Komp trochę niedomaga... Ale to nie szkodzi, nie w takich warunkach się grało.
Wrażenie, jakie robi Night City jest FENOMENALNE. Jeżeli ktoś w recenzjach mówi, że nie wygląda jak cokolwiek pokazanego do tej pory w grach, to nie ma w tym żadnej przesady. Atmosfera jest tak gęsta, że można nożem kroić.
Trafiłem raptem na kilka glitchy, nic wyrywającego z rozgrywki, bardziej bym się tym przejmował gdybym grał na wyższych ustawieniach graficznych. Głównej historii zrobiłem niewiele, ale jestem pozytywnie zaskoczony tym, jak napisane są dialogi.
Ciężko odejść od ekranu.
I ciężko zdjąć słuchawki, bo muzyka w tej grze to jest majstersztyk.