No ok, ale jeśli 3 imiennie to wielu, i to w firmie o tej skali…
Rotacja w tej branży to rzecz normalna akurat i przyczyn jest sporo, nie wszystkie przynoszą chlubę pracodawcy - jak wspomniany crunch, ogólnie nadgodziny czy specyfika pracy pod presją. Po TW1 i 2 też odchodzili ludzie, i to ludzie bardzo widoczni: Madej, Mach, Gop. W którym miejscu to świadczy o jakości pozostałych osób? Bo nie nadążam?
Poza tym na wakat przychodzą nowe osoby z innych miejsc, z doświadczeniem, i przychodzą świeżynki, bo każdy gdzieś kiedyś zaczynał i się uczył. Normalna sprawa.
Twoja argumentacja się nie broni, niestety, choć nie wątpię, że w nią wierzysz.
Rotacja w tej branży to rzecz normalna akurat i przyczyn jest sporo, nie wszystkie przynoszą chlubę pracodawcy - jak wspomniany crunch, ogólnie nadgodziny czy specyfika pracy pod presją. Po TW1 i 2 też odchodzili ludzie, i to ludzie bardzo widoczni: Madej, Mach, Gop. W którym miejscu to świadczy o jakości pozostałych osób? Bo nie nadążam?
Poza tym na wakat przychodzą nowe osoby z innych miejsc, z doświadczeniem, i przychodzą świeżynki, bo każdy gdzieś kiedyś zaczynał i się uczył. Normalna sprawa.
Twoja argumentacja się nie broni, niestety, choć nie wątpię, że w nią wierzysz.