Cyberpunk 2077 - Dyskusja ogólna

+
Świetny materiał pokazujący smutną prymitywność systemu policji w Cyberpunku.
Ale też ukazujący że jedyny w miarę sensowny system policji jest w Mafii 1 i 2 czy w RDR II. W GTA do którego Cyberpunk jest tak porównywany też system pollcji jest śmieszny. Jestem wrogiem publicznym numer 1, ściga mnie FBI, wojsko a wystarczy wjechać do lakiernika i po problemie. Poza tym z tego co widziałem to w tym filmie mało było mówione o systemie policji w CP. Było tylko na początku wspomniane że system policji w CP był inspiracją dla tego filmu. Co nie zmienia faktu że system policji w CP nie należy do najlepszych. Chociaż zostało to pewnie zrobione w taki sposób żeby ukarać gracza za "mordowanie cywili". Wjeżdźa Max-Tac i długo nie pożyjesz. Podobnie było w Wiedźminie jak kradłeś czy dobyłeś miecza w obecności strażników. Też szybko cię spacyfikowali. Jednocześnie przy potrąceniu przechodnia w CP masz 1 max 2 gwiazdki i możesz uciec. Zawsze przy tworzeniu systemu plicji w grach trzeba zadać pytanie na ile ten system ma być realny a na ile grywalny. Bo jak pokazuje ten film głupi system policji nie jest tylko domeną CP.
 
Głównym problemem systemu policji w CP nie jest to, że możesz łatwo uciec, tylko że policja nie reaguje na NPC walącego do ciebie z karabinu, a w momencie gdy zaczniesz się bronić, zaczyna walić ze wszystkich rur.

Nie grałem w GTA ani RDR, czy tam też tak jest?

Moim zdaniem policja w CP jest do tego stopnia skopana, że lepiej by było w ogóle ją usunąć.
 
Ale też ukazujący że jedyny w miarę sensowny system policji jest w Mafii 1 i 2 czy w RDR II. W GTA do którego Cyberpunk jest tak porównywany też system pollcji jest śmieszny. Jestem wrogiem publicznym numer 1, ściga mnie FBI, wojsko a wystarczy wjechać do lakiernika i po problemie. Poza tym z tego co widziałem to w tym filmie mało było mówione o systemie policji w CP. Było tylko na początku wspomniane że system policji w CP był inspiracją dla tego filmu. Co nie zmienia faktu że system policji w CP nie należy do najlepszych. Chociaż zostało to pewnie zrobione w taki sposób żeby ukarać gracza za "mordowanie cywili". Wjeżdźa Max-Tac i długo nie pożyjesz. Podobnie było w Wiedźminie jak kradłeś czy dobyłeś miecza w obecności strażników. Też szybko cię spacyfikowali. Jednocześnie przy potrąceniu przechodnia w CP masz 1 max 2 gwiazdki i możesz uciec. Zawsze przy tworzeniu systemu plicji w grach trzeba zadać pytanie na ile ten system ma być realny a na ile grywalny. Bo jak pokazuje ten film głupi system policji nie jest tylko domeną CP.
No to teraz jeszcze pozostało znaleźć grę w której jest słabo zrealizowany ruch uliczny, jakąś grę gdzie jest słabo zrealizowane AI ludzi, jakąś grę gdzie jest słaby balans trudności rozgrywki i się wszyscy możemy radować graniem w Cyberpunka :)

Policja w GTA jest lata świetlne przed policją z Cyberpunka, te dwa systemy aż głupio porównywać bo Cyberpunkowy system policji wypada tragicznie przy tym z GTA. To, że po wjechaniu do lakiernika gubi się gwiazdki to jest taka konwencja, która się ciągnie od pierwszych części GTA, wszyscy fani GTA już zakładają, że w razie pościgu policji mogą tak się pozbyć pościgu. Tak jak wszyscy fani Cyberpunka i przyszłych Cyberpunków jeśli będą robione będą z góry zakładać, że podczas jazdy policją się nie ma co przejmować bo i tak w Night City jest kategoryczny zakaz posiadania prawa jazdy jeśli chce się wstąpić do policji, i że będąc pieszo po zaatakowaniu kogoś policja się zrespi tuż za plecami gracza. To są takie mechaniki charakterystyczne dla tych gier.
 
No to teraz jeszcze pozostało znaleźć grę w której jest słabo zrealizowany ruch uliczny, jakąś grę gdzie jest słabo zrealizowane AI ludzi, jakąś grę gdzie jest słaby balans trudności rozgrywki i się wszyscy możemy radować graniem w Cyberpunka :)

Policja w GTA jest lata świetlne przed policją z Cyberpunka, te dwa systemy aż głupio porównywać bo Cyberpunkowy system policji wypada tragicznie przy tym z GTA. To, że po wjechaniu do lakiernika gubi się gwiazdki to jest taka konwencja, która się ciągnie od pierwszych części GTA, wszyscy fani GTA już zakładają, że w razie pościgu policji mogą tak się pozbyć pościgu. Tak jak wszyscy fani Cyberpunka i przyszłych Cyberpunków jeśli będą robione będą z góry zakładać, że podczas jazdy policją się nie ma co przejmować bo i tak w Night City jest kategoryczny zakaz posiadania prawa jazdy jeśli chce się wstąpić do policji, i że będąc pieszo po zaatakowaniu kogoś policja się zrespi tuż za plecami gracza. To są takie mechaniki charakterystyczne dla tych gier.
Ludzie zazwyczaj są w stanie zaakceptować durne rozwiązania, jeśli się do nich przyzwyczają, tak jest z GTA. W GTA policja też sie respi, bo przecież patrole są tam chyba sporadczyne, a ekipa pościgowa nie opuszcza przecież komisariatu w pościgu za złoczyńcą... Poza tym GTA jest grą, która w tytule ma Grand Theft Auto...więc to chyba podstawa tej gry. W Cyberpunku ta policja ma taką rolę jak w Wiedźminie straże miasta, wiadomo jest tyle fanów Wiedźmina, że na pewno widzą analogie...
W całej dyskusji o Cyberpunku całkowicie też pomija się rolę i znaczenie policji w lore, czy nawet grze TTRPG. To jest element marginalny w samym CP2077, z którego ukręcono jakiś bicz - bardzo się cieszę, że nie trzeba się użerać z jakimiś pościgami, obławami , bo przejechałem na czerwonym przez skrzyżowanie itd. gdzie tu zabawa? Jasne mogą to ulepszyć w tej części lub następnej, ale jaki to będzie miało wpływ na samą rozgrywkę, i dlaczego miałby być to priorytet? Ten element jest kompletnie nierealistyczny w grach, bo przecież wystarczy, że raz przyłapano by gracza na jakimś przestępstwie, to policja powinna ścigać go do końca samej gry. Naprawdę kompletnie archaiczny element w grach video.
Jest kilka innych elementów , które kuleją w samej grze - niech lepiej na nich skupi się CDPR.
 
To jest element marginalny w samym CP2077, z którego ukręcono jakiś bicz - bardzo się cieszę, że nie trzeba się użerać z jakimiś pościgami, obławami , bo przejechałem na czerwonym przez skrzyżowanie itd. gdzie tu zabawa?
No tak, po co dodawać więcej gameplayu do gry, to by mogło tylko zaszkodzić, nie przemyślałem tego.

Policja powinna sprawiać odpowiednią iluzję, gdyby Cyberpunk był pierwszą znaną grą która zaimplementowała policję to by nikt pewnie nie narzekał ale niestety mamy porównanie w którym Cyberpunk przegrywa z grami sprzed dwóch dekad.

Brak pościgów z policją w takiej grze to jest proszenie się o hejt, zwłaszcza biorąc pod uwagę to co jest dodane jako alternatywa. I CD Projekt musieli być tego doskonale świadomi, więc wątpię by się dziwili tej krytyce.
 
Może to i jest proszenie się o hejt graczy, którzy sobie ułożyli w głowie jakieś oczekiwania, ale hejt z definicji jest zachowaniem żałosnym i godnym pogardy, więc smuteczek, że jest hejt, ale karawana jedzie dalej.

Poważna i merytoryczna krytyka - o, to co innego, tutaj należy się pochylić i wziąć na klatę, co, mam nadzieję, Redzi robią.
Jestem we frakcji „po co mi lepsze AI policji w tej grze”, a krzyki frustracji nie robią już na mnie wrażenia, jeśli jednak rozsądni gracze też to krytykują, to pewnie, niech CDPR zerknie na ten aspekt (chociaż trudno mi orzec, na ile to się „da” spatchować w tej grze).

Na deser pozostawiam głęboki, choć niekoniecznie adekwatny cytat z ulubionego kabaretu Potem. Tak do kawki:

Co na to policja?
Czemu nic nie robi?
Niech mi da pieniądze!
Niech mnie przyozdobi!
Jeśli ma być równość,
Tak jak mówi się,
Niech mi zrobi dobrze
Albo innym źle!


*bo ile razy słyszę słowo „policja” w dowolnym kontekście gdziekolwiek, to w głowie to nucę. A czasem na głos. Niestety.
Dla chętnych.
 
Może to i jest proszenie się o hejt graczy, którzy sobie ułożyli w głowie jakieś oczekiwania, ale hejt z definicji jest zachowaniem żałosnym i godnym pogardy, więc smuteczek, że jest hejt, ale karawana jedzie dalej.
Słowo "Hejt" użyłem tu kolokwialnie, miałem na myśli cały czas krytykę. I właśnie nie do końca tak jest że karawana jedzie dalej, tak by mogło być jakby to byly jakieś pojedyncze głosy, ale temat jest bardzo popularny i ludzie bardzo chętnie prześmiewczo porównują Cyberpunk z grami sprzed 20 lat gdzie Cyberpunk wygląda słabo. Akcje spadły bardzo nisko, ciężko powiedzieć kiedy będą dodatki. Generalnie sytuacja jest niewesoła, i pewnie pracownicy CDP RED najchętniej by przespali ten czas i obudzili się jak już będzie po wszystkim.

Co do pościgów policyjnych to to jest ogromna funkcjonalność biorąc pod uwagę jak wygląda ruch drogowy. Więc jeśli tego nie mieli prawie skończonego przed premierą zostawionego na poprawę bugów to pewnie już tego nie poprawia i Cyberpunk już na zawsze zapisze się w historii gier komputerowych jako wpadka, klapa itp itd
 
No rozumiem - niemniej jestem mocno wyczulona na słowo „hejt” i na sankcjonowanie tego, czy też normalizowanie w jakikolwiek sposób. Nawet kolokwialnie.
Zjawisko należy ostro tępić, bo nazywanie hejtu krytyką, a krytyki zamiennie hejtem powoduje, że „ogół” czuje się uprawniony do plucia, obrażania i zrzucania swoich frustracji w necie. Bo mylą nazwy. Bo granice się zacierają. Nie powinno tak być.
 
Brak pościgów z policją w takiej grze to jest proszenie się o hejt, zwłaszcza biorąc pod uwagę to co jest dodane jako alternatywa. I CD Projekt musieli być tego doskonale świadomi, więc wątpię by się dziwili tej krytyce.
W CP masz pościgi. Spróbuj uciec jak masz 4 gwiazdki pościgu. Prędzej dron policyjny cię ustrzeli niż uciekniesz. Tak jak pisałem policja w CP ma być takim straszakiem dla gracza, który chciałby masowe ludobójstwo sobie urządzić. Max Tac cię wtedy szybko spacyfikuje. Weź też pod uwagę fakt że nie każdy system policji jest dobry w każdej grze. W Mafii 1 i 2 system policji był naprawdę bardzo dobry. Przekroczyłeś prędkość, już cię ścigali i musiałeś zapłacić mandat. To samo jak przejechałeś na czerwonym świetle. Taki system sprawdzał się w Mafii ale nie sprawdziłby się w CP. Kto jechałby 50 km/h przez Night City? Psułoby to immersję.
 
W CP masz pościgi. Spróbuj uciec jak masz 4 gwiazdki pościgu. Prędzej dron policyjny cię ustrzeli niż uciekniesz. Tak jak pisałem policja w CP ma być takim straszakiem dla gracza, który chciałby masowe ludobójstwo sobie urządzić. Max Tac cię wtedy szybko spacyfikuje. Weź też pod uwagę fakt że nie każdy system policji jest dobry w każdej grze. W Mafii 1 i 2 system policji był naprawdę bardzo dobry. Przekroczyłeś prędkość, już cię ścigali i musiałeś zapłacić mandat. To samo jak przejechałeś na czerwonym świetle. Taki system sprawdzał się w Mafii ale nie sprawdziłby się w CP. Kto jechałby 50 km/h przez Night City? Psułoby to immersję.


Mam wrażenie, że niektórzy naprawdę popadają ze skrajności w skrajność. Tutaj nie chodzi o to, by system był taki jak w Mafii, c'mon. Gdyby system policji był zbliżony do tego z GTA, to nikt nie miałby pretensji. Gdyby system uwzględniał pościgi policji gdy potrąciłeś 3 przechodniów, to nikt nie miałby pretensji. Gdyby policja nie respawnowała się za plecami gracza, tylko np. dojeżdżaliby na miejsce zdarzenia lub Cię po prostu w jakimś określonym obszarze szukali, to nikt nie miałby pretensji. Gdyby, gdyby, gdyby... ale to co mamy teraz jest naprawdę tak cholernie prymitywne, że aż wstyd. Bardzo to boli patrząc na wiele kapitalnych elementów Cyberpunka, to po prostu taka prymitywność nie przystoi grze z takim potencjałem.

Jednym to przeszkadza, drugim nie. W Cyberpunku mam około 120h i mimo że nie mam co robić to wciąż czasem wracam by się ponownie zachwycać miastem, różnorodnością i artyzmem. Policja osobiście mi aż tak bardzo nie przeszkadza w mojej grze, może parę razy poczułem się zażenowany, ale przeszkadza mi jak sobie pomyślę o Cyberpunku jako ogólnie grze AAA, która aspirowała do miana jednej z najlepszych gier generacji. Jeśli aspirujesz do takiego miana, jeśli przedstawiasz swój produkt jako coś naprawdę zjawiskowego i masz ogromny hype, to jak dla mnie Twoim obowiązkiem jest dostarczenie produktu, który niemalże wszystkie elementy ma dopieszczone w najmniejszym szczególe. Kompletnie nie kupuję gadki, że policja to tylko dodatek, tak samo NPC którzy idą 20m i się wracają, bo przecież fabuła tutaj gra pierwsze skrzypce. No nie, to też powinno być dopracowane, przemyślane i dopieszczone. Doceniam pracę Redów i trzymam za nich wszystkich kciuki, ale nie będę na siłę bronił czegoś co moim zdaniem zostało po prostu zaprzepaszczone przez brak czasu, czy błędne decyzje. Cyberpunk ma wiele zalet i oczywiście hejt jest zbyt duży patrząc na ogół sytuacji, ale jest wiele elementów które są niegodne tak wielkiej gry, z takim potencjałem i tak nahajpowanej. I o nich trzeba mówić.
 
No to teraz jeszcze pozostało znaleźć grę w której jest słabo zrealizowany ruch uliczny, jakąś grę gdzie jest słabo zrealizowane AI ludzi, jakąś grę gdzie jest słaby balans trudności rozgrywki i się wszyscy możemy radować graniem w Cyberpunka :)

Policja w GTA jest lata świetlne przed policją z Cyberpunka, te dwa systemy aż głupio porównywać bo Cyberpunkowy system policji wypada tragicznie przy tym z GTA. To, że po wjechaniu do lakiernika gubi się gwiazdki to jest taka konwencja, która się ciągnie od pierwszych części GTA, wszyscy fani GTA już zakładają, że w razie pościgu policji mogą tak się pozbyć pościgu. Tak jak wszyscy fani Cyberpunka i przyszłych Cyberpunków jeśli będą robione będą z góry zakładać, że podczas jazdy policją się nie ma co przejmować bo i tak w Night City jest kategoryczny zakaz posiadania prawa jazdy jeśli chce się wstąpić do policji, i że będąc pieszo po zaatakowaniu kogoś policja się zrespi tuż za plecami gracza. To są takie mechaniki charakterystyczne dla tych gier.
Piszesz tak jakbyś nigdy nie grał w żadnego wiedźmina.
 
Mam wrażenie, że niektórzy naprawdę popadają ze skrajności w skrajność. Tutaj nie chodzi o to, by system był taki jak w Mafii, c'mon. Gdyby system policji był zbliżony do tego z GTA, to nikt nie miałby pretensji. Gdyby system uwzględniał pościgi policji gdy potrąciłeś 3 przechodniów, to nikt nie miałby pretensji. Gdyby policja nie respawnowała się za plecami gracza, tylko np. dojeżdżaliby na miejsce zdarzenia lub Cię po prostu w jakimś określonym obszarze szukali, to nikt nie miałby pretensji. Gdyby, gdyby, gdyby... ale to co mamy teraz jest naprawdę tak cholernie prymitywne, że aż wstyd. Bardzo to boli patrząc na wiele kapitalnych elementów Cyberpunka, to po prostu taka prymitywność nie przystoi grze z takim potencjałem.

Jednym to przeszkadza, drugim nie. W Cyberpunku mam około 120h i mimo że nie mam co robić to wciąż czasem wracam by się ponownie zachwycać miastem, różnorodnością i artyzmem. Policja osobiście mi aż tak bardzo nie przeszkadza w mojej grze, może parę razy poczułem się zażenowany, ale przeszkadza mi jak sobie pomyślę o Cyberpunku jako ogólnie grze AAA, która aspirowała do miana jednej z najlepszych gier generacji. Jeśli aspirujesz do takiego miana, jeśli przedstawiasz swój produkt jako coś naprawdę zjawiskowego i masz ogromny hype, to jak dla mnie Twoim obowiązkiem jest dostarczenie produktu, który niemalże wszystkie elementy ma dopieszczone w najmniejszym szczególe. Kompletnie nie kupuję gadki, że policja to tylko dodatek, tak samo NPC którzy idą 20m i się wracają, bo przecież fabuła tutaj gra pierwsze skrzypce. No nie, to też powinno być dopracowane, przemyślane i dopieszczone. Doceniam pracę Redów i trzymam za nich wszystkich kciuki, ale nie będę na siłę bronił czegoś co moim zdaniem zostało po prostu zaprzepaszczone przez brak czasu, czy błędne decyzje. Cyberpunk ma wiele zalet i oczywiście hejt jest zbyt duży patrząc na ogół sytuacji, ale jest wiele elementów które są niegodne tak wielkiej gry, z takim potencjałem i tak nahajpowanej. I o nich trzeba mówić.
Wątpię, żeby ktokolwiek bronił skopanego systemu spacerowania przechodniów czy ruchu ulicznego, który jest pełen kwiatków, zresztą już raz znęcałem się nad tym i nie chce mi się tego powtarzać.
Co do policji to sprawa nie jest taka prosta jak się wydaje, bo po prostu niewielu zadało sobie trud przeanalizowania roli policji w lore, a w szczególności AD2077.
Osobiście to nie widzę tam miejsca na coś podobnego do GTA. Ba powiedziałbym , że system gwiazdek to jest jakaś pomyłka w Cyberpunk, która nie spełnia żadnej logicznej funkcji.
Na każde przestępstwo powinna być inna reakcja policji (nazwijmy to policją, ale nie jest to policja w naszym tego słowa znaczeniu):
- strzelanie do cywili - kilku członków Max Tac powinno non-stop siedzieć graczowi na głowie
- strzelanie do policjantów - pojawienie się SWAT NCPD
- potrącanie cywilów samochodami, wykroczenia drogowe- drony bojowe
Jednostki NCPD -wszystkie - to powinny być koksy.
Lore uniwersum mówi, o typach pracowników, funkcjonariuszy NCPD i jakie funkcje spełniają.
Gameplayowo jest rozdźwięk pomiędzy lore a grą i wystarczy poczytać o tym na cyberpunkowym wiki, jeśli ktoś sobie tego nie złożył w całość grając w 2077 https://cyberpunk.fandom.com/wiki/Night_City_Police_Department.

W grze słabo odzwierciedlono ten chaos związany z "restrukturyzacją" oraz fakt, że NCPD ma mało do gadania w wielu miejscach Night City.
Zupełnie inne żywioły powinny reagować w różnych częściach miasta, na "występki" popełniane przez gracza.
Np. w Pacyfice to powinien być, wg mnie gang VB. Akurat na Badlandach rolę porządkową pełni Militech, więc to nie jest tak, że zupełnie odleciałem z oczekiwaniami, bo pewne elementy tego podziału terytorium są w grze.

W moim odczuciu funkcja NCPD to karanie gracza za zabijanie cywilów, ale to tez powinno mieć odzwierciedlenie w reputacji czyli Street Creedzie. Za zabicie cywila/funkcjonariusza powinny być zabierany Streed Creed i to sporo, bo kto chciałby zadawać się z najemnikiem który biega po ulicach i zabija przechodniów, czy NCPD? Zresztą jakiś system listu gończego lub bycia na celowniku gangów/korpo/policji na danym terytorium przez jakiś czas od dokonania czegoś głupiego, mógłby być w grze, bo system reputacji (ukryty) już w grze jest, wystarczyłoby, żeby gangusy, policja, korpo (Militech) reagowali agresywnie (na danym terenie, przez pewien czas) jakby gracz znalazł się w zasięgu ich wzroku.
Sytem podobny do GTA (który i tak jest dramatycznie daleki od realizmu), wg mnie nie ma miejsca w takim uniwersum, bo Night City to nie jest zwykłe miasto, a NCPD normalna policja.

Zresztą kwestia pościgów samochodowych jest tak z grubsza śmieszna, bo po co kogoś ścigać samochodem jak można wysłać za nim drona?
Tak samo wykroczenia drogowe - no przecież w dzisiejszych czasach opłaty za wjazdy do centrum niektórych miast są dokonywane na podst. zapisów kamer, na drogach masz automatyczne pomiary prędkości, no to można sobie wyobrazić jakis system zautomatyzowanego wystawiania mandatów na podst. zapisów kamer, fotokomórek (w jakiejś formie obecny nawet w Polsce), a nie wysyłania oddziału szturmowego, bo ktoś przekroczył prędkość.

Na pewno jest tutaj pole do popisu, problemem jest tez, że takie dosyć ważne elementy świata, nie są odpowiednio zaakcentowane w grze, tak naprawdę wszystko trzeba odkrywac po kawałku, a wystarczyłby jedno proste zadanie żeby wyjaśnić działanie NCPD (jakieś aresztowanie i pobyt na komisariacie, coś podobnego jest prologu Street Kida, ale mało).

Zwyczajnie Redzi jeśli chodzi o pewne sprawy przeceniają graczy, a to było najlepiej widać przy Wiedźminie 3 i zarzutach o rasizm, bo w grze same białe postacie.
Koronnym argumentem było stwierdzenie, że przecież akcja dzieje się w średniowiecznej Polsce, a zupełnie zapomniano, że Sapkowski "ukrył" mniejszości pod postacią ras innych od ludzkiej...i to okazało się za trudne do zrozumienia lub odczytania, a Cyberpunk ma bardziej skomplikowany lore od świata Wiedźmina...
 
Mam wrażenie, że niektórzy naprawdę popadają ze skrajności w skrajność. Tutaj nie chodzi o to, by system był taki jak w Mafii, c'mon. Gdyby system policji był zbliżony do tego z GTA, to nikt nie miałby pretensji. Gdyby system uwzględniał pościgi policji gdy potrąciłeś 3 przechodniów, to nikt nie miałby pretensji. Gdyby policja nie respawnowała się za plecami gracza, tylko np. dojeżdżaliby na miejsce zdarzenia lub Cię po prostu w jakimś określonym obszarze szukali, to nikt nie miałby pretensji. Gdyby, gdyby, gdyby... ale to co mamy teraz jest naprawdę tak cholernie prymitywne, że aż wstyd. Bardzo to boli patrząc na wiele kapitalnych elementów Cyberpunka, to po prostu taka prymitywność nie przystoi grze z takim potencjałem
Nigdy nie mówiłem że system policji w CP jest dobry. Sam dostrzegam jego mankamenty. To że np policjant nie reaguje na strzelaniny, ba nawet na kule wystrzelone w niego. Są pewne oskryptowane wydarzenia kiedy NCPD walczy z gangiem i możemy pomóc. Jednak nie wprowadzałbym systemu policji z GTA. Dlaczego? GTA to powiedzmy "symulator gangstera". Każdy bohater GTA albo na wstępie współpracuje z mafią albo prędzej czy później będzie współpracował. Nie powinno dziwić zatem że mamy "na pieńku" z policją. Co innego w CP. Gramy wolnym strzelcem, który nie tyle współpracuje z policją co wyręcza ją. W końcu oczyszczamy miasto z gangów. Strzelaniny czy pościgi z NCPD byłyby trochę dziwne jeśli chodzi o historię V. Pościgi z policją to byłby dobry pomysł ale do jakiegoś trybu multiplayer. Nie twierdzę że policji ma nie być. Po prostu to byloby głupie gdyby V strzelał do NCPD i dronów policyjnych.

Co do naprawy policji to zrobiłbym 2 główne rzeczy:
1. Punkt respawnu NCPD nie jest za graczem ale przed. Policja nie pojawia się z niczego tylko przyjeżdża na miejsce pojazdem policyjnym. Chociaż samochody policyjne tutaj zostały zastąpione dronami.
2. NCPD reaguje na strzelaniny nie tylko gracza ale także innych gangów. Dotyczy to też reakcji policjantów na wystrzelone w nich kule przez członków gangów.
 
2. NCPD reaguje na strzelaniny nie tylko gracza ale także innych gangów. Dotyczy to też reakcji policjantów na wystrzelone w nich kule przez członków gangów.
NCPD nie powinno ingerować w prywatne strzelaniny.

Poza tym system policji jest ok - ma pełnić rolę odstraszającą i ją pełni.
 
Nigdy nie mówiłem że system policji w CP jest dobry. Sam dostrzegam jego mankamenty. To że np policjant nie reaguje na strzelaniny, ba nawet na kule wystrzelone w niego. Są pewne oskryptowane wydarzenia kiedy NCPD walczy z gangiem i możemy pomóc. Jednak nie wprowadzałbym systemu policji z GTA. Dlaczego? GTA to powiedzmy "symulator gangstera". Każdy bohater GTA albo na wstępie współpracuje z mafią albo prędzej czy później będzie współpracował. Nie powinno dziwić zatem że mamy "na pieńku" z policją. Co innego w CP. Gramy wolnym strzelcem, który nie tyle współpracuje z policją co wyręcza ją. W końcu oczyszczamy miasto z gangów. Strzelaniny czy pościgi z NCPD byłyby trochę dziwne jeśli chodzi o historię V. Pościgi z policją to byłby dobry pomysł ale do jakiegoś trybu multiplayer. Nie twierdzę że policji ma nie być. Po prostu to byloby głupie gdyby V strzelał do NCPD i dronów policyjnych.

Co do naprawy policji to zrobiłbym 2 główne rzeczy:
1. Punkt respawnu NCPD nie jest za graczem ale przed. Policja nie pojawia się z niczego tylko przyjeżdża na miejsce pojazdem policyjnym. Chociaż samochody policyjne tutaj zostały zastąpione dronami.
2. NCPD reaguje na strzelaniny nie tylko gracza ale także innych gangów. Dotyczy to też reakcji policjantów na wystrzelone w nich kule przez członków gangów.
No właśnie sporo osób zapomina, że nie gramy dronym gangsterem, przestępcą a raczej osobą, która nie powinna za bardzo się wychylać i jeszcze robi zlecenia dla NCPD. Dlatego dla mnie jak grałem jakieś potyczki z policją to były OOC, a grałem sporo , jakbym miał oceniać grę to ten system pozostałby bez wpływu na ocenę.
I ciężko też przyrównywać Cyberpunka do innych gier, bo to jest chyba taki pierwszy dystopijny open-world z elementami s-f i wydaje mi się, że uniwersum zostało oddane świetnie, natomiast wiadomo, że nigdy nie jest tak, żeby nie mogło być lepiej. Na pewno z wielu składowych da się wycisnąć więcej ( w tym policji), ale są inne mechaniniki które wymagają znacznie głębszego szlifu, gdzie Cyberpunk i Redzi odstają od konkurencji w negatywnym sensie (ruch uliczny, ruch pieszych).
Zresztą w czasie gry wysłuchałem jakiejś informacji o planach NCPD, które miałoby zastąpić policjantów dronami, ze względu na koszty, także...nie sądzę, żeby system policji kiedykolwiek zbliżył się do oczekiwań fanów innych gier, bo to jest policja ekstremalnego kapitalizmu, gdzie potencjalny zysk rządzi wszystkim. Zresztą to nie jest policja, tylko prywatne przedsiębiorstwo.
 
Last edited:
Każdy bohater GTA albo na wstępie współpracuje z mafią albo prędzej czy później będzie współpracował.
O, to zupełnie jak V :)
Post automatically merged:

Poza tym system policji jest ok - ma pełnić rolę odstraszającą i ją pełni.
Czy myślenie sobie "whatever" i jechanie samochodem dalej jakby nic się nie stało po tym jak ma się 2 gwiazdki go strach? Jeśli tak to się zgadzam.
Post automatically merged:

Piszesz tak jakbyś nigdy nie grał w żadnego wiedźmina.
Ruch uliczny w Wiedźminie był dużo lepiej zrealizowany niż w Cyberpunku. Jeżdżono tam konno i omijano przeszkody, jakby to było zrealizowane jak w Cyberpunku to na ścieżkach w miastach nie było by nikogo by uniknąć kolizji z koniem który by się zatrzymał i stałby zanim ta osoba się usunie z drogi. W wiedźminie nie można było wywolywac burd więc system straży miasta nie byl potrzebny. A ludzie byli oskryptowani więc nie robili zbyt wielu dziwnych rzeczy.
 
Last edited:
O, to zupełnie jak V :)
Post automatically merged:


Czy myślenie sobie "whatever" i jechanie samochodem dalej jakby nic się nie stało po tym jak ma się 2 gwiazdki go strach? Jeśli tak to się zgadzam.
Post automatically merged:


Ruch uliczny w Wiedźminie był dużo lepiej zrealizowany niż w Cyberpunku. Jeżdżono tam konno i omijano przeszkody, jakby to było zrealizowane jak w Cyberpunku to na ścieżkach w miastach nie było by nikogo by uniknąć kolizji z koniem który by się zatrzymał i stałby zanim ta osoba się usunie z drogi. W wiedźminie nie można było wywolywac burd więc system straży miasta nie byl potrzebny. A ludzie byli oskryptowani więc nie robili zbyt wielu dziwnych rzeczy.
Normalnie trzeba tłumaczyć, że nie jest się wielbłądem .V nie pracuje dla żadnej mafii...Nie rozumiesz uniwersum kompletnie i chyba nie grałeś w 2077. Pomijam już fakt, że sporo zadań wykonuje się w 2077 dla NCPD, więc dziwne, że nie widzisz konfliktu w swoim rozumowaniu. Bardzo dziwna opinia.

Co do Wiedźmina 3...no jasne, grałeś?
 
V nie pracuje dla żadnej mafii...Nie rozumiesz uniwersum kompletnie i chyba nie grałeś w 2077.
To prawda, w Cyberpunku nie ma mafii, są gangi i fixerzy. V okrada i morduje ludzi na zlecenie. Gdyby zrobił to na zlecenie gangu to by można porównywać, ale robi to na zlecenie fixera a więc jest usprawiedliwiony i to już kompletnie inna rzecz niż mordować lub na zlecenie gangu, osoba okradana w ten sposób ma zupełnie inne doznania niż jakby była okradana na zlecenie gangu.
 
Top Bottom