Może się narażę niektórym, ale w sumie to jestem rozczarowana, a bardzo, bardzo czekałam na ten trailer. Genialnie zaaranżowana prezentacja, ale z przykrością stwierdzam, że sama treść aż tak mnie nie porwała. Poprzedni trailer, mimo że mikroskopijny, był o wiele lepszy i chyba zbyt wysoko postawił poprzeczkę, spodziewałam się też innego, mroczniejszego klimatu, na który poprzedni trailer wskazywał, spodziewałam się deszczu, neonów i brudu, klimatu a'la Blade Runner. Mam nadzieję, że jednak będzie opcja customizacji postaci, bo jeżeli miałabym grać koniecznie tym panem, no to dla mnie lipa. Może to trochę nie fair oceniać po takim małym wycinku, ale dla mnie to wszystko wygląda na ten moment bardzo generycznie, takie futurystyczne GTA. Grafika jak grafika, muzyka bez szału, potencjalny protagonista, klimat to samo, gdzieś to już widzieliśmy... Nie wiem, może po prostu zbyt wiele się spodziewałam, ale tak to się zwykle kończy, kiedy latami buduje się taki hype. Niemniej, wiem że i Wiedźmin miał swoje słabsze trailery, więc nie pozostaje mi nic innego, jak tylko czekać na kolejne materiały. Na ten moment trochę nie wiem, co myśleć.