Ostatnio czytałem artykuł na gry-online o kontynuacji Cyberpunka, i muszę przyznać, że w sumie trochę nie byłem zaskoczony oczekiwaniami "dziennikarza" growego tzn. były one dosyć absurdalne. Kontynuacja historii V, która niby zawsze kończy się wg artykułu, 6 miesięczynm odroczniem śmierci - zapominając , że połowa zakończeń to w praktyce może być śmierć głownego bohatera, lub odejście do cyberprzestrzeni - co w sumie jest najbardziej humanitarnym, heroicznym zakończeniem całej historii ze strony V.
Takie artykuły kształtują trochę oczekiwania czytelników, z drugiej strony, absurdalne są również długofalowe zapowiedzi samego CDPR, bo wtedy z nudów ludzie tworzą takie wizje. Mieli nie zapowidać gier 10 lat do przodu, ale jakoś szybko im przeszło.