Cyberpunk 2077 - Dyskusja ogólna

+
Ja mam w planie trzy przygody jak już pisałem w innym temacie o ile oczywiście starczy mi życia :D

1) Punk-Solo-Angielski
2) Nomada-Technik-Polski
2) Korpos-Netrunner-Japoński
 
Jeszcze zastanawiam się nad wersją językową. Wybór polskiej wersji kusi mnie głównie z powodu rodzimego męskiego V, którego głos pasuje mi do niego o wiele bardziej niż ten angielski, zaś angielskiej tym, że zwyczajnie bardziej będzie pasować do settingu.

Na chwilę obecną planuję grać Nomadem i zainwestować w Opanowanie/Cool, Technikę i Refleks, skupiając się na rozwijaniu umiejętności Skradania, Inżynierii, Craftingu i Rewolwerów (może dojdą do tego Ostrza, ponieważ mogą fajnie uzupełniać ciche podejście do wykonywania zadań). Skradanie, Inżynieria i Crafting dlatego, że taka kombinacja idealnie pasuje do Nomada, zaś Rewolwery to głównie z powodu osobistej preferencji odnośnie metody walki na dystans.
 
Jeszcze zastanawiam się nad wersją językową. Wybór polskiej wersji kusi mnie głównie z powodu rodzimego męskiego V, którego głos pasuje mi do niego o wiele bardziej niż ten angielski, zaś angielskiej tym, że zwyczajnie bardziej będzie pasować do settingu.

Na chwilę obecną planuję grać Nomadem i zainwestować w Opanowanie/Cool, Technikę i Refleks, skupiając się na rozwijaniu umiejętności Skradania, Inżynierii, Craftingu i Rewolwerów (może dojdą do tego Ostrza, ponieważ mogą fajnie uzupełniać ciche podejście do wykonywania zadań). Skradanie, Inżynieria i Crafting dlatego, że taka kombinacja idealnie pasuje do Nomada, zaś Rewolwery to głównie z powodu osobistej preferencji odnośnie metody walki na dystans.
Tak w zasadzie to w tej chwili wyczytałeś mi z myśli mój plan na technika :p Mam niezłą rozkminę odnośnie wyboru między netrunnerem ,a technikiem. Manipulacja sprzętem z poziomu hardware'u brzmi dla mnie o wiele bardziej ekscytująco niż po prostu wciśnięcie guzika i wgrania programu. Problem w tym ,że jeszcze nie wiem jak prezentuje się ta klasa, ani nie widzieliśmy craftingu (choć pewnie będzie to klasyczny schemat: zbierz zasoby--->wciśnij guzik i odczekaj 5 sekund---> ciesz się nowym pancerzem). Liczyłem ,że na pierwszym NCW coś o tym powiedzą ,ale nie trafiłem. Potem chybiłem kolejne 2 razy i teraz liczę na konkrety w NCW4. Nie zawaham się pociągnąć za spust (w końcu wcielam się w najemnika nie?) ,ale w miarę możliwości postaram się przejść grę po cichu i dyplomatycznie. Technik idealnie pasuje do Nomada ,który nieraz musiał pośrodku pustyni coś wykombinować aby bryka dojechała do najbliższego warsztatu. Jednak zamiast rewolwerów postawię na pistolet z tłumikiem klasy tech oraz nóż z neurotoksynami no i może jakieś smg co pomogłoby w gorącej sytuacji. Ogółem uważam ,że motyw z opcjami dialogowymi zależnymi od naszej wiedzy i umiejętności jest wręcz zajebisty, a jako że lubię czasem pogmyrać z godzinę lub dwie w ekwipunku i panelu rozwoju postaci to coś czuję ,że poświęcę na to sporo czasu :)
Gdyby mój angielski był płynniejszy to bez wahania wybrałbym angielską wersję, no ale tak nie jest więc za pierwszym razem chcę się skupić na tym co dzieje się na ekranie zamiast czytać napisy więc Polski dubbing jest dla mnie błogosławieństwem.
 
Ja zagram z polskim dubbingiem. Za pierwszym podejściem zacznę chyba Punkiem, ale się jeszcze waham czy nie zacząć Nomadem. No i oczywiście tylko i wyłącznie Netrunner ;D
Post automatically merged:


Znowu zamieszanie z tym crunchem :coolstory:
Post automatically merged:

Szefowie CD Projektu nie dotrzymali obietnicy. Jeszcze w 2019 roku wspominali o kulturze pracy i rozwoju Cyberpunka 2077 bez stosowania nadgodzin, tymczasem od poniedziałku całe studio musi przejść na obowiązkowy, 6-dniowy tryb pracy. Jak to mówią – wszystkie ręce na pokład, bo premiera nadciąga.
Post automatically merged:

Adam Badowski podkreślił, że pomimo iż jest optymistą w kwestii premiery Cyberpunka 2077, to jednak nadszedł czas, by wyeliminować „wiele błędów i usterek”, więc wszyscy pracownicy będą pracować przez 6 dni w tygodniu. Według Badowskiego będzie to „typowa” praca w tygodniu roboczym oraz w jeden dzień w weekend. Wszystkie nadgodziny zostaną normalnie wypłacone.

Badowski zaznaczył, że właśnie trwa certyfikacja Cyberpunka 2077 – Sony i Microsoft otrzymały już pliki, które zostaną sprawdzone.
 
Last edited:
Zagram z polskim dubbingiem, kobietą-nomadką-inteligentną-techniczką. Choć jak bohaterki i tak nie będę często widział to może i faceta wybiorę?
W trzecioosobowych grach jak jest wybór to zawsze biorę kobietę. Wystarczy, że męską mordę widzę codziennie przy goleniu:disapprove:
Moje bohaterki to zatwardziałe lesbijki i facetów tylko po mordach biją... Dziwne...[/spiler]
 
Ja zagram z polskim dubbingiem. Za pierwszym podejściem zacznę chyba Punkiem, ale się jeszcze waham czy nie zacząć Nomadem. No i oczywiście tylko i wyłącznie Netrunner ;D
Post automatically merged:


Znowu zamieszanie z tym crunchem :coolstory:
Post automatically merged:

Szefowie CD Projektu nie dotrzymali obietnicy. Jeszcze w 2019 roku wspominali o kulturze pracy i rozwoju Cyberpunka 2077 bez stosowania nadgodzin, tymczasem od poniedziałku całe studio musi przejść na obowiązkowy, 6-dniowy tryb pracy. Jak to mówią – wszystkie ręce na pokład, bo premiera nadciąga.
Post automatically merged:

Adam Badowski podkreślił, że pomimo iż jest optymistą w kwestii premiery Cyberpunka 2077, to jednak nadszedł czas, by wyeliminować „wiele błędów i usterek”, więc wszyscy pracownicy będą pracować przez 6 dni w tygodniu. Według Badowskiego będzie to „typowa” praca w tygodniu roboczym oraz w jeden dzień w weekend. Wszystkie nadgodziny zostaną normalnie wypłacone.

Badowski zaznaczył, że właśnie trwa certyfikacja Cyberpunka 2077 – Sony i Microsoft otrzymały już pliki, które zostaną sprawdzone.


Heh, już niedługo w mediach - "Normalny system godzinowy pracy w studiu CD Projekt RED wycięty z Cyberpunka 2077! Zobacz pełną liste rzeczy które twórcy obiecywali, a nie znajdą się w grze."
 
Wielka mi sensacja na miarę śniegu w tamtym roku (którego w tym roku ma również nie być) tworzymy wielki tytuł AAA i nagle na ostatniej prostej przed premierą nadgodziny, KAŻDY taki tytuł przed premierą ma crunch, to po prostu niechlubna specyfika branży. Każdy kto pracuje choć trochę dłużej, doskonale o tym wie.


Artykuł to można by było napisać gdyby nie było dodatkowej roboty przed premierą.
 
Last edited:
Ale się burza zrobiła... Cała ta sytuacja była do przewidzenia, raczej nikt kto siedzi w temacie nie twierdził że będzie inaczej. Devowie również raczej wiedzieli jak będzie wyglądać ostatni czas przed premierą. Niestety crunch jest wpisany w tworzenie gier i tego się nie uniknie jeszcze przez jakiś czas. Trzeba się starać to minimalizować i o tym mówić, ale nie robić z tego jakiejś wielkiej afery. Niech devowie czują wsparcie ze strony graczy, dziennikarzy, mediów to może coś się w końcu zacznie zmieniać.

PS. Adam Badowski odpowiedział:
 
Swoją drogą ktoś tam powinien beknąć za tego maila. Są dobrze opłacani za nadgodziny i dostaną 10% z dochodu za 2020. Nawet przy 100 mln dochodu i powiedzmy przy 500 osobach daje ok. 20k premii. Najwidoczniej komuś się nie podoba taki obrót spraw , ale taka branża...
 
Wciąż mnie bawi to oburzenie crunchem. Taka specyfika branży i wszystkich innych branż w których robi się coś na określony termin. Zawsze będzie coś do zrobienia, poprawienia i to oczywiste, że jeśli chcą wydać bardzo dobry produkt to muszą wykorzystywać każdą chwilę na ostatnim odcinku do premiery. Każdy kto chce tworzyć gry raczej wie na co się pisze. Swoją drogą głupi ruch ze strony CDPR - obiecywać, że nie będzie crunchu. Co oni? Chcą się bawić w polski rząd i nie dotrzymywać obietnic niemożliwych do spełnienia?
 
CDPR bawi się w jakiś ułomny PR, chcą być bardziej papiescy niż papież, a potem rzeczywistość weryfikuje. Poza tym to nie jest przerzucanie ziemi łopatą, tylko klepanie kodu. Jak ktoś się zatrudniał do projektu, to wiedział czego się można spodziewać.
 
Ciekawe czy to będzie "parę" kopii na plus czy na minus. Ja tam bardziej obawiałbym się zakupu gry nad którą nie crunchowano.
 
Nikt normalny nie będzie bojkotował gry bo był jakiś crunch pod koniec. Śmiechu to warte bo ta sama dyskusja była przy RDR2 i last of us 2.
 
Nikt normalny nie będzie bojkotował gry bo był jakiś crunch pod koniec. Śmiechu to warte bo ta sama dyskusja była przy RDR2 i last of us 2.
Pracują 12/12 sześc dni w tygodniu (swego czasu w transporcie tak pracowałem)? Czy po osiem godzin przez sześć dni w tygodniu? Jeśli po osiem godzin dziennie to nie jest to "krancz" tylko normalne nadgodziny, by skonczyć grę i tyle...

Co do pokazu dubbingu polskiego. Jakoś teraz mialo być PGA w Poznaniu? Może tam zaprezentują...
 
Ludzie którzy hejtuja crunche i tak kupują te gry tylko, że z oburzeniem. Oburzone pieniądze są warte tyle samo co pieniądze wydane z miłością. W tej branży bez crunchy nie da się funkcjonować, gry już stały się tak irracjonalnie duże, że to się stało stałym elementem developmentu. I wątpię żeby któryś z devów był zdziwiony.
 
PGA ma się odbywać od 20 do 22 Listopada czyli po premierze. Zdaje mi się że w połowie października wyjdą sami z inicjatywą, chyba że po drodze będzie jakiś inny event.
 
Top Bottom