Wiedźmin 3 również powrócił do tego modelu, gdyż tam też wiele ważnych informacji potrzebnych do pełniejszego zrozumienia fabuły jest ukryta w tle, często wymagając od gracza łączenia różnych faktów (na przykład żeby dowiedzieć się o tym co tak naprawdę robiła Cantarella w Novigradzie i czemu wpadła, musimy wykonać jedno z tamtejszych pomniejszych ukrytych zadań), co dla jednych jest sporą zaletą, dla innych zaś wadą. Mnie to się akurat podoba, choć oczywiście najlepiej jest jak gra zdaje sobie przy tym sprawę z tego co gracz zrobił, a czego nie.
Co do Yarena Bolta, jak zagadamy z nim jeszcze raz, to da nam kolejne zadanie, tym razem związane z vodyanoi na bagnach, z którymi możemy zawrzeć pokój albo wypowiedzieć wojnę w imieniu drwali (druga opcja, z tego co pamiętam, kończy się tajemniczym zniknięciem drwali po pewnym czasie, sugerując śmierć w głębinach). Jeszcze jedną ciekawostką dotyczącą Harena jest to, że po rozmowie z Zoltanem, możemy się go zapytać o zaginionego przyjaciela krasnoluda, Hooga, na co ten odpowie, że popyta o niego. Niestety nic z tego nie wynika, więc to pewnie pozostałość po usuniętym zadaniu.