Czy warto sprawdzać i zwiedzać, czyli ukryte nagrody.

+
Czy warto sprawdzać i zwiedzać, czyli ukryte nagrody.

Cześć,
Chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej o pierwszym W1! Więc, tak! Wasze ukryte questy, nagrody i ludzie sterowane przez silnik?
 
Last edited:
Ukryte questy?
Hmm, na podgrodziu po tym jak się pomoże Mikulowi bodajże, warto wrócić się do krypty. Będzie tam odblokowane przejście i umożliwi nam to zdobycie trofeum.
W 3 akcie na bagnach można zdobyć 2 trofea, Wyverna i duży wilk.
W 1 akcie jeśli damy pucybutowi książkę, okaże się, że to Ori Reuven. Niestety, ale tu jest błąd Redów, bo takie spotkanie względem informacji z książki nie byłoby możliwe.

Musisz trochę doprecyzować, co chciałbyś wiedzieć, bo nie wiem czy sypać spoilerami :p
 
SyberiansHusky;n9039080 said:
Ukryte questy?
Nie ma ich?

Dziękuje i czy Wszystko wiesz co możesz polecić? Dokładnie chodzi mi o te np Questy " https://www.youtube.com/watch?v=Kid-vbPqVxQ "
Doczytałem się na pewnym forum o kilka ciekawostek związanymi questami i nagrodami tzn że warto rozmawiać z ludźmi np doczytałem się i jak kogoś zapytamy w W1 uzupełnia Nam się lista z potworami?
Czy W2 też takie ciekawostki istnieją? Na pewno tak, ale ciekawość mnie ciekawi od graczy z doś. .

Jesteś doświadczonym graczem, jeśli źle zrozumiałeś co napisałem.
Dziękuje i wspaniałej nocy.
 
Last edited:
Dzięki! Jak coś biorę winę na Siebie, ale gdy klikasz dalej jest błąd i na to wygląda że tych ciekawostek jest sporo tzn od groma.
Jak coś biorę winę na Siebie za
SyberiansHusky;n9040540 said:
Mam nadzieję, że nikt mnie nie zruga za link do innego forum

Ciekawy jestem czy moderator lub admin podpowie coś o ukrytych questach,albo coś i nie powiem miło by było usłyszeć od nich strony coś fajnego. :look:
 
Ta ciekawostka z żebrakiem na podgrodziu coś u mnie nie działała. Dawałem mu najmocniejsze alkohole, ale i tak za każdym razem odpowiadał, że cienkusz i nic ciekawego się nie działo.
:sad:
 
Na podgrodziu na drodze z karczmy do wioski z kaplicą wielebnego można zaczepić nic nie znaczącego kupca, który da nam 100 orenów za jakieś tam zlecenie z przeszłości Geralta.
 
Jeden quest, który odkryłem za którymś dopiero razem jest ten, w którym spotykamy Eredina/Króla Gonu już w pierwszym akcie gry. Po pewnym czasie za dnia w gospodzie na Podgrodziu można napotkać Leuvaardena (wydaje mi się, że to po tym jak zapoznamy się z największymi szychami na wiosce), który wynajmie nas do odszukania jego przyjaciela albo tego co z niego zostało, do czego dojdzie w jaskini z echinopsami przy murach Wyzimy. Potem nakaże nam zapewnić mu godzimy pochówek, więc musimy wpaść do Wielebnego i załatwić u niego sarkofag w kaplicy. Po tym jak złożymy szczątki w sarkofagu, pojawi się Król Gonu i odbędzie z nami pogawędkę, która może zakończyć się walką z widmem wyglądającym jak Leo.
 
Leuvaardena możemy spotkać zawsze po 10:00 w karczmie, ale tylko przed etapem, w którym załatwiliśmy wszystko odnośnie Bestii oraz reputacji na Podgrodziu. Wtedy karczmę zajmują zbiry Salamandry i wszyscy bywalcy ją opuszczają.
 
Nie byłem właśnie pewien, o której dokładnie się pojawia. Pamiętam tylko, że przy pierwszym przechodzeniu gry nie udało mi się na niego trafić, choć do karczmy na Podgrodziu chodziłem często, widać za każdym razem w godzinach bardzo wczesnych albo w miarę późnych. Co ciekawe, dopiero po tym zadaniu zajarzyłem, że to Dziki Gon stoi za amnezją i powrotem Geralta, co zostało potwierdzone dopiero w Wiedźminie 2. Dumny z siebie byłem, że to tak wcześnie rozgryzłem.
 
Ja również biegałem bardzo wcześnie do karczmy, aczkolwiek już po wzięciu tego zadania. Kiedy nie mogłem go spotkać poczekałem i zauważyłem, że wychodził punkt 10:00 z jednych z drzwi w karczmie.

A propos Gonu, cóż, to potwierdza, że mimo iż W1 jest grą dla wielu jak i dla mnie wybitną, wiele ważnych treści zostało ukrytych w zadaniach pobocznych. Pamiętam swoje przejście tylko wątku głównego, co sprawiło, iż Yaevinna spotkałem dopiero podczas napadu na bank, a Geralt zachowywał się, jakby już go dobrze znał. Dlatego warto biegać w każdy kąt i robić zadania, bo dają szerszy pogląd na sprawy, czasem nawet nieodzowny do ich pełnego zrozumienia, takiego jakie zaplanowali twórcy.

Z ciekawostek, po wybiciu utopców dla Harena można do niego zagadać o kolejnej robocie, zleci nam doręczenie paczki. Na bagnach po zleceniu na dwugrot od Yarena Bolta można od niego wziąć drugie zlecenie (opcja dialogowa jest wyszarzona) na wybicie kilku potworów i załatwienie pewnej sprawy.
 
Wiedźmin 3 również powrócił do tego modelu, gdyż tam też wiele ważnych informacji potrzebnych do pełniejszego zrozumienia fabuły jest ukryta w tle, często wymagając od gracza łączenia różnych faktów (na przykład żeby dowiedzieć się o tym co tak naprawdę robiła Cantarella w Novigradzie i czemu wpadła, musimy wykonać jedno z tamtejszych pomniejszych ukrytych zadań), co dla jednych jest sporą zaletą, dla innych zaś wadą. Mnie to się akurat podoba, choć oczywiście najlepiej jest jak gra zdaje sobie przy tym sprawę z tego co gracz zrobił, a czego nie.

Co do Yarena Bolta, jak zagadamy z nim jeszcze raz, to da nam kolejne zadanie, tym razem związane z vodyanoi na bagnach, z którymi możemy zawrzeć pokój albo wypowiedzieć wojnę w imieniu drwali (druga opcja, z tego co pamiętam, kończy się tajemniczym zniknięciem drwali po pewnym czasie, sugerując śmierć w głębinach). Jeszcze jedną ciekawostką dotyczącą Harena jest to, że po rozmowie z Zoltanem, możemy się go zapytać o zaginionego przyjaciela krasnoluda, Hooga, na co ten odpowie, że popyta o niego. Niestety nic z tego nie wynika, więc to pewnie pozostałość po usuniętym zadaniu.

 
Co do Hooga - chyba gdzieś dodatkowo można się o jegomościa jakąś jedną osobę spytać, ale to i tak nic nie zmienia.

Z innych ciekawostek, tym razem już "grywalna": kiedy lądujesz 1. raz w kanałach w II akcie, idąc do celu po drodze można znaleźć (można, nie trzeba - zawsze można za tym pobiegać później, ale robiąc zadanie, jest po drodze) w takiej sporej wnęce zwłoki rycerza z kluczem. Na mapie kanałów odpala się wtedy czerwony znacznik z drzwiami od klucza (też zapewne szczątki zadania). Przezeń można przejść. W środku jednak za specjalnie nic ciekawego nie ma, ot fala wrogów, czyli teoretycznie PD, ale jeśli chodzi o sprzęt, to co najwyżej pochodnia może się przydać. I w sumie jest to chyba jedyna "ukryta zawartość" w całej grze, jak np. Na kacu z W2, gdzie trzeba bezpośrednio się pofatygować i po prostu z ciekawości zajść, co tam u nich słychać.

W II akcie jest też jedno mieszkanie zaraz obok szpitala - wchodząc do niego, odpala nam się, że jest niebezpiecznie (można wyciągnąć bronie) a w środku można spotkać nazwane imieniem i nazwiskiem NPC-e (ponoć jest to jedyna parka, która nie ma żadnego użytku w grze a nie są podpisani "mieszczanin" i "mieszczanka" czy inaczej w tym stylu), które można zabić, ot tak.
 
Ta kryjówka w kanałach jest siedzibą Kultu Lwiogłowego Pająką, ale poza wybiciem ich nie da się nic więcej zrobić, więc to pewnie też pozostałość po jakimś usuniętym zadaniu, tak jak i tak nazwana parka.

A z innych ukrytych pomniejszych zadań, w pobliżu wejścia do kanałów w Wyzimie Klasztornej w bardzo wczesnych godzinach (tak gdzieś koło 6 nad ranem) można spotkać szemranego typa, który poprosi nas o odzyskanie rodowej pamiątki i da nam klucz do grobowca w kanałach. Nie jest to jakieś wyszukane zadanie, ale zawsze coś. W ściśle określonych godzinach w pobliżu szpitala można również spotkać płaczącą sanitariuszkę, która poprosi nas żebyśmy pomogli jej babci.
 
Shavod;n9563741 said:
W ściśle określonych godzinach w pobliżu szpitala można również spotkać płaczącą sanitariuszkę
Co ważne, pojawia się dopiero w III akcie.
 
Jawla;n9564271 said:
Co ważne, pojawia się dopiero w III akcie.

Coś mi tak właśnie świtało w głowie, że to dopiero w trzecim akcie, ale nie byłem pewien.
 
W II rozdziale można wejść do domu naprzeciwko magazynu, po rozmowie z npc aktywuje się zadanie o skarbie.
 
Jednej z Wieśniaczek we wsi na podgrodziu można wręczyć kwiaty. Opowie ona o kawalerze, co kiedyś dość często jej kwiaty przynosił. Zwłoki tego kawalera leżą przy drodze do jaskini.
Jedna ze Staruszek (również na Podgrodziu) poprosi nas o buteleczkę Białej Mewy. Jeśli spełnimy jej prośbę, to dostaniemy sygnet ze znakiem Wiecznego Ognia - niezależnie od sygnetu od Wielebnego.
Jeśli oddamy pudła Harena (których zleci nam pilnować) elfom, to w następnym akcie jedna z pomniejszych fabularnych postaci zginie ugodzona hawekarską strzałą z rozszczepialnym grotem, co uniemożliwi nam wykonanie kilku drobnych zadań pobocznych.

Jest sporo zadań, które trzeba aktywować bądź zrealizować o określonej porze dnia lub nocy, po podarowaniu określonego prezentu, lub spełnieniu innych warunków. Odkryć samemu je można dopiero poprzez wielokrotne i wnikliwe przejście gry na rożne sposoby.
 
Testował ktoś tą ciekawostkę o czerwonym meteorycie który rzekomo możemy dostać od Vesemira, jeśli odpowiednio poprowadzimy kolejność dialogów i zadanie z lekarstwem dla Triss? Ta ciekawostka jest na stronie zalinkowanej w jednym z pierwszych postów w temacie.
 
Top Bottom