Cyberpunk 2077 — Nasza Obietnica Zapewnienia Jakości

+
Ja dalej podtrzymuję to co pisałem już tu i tam odnośnie wyglądu. Cóż mi z tego że dodaliby opcję zmiany wyglądu w trakcie gry np. u fryzjera? Cóż mi nawet z tego że dodaliby opcję przełączenia się na widok z trzeciej osoby dzięki czemu mógłbym częściej oglądać swoje alter ego? Chciałbym żeby świat gry reagował na wygląd V tak jak w prawdziwym świecie ludzie reagują na wygląd innych ludzi. W Wiedźminie 3 zdarzały się sytuacje, w których bohater niezależny wypowiadał inną kwestię w zależności od tego czy nasz Geralt posiadał zarost czy nie oraz w co był ubrany. W Cyberpunku 2077 powinni pójść z tym dalej wpasowując się w motta uniwersum jakimi są "Poza jest wszystkim" i "Styl ponad istotą". Szczególnie, że w przeciwieństwie do Wiedźmina tutaj to my tworzymy bohatera od podstaw dobierając mu zarówno umiejętności i statystyki jak i cechy wyglądu.

Płeć, kolor skóry, fryzura, styl ubierania i sposób wypowiedzi - to wszystko wpływa na to jak postrzegają nas inni ludzie i w zależności od sytuacji może pomóc lub zaszkodzić. Świetnie byłoby zobaczyć te reakcje w grze i wcale nie musiałby by prowadzić do nie wiadomo ilu rozgałęzień czy wpływać na przebieg fabuły. Ot, kolega z którym rozmawiamy mógłby zagadać o bliznę czy tatuaż jeśli taki posiadamy; osoba mijana na ulicy mogłaby pochwalić lub skrytykować koszulkę z logiem danego zespołu; pracodawca mógłby być mniej lub bardziej ufny zależnie od naszej płci; sklepikarz w danej dzielnicy byłby mniej lub bardziej miły zależnie od naszego koloru skóry itd;

Niektórym graczom do szczęścia wystarczyłoby żeby mogli zmienić czasem fryzurę (dodanie fryzjera), a potem oglądać ją w trakcie rozgrywki (dodanie TPP), ale ja bym wolał nie mieć tych dwóch rzeczy, ale za to żeby czasem postać niezależna skomentowała fryzurę mojego V.

Ale ja tak tylko, bo marne są szanse na dodanie tak rozbudowanych reakcji na wygląd protagonisty, a i temat nie o tym więc już się zamykam.
Oczywiście, byłoby świetnie gdyby to w ten sposób działało.
Przy okazji, pamiętam, że w już Skyrim takie reakcje w niewielkim zakresie się pojawiały - strażnicy potrafili skomentować to, że nosimy skórzaną lub stalową zbroję, czy też używamy łuku lub miecza :)
No cóż, troszkę szkoda...
 
Co do ograniczonych możliwości podziwiania wyglądu naszego V, to przypomnę tylko, że w grze jest niesamowicie rozbudowany tryb photo.
 
Ogólnie to jest trochę gier, w których wygląd naszej postaci jest zauważany przez postacie niezależne, choćby GTA San Andreas. Tam to w ogóle było super, bo muskulatura/otyłość nie były jedynie efektem wizualnym związanym z gustem kobiet, z którymi mógł się umawiać główny bohater (jedne wolały pakerów, inne misiowatych). Muskularny bohater zadawał mocniejsze ciosy, a otyły szybciej się męczył. Świetna sprawa, bo możliwości bohatera nie były opisane jedynie cyferkami, autentycznie widzieliśmy efekt na ekranie, a to nawet nie był erpeg tylko liniowa gra akcji.

Celowo jednak podałem Wiedźmina 3 jako przykład mimo iż było tam raptem kilka, może kilkanaście sytuacji, w których 'gra' zauważyła wygląd bohatera. Chciałem w ten sposób zaznaczyć, że REDzi już się bawili tym konceptem, ale zamiast rozwinąć go w Cyberpunku 2077 to całkowicie go porzucili choć do tego uniwersum pasowałoby to jak znalazł.
 
>osoba mijana na ulicy mogłaby pochwalić lub skrytykować koszulkę z logiem danego zespołu

To mi przypomina jak kumpela zrobiła awanturę (nieświadomemu) facetowi na ulicy, że ma koszulkę z logiem firmy, zapewniającej prąd/ciepło, o drastyczne zawyżanie rachunków (swego czasu najwyższe w Polsce opłaty).
 
Ogólnie to jest trochę gier, w których wygląd naszej postaci jest zauważany przez postacie niezależne, choćby GTA San Andreas. Tam to w ogóle było super, bo muskulatura/otyłość nie były jedynie efektem wizualnym związanym z gustem kobiet, z którymi mógł się umawiać główny bohater (jedne wolały pakerów, inne misiowatych). Muskularny bohater zadawał mocniejsze ciosy, a otyły szybciej się męczył. Świetna sprawa, bo możliwości bohatera nie były opisane jedynie cyferkami, autentycznie widzieliśmy efekt na ekranie, a to nawet nie był erpeg tylko liniowa gra akcji.
Mało tego z tego co pamiętam, otyłość CJ uniemożliwiała mu zaliczenie kilku misji. W misji dla Big Smoke'a gdzie mamy pogoń za Vagosem przez płotki, ze względu na naszą masę biegamy wolno i szybko się męczymy. Potem ziomek do nas dzwoni że może potrenowalibyśmy na siłowni i zrzucili parę kilo (i o ironio - mówi to Smoke :) ). Są też misje z tego co pamiętam dla Thutha na lądowisku samolotów na pustyni, które są niedostępne jeżeli CJ jest gruby. Pamiętam jeszcze i chyba wszyscy pamiętają którzy przechodzili SA - warunek misji dla Wooziego (musiałem tak z pół godziny ponurkować w wodzie żeby zwiększyć pojemność płuc). Co najlepsze to była misja główna i musiałeś to zrobić bo nie ruszysz fabuły dalej. I tutaj pojawia się zagadnienie. O ile jestem za tym żeby w grze były questy zależne od naszego stylu rozgrywki (w przypadku CP quest jest dostępny dla graczy którzy mają 15 inteligencji - gra to sprawdza i dzwoni fixer z zadaniem typowym dla hakerów. To byłoby bardzo dobre urozmaicenie i każde przejście byłoby inne. Natomiast nie jestem fanem questów głównych, które wymuszają na graczu rozwijanie konkretnej statystyki. Bo wtedy to nie ja rozwijam bohatera, tylko twórca gry.
Celowo jednak podałem Wiedźmina 3 jako przykład mimo iż było tam raptem kilka, może kilkanaście sytuacji, w których 'gra' zauważyła wygląd bohatera. Chciałem w ten sposób zaznaczyć, że REDzi już się bawili tym konceptem, ale zamiast rozwinąć go w Cyberpunku 2077 to całkowicie go porzucili choć do tego uniwersum pasowałoby to jak znalazł.
Raczej to było kilka sytuacji. A te sytuacje nie miały nic wspólnego z fryzurą czy zarostem Geralta, tylko z tym jak jest ubrany, choćby uwagi Triss, Yennefer czy Anarietty kiedy idziemy na przyjęcie. Jest też dodatkowy dialog z Triss i Yennefer po tym jak Pan Lusterko "dał Geraltowi coś żeby o nim nie zapomniał". To jest kwestia dialogowa zrobiona na potrzeby dodatku a nie zależna od wyglądu postaci.

Jedyna uwaga odnośnie wyglądu Geralta to wypowiedź Yen: "Geralt, do twarzy ci z brodą". Yyy.... jak ja miałem zgolony zarost, ale OK :). Więcej nie pamiętam odniesień stricte do wyglądu Geralta w W3, ale w Wieśka dawno nie grałem.
 
"OBIETNICA ZAPEWNIENIA JAKOŚCI"

Czy coś dalej jest dłubane przy tytule? Czy macie już wakacje a zaraz za nimi święta itd. itd...
 
Pewnie teraz głównie "dłubią" nad (większym) płatnym DLC, co zapewne przyniesie też kilka ogólnych usprawnień.
 
Mi się marzy mniejsze DLC z fabułą detektywistyczną - masę misji-spraw do rozwiązania w obecnym NC. Jako bohater - prywatny detektyw lub policjant z wydziału np. zabójstw z wszczepami analizującymi miejsca zbrodni, ślady, poszlaki etc. przygotowanie niezbitych dowodów do procesu. Rozbudowa tych wczepów. Kilka misji w podstawowej wersji pod to podchodziło.

Drugi (zupełnie nierealny) to pracownik NCART w dzień prowadzący metro/autobus/kolej(sprzed kilkudziesięciu lat) a w nocy próbujący kariery jako SOLO.
 
Drugi (zupełnie nierealny) to pracownik NCART w dzień prowadzący metro/autobus/kolej(sprzed kilkudziesięciu lat) a w nocy próbujący kariery jako SOLO.

Mówisz o tych rzeczach, które są tylko makietą NC ? :p

Autobusów, mimo przystanków, nie ma (nie licząc jednego zakończenia), metro jest czymś co przejeżdża w tle i jedynie ma ładnie wyglądać, a kolej stoi w postaci wagonów na bocznicach. Więc w powyższym prosisz o zrobienie całego złożonego systemu...

Już widzę jak RED'zi ochoczo zakasają rękawy :ROFLMAO: ...
 
Last edited:
Modele autobusów wraz z wnętrzem można zobaczyć w zajezdni autobusowej w Heywood, jest tam nawet jedna misja.

>Już widzę jak RED'zi ochoczo zakasają rękawy

toć piszę "zupełnie nierealny"

>Więc w powyższym prosisz o zrobienie całego złożonego systemu...

Sam bym taki system zrobił, potrzymajcie mi piwo :D :)
 
Hey,

coś wiadomo, czy niebawem Redzi mają ogłosić jakiś nowy patch, dlc ? Cisza przed burzą :) ?
 
Hey,

coś wiadomo, czy niebawem Redzi mają ogłosić jakiś nowy patch, dlc ? Cisza przed burzą :) ?
Nic nie jest wiadomo, ale unikałbym arytkułow takich jak ten (jest w nim pełno bzdur).
i czekał na informacje od samego źródła.

Odnośnie artykułu, wystarczy, że jeden fragment jest brednią, i to skreśla całość, bo jak wierzyć w profesjonalizm autora.
Domniemane dialogi z rzekomego DLC, o których pisze znajdują się w podstawowej wersji gry (np. opcjonalny dialog z Judy jak jesteś na stacji orbitalnej Arasaki) itd. itd.
 
Odnośnie artykułu, wystarczy, że jeden fragment jest brednią, i to skreśla całość, bo jak wierzyć w profesjonalizm autora.
Domniemane dialogi z rzekomego DLC, o których pisze znajdują się w podstawowej wersji gry (np. opcjonalny dialog z Judy jak jesteś na stacji orbitalnej Arasaki) itd. itd.

Dokładnie.
Nie mogę pojąć tego, że dziennikarz, który ukończył grę, nie sprawdził jej innych zakończeń (co w przypadku CP 2077 jest bajecznie proste - przynajmniej jeśli chodzi o wybór stron podczas finału) i wali teraz ten tekst jako coś z nadchodzącego DLC :shrug: ...
 
Top Bottom