Na moje, to jeszcze się nie rozpoczęła właściwa kampania promocyjna. Na tą chwilę wygląda to bardziej na coś w stylu chęci przekazania nam informacji, że wszystko idzie w dobrą stronę, ale jest jeszcze sporo roboty do wykonania i dlatego nie chcą nas nakręcać na zbyt wiele, bo na to jeszcze przyjdzie czas. Jeśli tak jest, to faktycznie nie dziwię się, że budowanie zainteresowania wygląda w ten sposób.
@raison d'etre twoje porównywanie do Wiedźmina są w mojej opinii zupełnie nietrafne. Pamiętam jak to wyglądało przy każdej części gry. Tworzenie kampanii przy pierwszym Wiedźminie, a tworzenie tego teraz przy CP2077 ma niewiele cech wspólnych. Wtedy Wiedźmin był czymś nowym i CP2077 jest teraz też czymś nowym. Cała reszta to przepaść.
Przy wiedźminach czekało się na screeny bo zawsze wiedzieliśmy co z nich możemy wyłapać. Tu jest trudniej, bo to trochę inny świat, mniej znany. W przypadku Wiedźmina, pisząc na forum większość osób zapoznawała się z książkami, z tematyką około-grową, około-książkową. Tematyka książkowa w przypadku Cyberpunka, mam wrażenie, że wypada słabiej w naszym kraju. Do podręczników, które kiedyś wyszły nie każdy chce sięgać, bo to nie to samo co opowieść, która wywołuje w nas emocje i posiada postacie, z którymi możemy się zżywać. W książkach w tym gatunku nie każdy ma obeznanie. Łatwiej sięgnąć do twórczości z dużego i małego ekranu. Sam uważam, że jest to dobry punkt wyjścia.
Szukanie takich smaczków - powiązań i nawiązań do świata gry, później pisanie na ich temat to jest ten hype, jaki się budowało przy W1. Początki nakręcania siebie przed wyjściem gry wychodziło od samych graczy, którzy chcieli żyć tym tematem i go budować. Nie było to w żaden sposób kierowane przez redów. Nie licząc tego, że raz na jakiś czas dostaliśmy jakieś nowe screeny, które można było wziąć pod lupę, ale to jest.