Po ukończeniu gry wyszedłem z taką teorią odnośnie fabuły pierwszego rozszerzenia.
Wiele wskazuje na to, że pierwszy dodatek zabierze nas do Strefy Walki wewnątrz Pacifici (w tym pewne rzeczy, które można było znaleźć w plikach gry), czyli tego otoczonego murem obszaru po drugiej stronie tamtejszego stadionu. Póki co ta lokacja jest kompletnie niedostępna, ale w pobliżu murów możemy czasami napotkać obserwujących ją NPC-ów, debatujących nad naturą tego miejsca. W jednym z takich dialogów mężczyzna zastanawia się, czy jest to jakiegoś rodzaju arena, na którą władze miasta wysyłają pojmanych cyberpsycholi, żeby Ci się nawzajem powykańczali, ale towarzysząca mu kobieta nie wierzy w to, ponieważ widziała na własne oczy jak prowadząca do Strefy brama otworzyła się i wychodził stamtąd jakiś mężczyzna. Druga para rozmawia zaś o tym, że czasami widuje na murach Kosiarzy wyrzucających stamtąd pozbawione oczu ciała. W Pacifice możemy także podsłuchać rozmowę pomiędzy dwoma NPC-ami, w trakcie której jeden z nich wspomina, że gdy spacerował razem z kumplem, który chwalił się nowym modelem Kiroshi, podjechał po niego czarny van i został on siłą zabrany z ulicy, co również wydaje się być z tym związane.
Kosiarze to sępy, które zgarniają przypadkowych ludzi z ulicy, żeby powyrzynać z nich wszczepy do późniejszego odsprzedania na czarnym rynku, więc niby nic w tym dziwnego, ale kilka interakcji w trakcie gry może wskazywać, że za tym konkretnym procederem kryje się coś więcej. W mieście możemy napotkać różne osoby, które po otrzymaniu nowych wszczepów zaczynają dostrzegać i słyszeć rzeczy, takie jak wizje kobiety z długimi włosami (Alt?) czy wymianę informacji pomiędzy sekretnymi organizacjami, jak w przypadku Proroka Garry'ego czy zamordowanego przez Kosiarzy bezdomnego w pobliżu Kontraktu "Witajcie w Ameryce, towarzyszu!", które zdecydowanie nie są przeznaczone dla oczu i uszu szarych obywateli. Z tego wynika, że ktoś celowo może rozpowszechniać przerobione modyfikacje, które mają na celu otwarcie oczu nieświadomym "szaraczkom" (może Doktor Paradox? To zdecydowanie coś w jego stylu), a jakieś nieznane siły wykorzystują Kosiarzy do pozbywania się tych bootlegowych wszczepów (razem z ich posiadaczami), aby móc zachować jak największą anonimowość (bo w końcu i tak wszyscy wiedzą, że Kosiarze to tylko powszechne zbiry, które sprzedają wycięte z porwanych ludzi wszczepy na czarnym rynku, więc nie wzbudzałoby to niczyich podejrzeń).
Zakładając, że to na tym wątku skupi się pierwsze rozszerzenie, możliwe jest rozpoczęcie w stylu Serc z Kamienia, czyli V dostaje proste, rutynowe zlecenie, ale w jego trakcie zostaje pojmany przez Kosiarzy, ponieważ okazuje się, że zakupiony przez niego (albo otrzymany na potrzeby zlecenia) wszczep Kiroshi był właśnie w powyższy sposób zmodyfikowany, co jednocześnie daje im również okazję do zemsty za to, że ten razem z Jackiem rozwalił ich kryjówkę na samym początku gry. V zostaje zabrany do ich ukrytej bazy w Strefie Walki i chociaż udaje mu się uciec, nie jest w stanie opuścić odizolowanej od reszty miasta Strefy Walki do czasu ukończenia głównego wątku dodatku, co służyłoby jako wyjaśnienie dlaczego angażuje się w tę historię pomimo tykającego zegara.
Ale to tylko moja teoria. Zobaczymy czy przyszłość ją zweryfikuje.