, współczuję. Ja nie mam tego problemu - nie mam kasy na jakąkolwiek modernizację i choćbym z portek wyskoczył, musi mi wystarczyć moje stare i7-4770 z chudziutką GTX 1060 3 GB i 16 GB RAM :p.
 
Ja widziałem i już nawet pisałem wczoraj posta aby go tutaj dodać, że wystarczy przeczytać pierwszy komentarz użytkownika pod tym artykułem który ma najwięcej plusów ale coś mi się odechciało no ale ty dodałeś.
 
Stawiam, że Cyberpunk dostanie od GOL-a 7.5/8 na 10 (jeśli zagraniczne serwisy będą sypać 9 i 10) :)
 
Dobra, mogę spać spokojnie (przynajmniej taką mam nadzieję)
a6pzeyze0r261.jpg
 
WIadomo coś o kopiach recenzenckich? Bo na reddicie piszą, że ludzie jeszcze nie dostali takich kopii, a już jest... późno :)
 
Top Bottom