Cyberpunk 2077 - wasze wrażenia

+
Patrząc na road map to na dniach powinno pojawić się darmowe DLC. Niestety prędko się nie pojawi, tak jak kolejne pathe. Szkoda tych ponad 200 zl skoro teraz można kupić grę za niecale 100 i w lepszym stanie.. nigdy wiecej preorderów, zwlaszcza od cdr.
Ciekawy jestem gdzie widziałeś Cyberpunka za niecałe 100 zł. Możesz podać link do strony. Bo ja sprawdzałem na GOG i Steam i na Steam nie schodzi poniżej 160 zł.
 
@daj-pompke cóóóóż :) kupowanie na premierę zawsze było dla mnie niezrozumiałym procederem
Post automatically merged:

@Iorweth15


129 zł
 
@The_Night_Shadow Są różne oferty. Z tego co widziałem nie tylko CP był w promocji również WIedźmin 3 Game of the Year. Co do promocji to widziałem np. taką
Promocja.png

Jednak nigdzie nie znalazłem CP poniżej 100 zł.
 
Tyle że parę postów wyżej jest napisane przez @daj-pompke że Cyberpunk jest gdzieś poniżej 100 zł.
CP 2077 można kupić za mniej niż 100 PLN.

W sumie jak kogoś nie ciśnie to można poczekać na tegoroczne Black Friday, bo do tego czasu zapewne gra otrzyma kilka poprawek (może nawet wersję next-gen - chociaż nie wiem jak wiele zmieni to w wersji PC), a i cena może być jeszcze przystępniejsza.
 
Ciekawy jestem gdzie widziałeś Cyberpunka za niecałe 100 zł. Możesz podać link do strony. Bo ja sprawdzałem na GOG i Steam i na Steam nie schodzi poniżej 160 zł.
Nie doprecyzowalem, sledzę ceny tylko na konsole. Akurat ta aukcja na allegro to wersja pudełkowa. Numer oferty na allegro to 10704954454. Aktualnie jest ponad 100, ale szukaj dobrze a znajdziesz taniej pudełko nowe.
Post automatically merged:

@daj-pompke cóóóóż :) kupowanie na premierę zawsze było dla mnie niezrozumiałym procederem
Post automatically merged:

@Iorweth15


129 zł
Mi akurat na premierę żona na prezent kupiła
 

Attachments

  • Screenshot_2021-05-26-21-04-29-32.jpg
    Screenshot_2021-05-26-21-04-29-32.jpg
    504.7 KB · Views: 72
Więc nie oceniałbym aktualnej sytuacji tak surowo jak to robisz

Może to dlatego, że ja ogólne uważam, że ludzie en masse nie zmieniają się wcale, chyba, że na gorsze. Inaczej nie byłoby tych wszystkich wojen. :mad:

Co do preorderów czy kupowania w dniu zero - winna w chwili przybycia :) Z tym, że kupowane w dniu premiery moje Tomb Raidery czy inne gry w wersji fizycznej uruchamiały mi się z płytki bez problemu, tymczasem Wieśka 3 nigdy nie udało mi się z tej płytki odpalić, a przeszłam tę grę z sześć razy. Korzystałam zawsze z kodu na wersję cyfrową. I jest to stały element zabawy z produktami cedepu, zawsze problem z uruchomieniem gry z płyty. Bugi mi jakoś specjalnie nie przeszkadzały. Świadoma powyższego i bogatsza w doświadczenie z grami Redów, czy zmienię swoje nawyki zakupowe przed premierą Wieśka 4? Nie. Pójdę i rozbiję namiot przed sklepem o północy, jak ludzie czekający na nowego iPhona. A teraz idę wywołać jakąś wojnę.
 
Dzień dobry. Ja jeszcze nie kupiłem Cyberpunka, ale jak kupię sobie komputer to kupię. Tylko mam pytanie. Czy w tej grze nie ma żadnych potworów, ani kosmitów??? Cały czas strzela się tylko do ludzi???
 
Ciekawy jestem gdzie widziałeś Cyberpunka za niecałe 100 zł. Możesz podać link do strony. Bo ja sprawdzałem na GOG i Steam i na Steam nie schodzi poniżej 160 zł.
akurat na dzień dziecka CP77 osiągnął akceptowalną dla mnie cenę - przed 1 czerwca pudełko z wersją na PC kosztowało w RTV Euro AGD 79 zł, przecenione ze 129 zł jeśli kupowało się z linka afiliacyjnego z pewnego portalu technologicznego z web w nazwie (teraz już nie pamiętam z którego)
 
akurat na dzień dziecka CP77 osiągnął akceptowalną dla mnie cenę - przed 1 czerwca pudełko z wersją na PC kosztowało w RTV Euro AGD 79 zł, przecenione ze 129 zł jeśli kupowało się z linka afiliacyjnego z pewnego portalu technologicznego z web w nazwie (teraz już nie pamiętam z którego)
Jeszcze nie widzialem gry z takim hype przed premierą, która tak mocno i szybko taniała. Dlatego np ja mam taki nerw, że płacę pełną cenę za niedopracowany produkt, a ktoś inny płaci mniej za bardziej dopracowany (w tak krótkim czasie).
 
Jeszcze nie widzialem gry z takim hype przed premierą, która tak mocno i szybko taniała.
No Man's Sky regularnie skacze pomiędzy 60$ a 30$. Fallout 76 ze startowej ceny 40$ po pół roku dobijał do 13$, dopiero po jako takim naprawieniu i wypuszczeniu dodatków od lutego trzyma stałe 40$. Już pomijam incydentalne dodawanie gry za darmo do nakładek na analogi.
Dane z portalu exophase.com.
 
Od dawna nie wyrażałem dłuższych opinii na temat gier ,ale chciałbym podzielić się z Wami własnymi przemyśleniami na temat Cyberpunka 2077. Przygody V ukończyłem na wysokim poziomie trudności i zajęło mi to około 187 godzin. Tytuł ten jako jeden z nielicznych wywołał we mnie bardzo mieszane uczucia.

Odmiana tej fantastyki naukowej zawsze była bliska memu sercu ,dlatego też byłem i poniekąd nadal jestem zadowolony ,iż to Cd Projekt Red podjął się tego tematu. Dystopijny obraz świata przedstawiony przez twórców wygląda zniewalająco. Pod względem artystycznym, mało która gra jest wstanie wywrzeć na mnie wrażenie i gdybym musiał wymienić pierwszy z brzegu tytuł powodujący opad szczeki ,byłby to zdecydowanie Bioshock. Redzi od czasów Wiedźmina 3 bardzo wysoko postawili sobie poprzeczkę pod tym względem . Retro futuryzm lat 80 uaktualniony przez grafików do dzisiejszych standardów wywołuje niemały uśmiech na mej twarzy .
Zasada miasto, maszyna, masa jako tło fabularne gry spełnia według mnie wszystkie kryteria mrocznej przyszłości . Przechadzając się po Night City możemy zauważyć olbrzymie charakterystyczne megabloki ,budynki tonące w blasku neonów i reklam ,a wśród tego wszystkiego dzielnice podzielone systemem społecznym. Architektura aglomeracji jest wielopoziomowa ,a na obrzeżach jej występuje mało zamieszkany obszar pustynny z domieszką elektrowni słonecznych, hałdy złomu i śmieci. Metropolia jest przeludniona i nasycona upadłym stylem życia. Sporo osób musiało poświecić czas ,aby wykreować jedno z najpiękniejszych wirtualnych miast w których dane mi było obcować.

Oprawa audiowizualna stoi na bardzo wysokim poziomie. Skomponowane utwory muzyczne stworzone na potrzeby gry idealnie pasują do C2077. Niejednokrotnie zdarzało mi się słuchać muzyki w trakcie wykonywanych codziennych czynności. Różnorodność gatunkowa to podstawa podczas zwiedzania Night City. Za to należy się duży plus, gdyż w tym aspekcie twórcy nie poszli na skróty.

Widok z pierwszej osoby również uważam za wielką zaletę. Animacje broni i sposób ich przeładowania ,otwieranie drzwi za pomocą wszczepów , wchodzenie do samochodów i możliwość rozglądania się ,animacja hakowania ,gestykulowanie podczas rozmowy ,wyświetlane wszelkie informacje itp. itd. wszystkie te czynności w tym trybie cieszą oko.

Przejdźmy zatem do gameplay'u i niestety tutaj powoli zaczynają się schody. Zanim zacznę wymieniać negatywne aspekty produkcji ,zacznijmy od tego co Cyberpunk 2077 robi świetnie. Biorąc pod uwagę fakt ,iż twórcy są nowicjuszami w gatunku fpp ,to nie pokpili podstawowych praw ,które są standardem dla wszelkich strzelanek. Wymiana ognia jest przyjemna, broń reaguje tak jak powinna i posiada przyjemny odrzut .Nie jest to Doom ,ale nie ma do czego się przyczepić. Rozgrywka jest różnorodna i pozwala na przejście etapów w dowolny sposób. Nieliniowość tej produkcji to główna jej zaleta. Naturalność posuwania całej intrygi poprzez wiadomości i interfejs to małe mistrzostwo świata , wszystko jest swobodnie rozwleczone w czasie. Głowna oś fabuły jest frapująca i niestety krótka. Wykonując ją z najciekawszymi wątkami pobocznymi zapominałem o bożym świecie i jedynie zdrowy rozsądek podpowiadał ,że już naprawdę trzeba iść spać bo jutro do roboty.

Było sporo słodzenia ,jednakże nadszedł czas ,aby wymienić znaczne niedociągnięcia i kolące w oko wady, obok których nie da się przejść obojętnie.
Fabuła mimo ,iż jest wciągająca jest za krótka ,a ilość ciekawych dłuższych zadań pobocznych jest zdecydowanie niewystarczająca, pozostawia niedosyt dla gracza. Mam nadzieję ,że dodatki fabularne znacznie wzbogacą tą niedogodność, ponieważ już w podstawce zapadają one w pamięć. Perki ,które nabywamy w drzewkach rozwoju bohatera są zdominowane przez procentowe profity. Zdobywane umiejętności nie powinno opierać się przeważnie o statystyki ,ale również o nowe mechaniki ,które wzbogaciłyby z czasem rozgrywkę, a ich mamy raptem kilka w tym jeden niedziałający (chciałbym zobaczyć ekskluzywne schematy przedmiotów i broni, nowe umiejętności, czy tez odbijanie kataną pocisków). Przydałyby się konsekwencje zastosowania sporej ilości wszczepów w postaci ujemnych bonusów ,skoro w tej utopii panuje cyberpsychoza ;) .
Grając ''po cichu” brakuje mi animacji ogłuszania i eliminacji przeciwników za pomocą broni białej i palnej. Grając na wysokim trybie trudności zauważyłem również brak balansu w rozgrywce. Hakowanie z niektórymi atutami robi z nas maszynkę do mielenia mięsa ,ciężko jest po prostu zginąć. Skoro mamy sklepy rozsiane po dzielnicach to wypadałoby dosyć często je odwiedzać w celu zakupu apteczek lub granatów ,a tych pod koniec fabuły miałem od groma zbierając je z wszystkich pomieszczeń. To samo tyczy się pożywienia. W naszym ekwipunku błyskawicznie robi się śmietnik. Apteki posiadają małą ofertę przedmiotów, brakuje jakichkolwiek używek bojowych, a odwiedzam je tylko w celu zakupu schematów. To co dodatkowo psuje imersje to zachowania cywili i kierowców w konkretnych sytuacjach.

Przejdźmy do najważniejszego punktu ,który naprawdę boli mnie jako gracza.
Świat w którym obcujemy jest tylko Hub'em do wyboru poszczególnych misji. W trakcie naszej przygody w Night City, podróżując między punktami nigdy nic złego nas nie spotyka i nie uczestniczymy w ciekawych zdarzeniach.
Spróbujmy odłożyć pada lub klawiaturę na długi czas i przyjrzeć się...W metropolii pozbawionej kręgosłupa moralnego ,która jest przesiąknięta przemocą i obsesją na tle modyfikacji , miejscu gdzie korporacje są na szczycie piramidy skorumpowanego systemu zarządzania jednostką , miejscu gdzie to my jesteśmy produktem uzależnionym od uciech tego świata ,gdzie gangi i duże koncerny walczą o wpływy, jesteśmy pionkiem na tle nieruchomego obrazka. Nic się nie dzieje i to jest największy grzech Cyberpunka 2077. Grze tej brakuje dynamicznego generatora zdarzeń losowych, który wprowadziłby iluzję życia w tym mieście. Po kilkunastu godzinach rozgrywki domyślamy się, że to my zawsze podejmujemy inicjatywę do wywołania danego zdarzenia. Podczas przechadzki w Night City ani razu nie zostałem zaatakowany i nie spotkał mnie ciekawy incydent. Pojawiające się gwiazdki na mapie w tych samych miejscach psują imersje, są dla mnie ''tanie i sztuczne''

Nie ukrywam ,przyjemnie się gra kiedy łączymy wątek główny z poszczególnymi misjami, ale kiedy zwiedzamy przepiękne miasto to cały czar pryska. Mechanika generująca przygody nie wydaje mi się jakaś skomplikowana do zaimplementowania w grze , a sporo by dała.

Pomijając wszelkie kontrowersje związane z Cyberpunkiem 2077 ,moja ostateczna ocena będzie zależna od patchy i dodatków. Pozostaje jedyne czekać z niecierpliwością. Alea iacta est , wszystko teraz zależy od Was Redzi, trzymam kciuki . Proszę nie zepsujcie tego.
 
@Malutki
Fajny tekst, ładnie wypunktowane plusy i minusy, które pokrywają się chyba z opinią niejednej osoby tu na Forum. Zgadzam się z Tobą w 100%, że w Night City najbardziej brakuje dynamiki i zdarzeń niezależnych od poczynań gracza. Gdyby Redom udało się jednak tchnąć więcej życia w ten świat, byłoby cudnie.
 
Grze tej brakuje dynamicznego generatora zdarzeń losowych, który wprowadziłby iluzję życia w tym mieście. Po kilkunastu godzinach rozgrywki domyślamy się, że to my zawsze podejmujemy inicjatywę do wywołania danego zdarzenia. Podczas przechadzki w Night City ani razu nie zostałem zaatakowany i nie spotkał mnie ciekawy incydent. Pojawiające się gwiazdki na mapie w tych samych miejscach psują imersje, są dla mnie ''tanie i sztuczne''
To może są zmiany po patchu, bo mnie jak gram teraz stale coś atakuje. Wszędzie pełno gangów, zbyt blisko podejdę i od razu draka, albo zbytnia bliskość do agentów Militechu czy śledczych NCPD na ulicy. Także samodzielne wywoływanie strzelaniny jest mega przyjemne, choć z drugiej strony przykre, że zabijanie NCPD samo w sobie niełatwe nie daje expa. Znaleźć odpowiedni spot, wdrapać się wysoko, zająć dogodną pozycję i załatwić kogoś z tłumu, potem drona i kolejne fale NCPD aż do czwartej gwiazdki. A potem po paru minutach gwiazdki znikają i można wrócić do questów. To jest trochę słabe, że w kulminacyjnym momencie draki z NCPD po wybiciu wszystkich nagle akcja zamiera. Mimo że policja ma mój profil i zdjęcia jest zero konsekwencji, list gończy anulowany. Chciałoby się zając numer 1 na liście poszukiwanych, ukraść policyjne auto i usłyszeć w radio że obława trwa, czy stać się celem agentów korporacyjnych chcących odebrać nagrodę za moją głowę. Tego bardzo brakuje.
Fajne za to jest suche celowanie do npców (tłumu, kierowców) aby wywołać paniczną reakcję i ucieczkę. Przerzedzić tłum i pomóc sobie np. w trakcie zlecenia ncpd gdy gang osacza jakiegoś npca i trwa wymuszenie. Rzucenie granatu to atak na cywila, wiec wywoła gwiazdkę przestępstwa i atak drona. Wywołanie paniki na ulicy (poprzez właśnie ciche celowanie), zmusza zastraszanego npca do ucieczki i można rzucić granat. Takie zachowania są mega imersyjne.
Podobnie jak to, że podczas suchego celowania zwykle trafi się jeden odważny, który wyciąga broń i zaczyna strzelać. Szkoda tylko że za te akcje nie dostaje się expa ani lootu, a przypadkowi npce nie są żadnym wyzwaniem.
 
Top Bottom