Data premiery Serc z Kamienia ujawniona

+
Kupiłem pakiet dodatków od razu po wyjściu gry, wiecie przypływ gotówki plus na serio mi sie podobała ta gra i sposób w jaki miało stosunek cdp red do fanów. Teraz dostaje informacje ze wychodzi wersja pudełkowa z pakietem kart i że osoby które kupiły expansion pass'a mogą zakupić talie gwinta na której mi zależy. Myślę sobie super opcja, fajnie to zrobili zwłaszcza ze taka talia to nie lada gratka dla fana, po czym okazuje się że za 'zezwoleniem' moge kupić talie gwinta w jezyku ANGIELSKIM za jedynie niecałe 75 zl(na oko 10$ talia + 10$ transport bo sprawdzałem), warto dodać ze pakiet dodatków kosztował 100 zl. Świetna opcja zważywszy na to ze moge równie dobrze zakupić NOWĄ gre w wersji pudełkowej(która zreszta ma znaczenie bo lubie pudełka) z POLSKĄ wersją talii kart za jedynie 70 zl...Oczywiście mozna sie bawić w zakup pudełeczka po czym sprzedaż kodu do dodatku na jakims allegro za tańszą cene niż normalnie ale nie uznałbym tego za zbyt wygodne i ekonomiczne rozwiązanie . Wniosek? Z talią kart sie moge PONOWNIE pożegnać i jedyne co moge napisac to to ze następnym razem sie zastanowie zanim cokolwiek kupie w preorderze.


W skrócie to czuje sie wydymany po raz drugi na tą samą rzecz -> talie kart do gwinta(kolekcjonerka z xboxa)
 
Last edited:
Zawsze można oszczędzić na te karty. To tylko 75 złotych. :)
Naprawdę podoba mi się to, że jest możliwość zakupu wersji pudełkowej i jeszcze lepiej, że na cdp.pl można zamówić do kiosku pod domem. Prawdę mówiąc, gdyby nie pudełku z gwintem to dodatek bym kupił na gogu może na święta dopiero, a tak wysupłałem groszy kilka i cieszę się bardzo. Teraz tylko czekać do 13. października.
 
Ja tak sobie teraz, odpoczywając, myślę, że jednak dobrze zrobiłem wstrzymując się z zamówieniem Expansion Pass'a. Teraz mam (nie bez drobnych komplikacji. Ech ten bankowy, durny serwer :facepalm2: ) i DLC, i karty.
:pride:
 
Last edited:
yeeah, zakupione. Trochu drogo ale gwinta nie odpuszczę. Pytanie przy okazji. Czy w ten dodatek będzie można zagrać po ukończeniu wątku głównego ? (pewnie bylo pytanie ale ostatnio nie sledze forum).
 
Kupiłem pakiet dodatków od razu po wyjściu gry, wiecie przypływ gotówki plus na serio mi sie podobała ta gra i sposób w jaki miało stosunek cdp red do fanów. Teraz dostaje informacje ze wychodzi wersja pudełkowa z pakietem kart i że osoby które kupiły expansion pass'a mogą zakupić talie gwinta na której mi zależy. Myślę sobie super opcja, fajnie to zrobili zwłaszcza ze taka talia to nie lada gratka dla fana, po czym okazuje się że za 'zezwoleniem' moge kupić talie gwinta w jezyku ANGIELSKIM za jedynie niecałe 75 zl(na oko 10$ talia + 10$ transport bo sprawdzałem), warto dodać ze pakiet dodatków kosztował 100 zl. Świetna opcja zważywszy na to ze moge równie dobrze zakupić NOWĄ gre w wersji pudełkowej(która zreszta ma znaczenie bo lubie pudełka) z POLSKĄ wersją talii kart za jedynie 70 zl...Oczywiście mozna sie bawić w zakup pudełeczka po czym sprzedaż kodu do dodatku na jakims allegro za tańszą cene niż normalnie ale nie uznałbym tego za zbyt wygodne i ekonomiczne rozwiązanie . Wniosek? Z talią kart sie moge PONOWNIE pożegnać i jedyne co moge napisac to to ze następnym razem sie zastanowie zanim cokolwiek kupie w preorderze.


W skrócie to czuje sie wydymany po raz drugi na tą samą rzecz -> talie kart do gwinta(kolekcjonerka z xboxa)

Czuję się dokładnie tak samo. Wiedźminem 3 byłem tak zachwycony, że po przegraniu 100 godzin poleciałem na cdp.pl i kupiłem season passa. Teraz będą mnie za to dymać...
 
A co do koszulek, to jakie i gdzie (przez sieć) takie kupić? Też jestem zielony w temacie ;(.
Ilekroć będziesz potrzebował czegoś bezprądowego, używaj wyszukiwarki I-szop (dodaj se do ulubionych). Można tam wyszukiwać nie tylko gry, ale też i akcesoria. I-szop rejestruje też promocje i przedsprzedaże we wszystkich dobrych sklepach z planszówkami. Jeśli któregoś sklepu nie ma na I-szopie, tzn. że nie warto tam kupować.


Co do koszulek - ja wezmę te maydaye, w razie czego je zwrócę. Cechą charakterystyczną marki Mayday jest pakowanie w zwykłe woreczki strunowe - jeśli coś jest nie tak, to można produkt odesłać do sklepu bez obawy, że sprzedawca będzie miał jakieś wąty. Po prostu nie sposób poznać, czy opakowanie było wcześniej otwierane, czy nie. Jest to również pomocne w uzupełnianiu braków. Tego samego nie zrobisz w przypadku FFG, które ma paczki szczelnie zaklajstrowane - odklejone skrzydełko będzie natychmiast widoczne. Koszulki FFG w przypadku gwinta będą za duże; margines rzędu 8-9 mm (tak na szerokość jak i na wysokość) to zdecydowanie za wiele. 2-3 mm można by jeszcze zaakceptować.

Resztę wrzucam w spoiler, by nie zanudzać innych:
Dla mnie koszulki na karty muszą być - po pierwsze - dobrze dopasowane, a po drugie - sztywne (grube). Dlatego wybieram wersje premium, często Mayday, bo nie mają żadnych luzów. Najlepiej dopasowane koszulki premium do karcianki 7 Cudów świata ma właśnie Mayday - zakoszulkowane karty bez problemu mieszczą się w plastikowej wyprasce. To nawiasem mówiąc też jest niebłahy aspekt. Widzisz, wydawcy gier czasem wydają gry z idealnie dopasowanymi formami/pudełkami na komponenty. Niestety, projektanci często zapominają, że klienci koszulkują swoje gry, w związku z czym ofoliowane karty albo wchodzą na styk, albo na wcisk (lekko się wyginają), albo w ogóle nie pasują. No i najważniejsza sprawa: karty w dopasowanych koszulkach lepiej się tasują niż te, które mają marginesy. Koszulki cieńsze nie pogrubiają talii zanadto, ale grubsze lepiej do kart przylegają, lepiej się z nimi integrują. Koszulki premium są też mniej elastyczne, więc czasem milimetr może zdecydować, że zakoszulkowana karta nie będzie idealnie płaska, że będzie się minimalnie wyginać i po pewnym czasie odkształci się na amen. Do gwinta Mayday oferuje tylko cienkie koszulki, więc nie będzie problemu na szerokość, bo one i tak nieco się rozciągną, jeśli im braknie pół milimetra luzu. Grunt by nie pękły na zgrzewie w trakcie tasowania.

Jeśli chodzi o innych producentów - FFG sprzedaje koszulki wyłącznie premium (105 μm). Są one świetnej jakości, ale też niemało kosztują, O Ultra PRO słyszałem wiele dobrego, ale ich koszulki premium mają w rogu malutki hologram na każdej jednej sztuce - mnie by to przeszkadzało, dlatego ich nie kupuję. Najpopularniejsze formaty to: card game (zwany też standard card game albo CCG), mini American (mini USA), standard American (standard USA), standard European (Euro standard), mini European (Euro mini). Jest też mnóstwo pośrednich wariantów i są też niestandardowe np. kwadratowe. Oszaleć można. Ściągawkę masz TUTAJ, ale pamiętaj, że nie wszystkie koszulki pasują idealnie - nawet te, które mają tę samą/podobną nomenklaturę, mogą się minimalnie różnić wymiarem w zależności od producenta. Zawsze możesz też zapytać w Rebelu (sklep@rebel.pl), czy i jak koszulka danej firmy pasuje na kartę z jakiejś gry. Rebel ma mnóstwo opakowań i pudełek otwartych, więc mogą przymierzyć koszulkę na prośbę klienta. Mnie tak pomogli w przypadku Robinsona Crusoe, który ma lekko niestandardowe wymiary dużych kart.
Tak czy siak w przypadku gwinta nie ma alternatywy dla Maydaya. Sprawdziłem ofertę innych producentów koszulek i nie mają nic w choćby zbliżonym do gwinta rozmiarze. Ciekawe, że osłonki Mayday Magnum Platinum powstały właściwie tylko z myślą o francuskim tarocie i grze Dwarf King.

Mam nadzieję, że pomogłem.


Teraz dostaje informacje ze wychodzi wersja pudełkowa z pakietem kart i że osoby które kupiły expansion pass'a mogą zakupić talie gwinta na której mi zależy.
Napisz do pomocy technicznej z prośbą o anulowanie transakcji i zwrot pieniędzy - nie było premiery, więc wszystko jest do odkręcenia. Jednocześnie zamów edycję limitowaną na cdp.pl, ale jej jeszcze nie opłacaj (status na liście zamówień: oczekiwanie na zapłatę), dopóki Ci nie zwrócą kasy. Nie ma co panikować.
 
Karty - super! już zamówione, ale szczerze mówiąc to zdecydowanie bardziej wolałbym karty Północy i Nilfgardu, te talie przypadły mi najbardziej do gustu - głównie ze względu na epickie wymiany szpiegami! Mam nadzieję, że w te również będzie można się zaopatrzyć ;)

---------- Zaktualizowano 16:46 ----------

Czuję się dokładnie tak samo. Wiedźminem 3 byłem tak zachwycony, że po przegraniu 100 godzin poleciałem na cdp.pl i kupiłem season passa. Teraz będą mnie za to dymać...

Z tego co wiem to na CDP.pl spokojnie możesz zwrócić zamówienie na season passa i kupić dodatek pudełkowy... tylko napisz do supportu.
 
@robert70r mam tak samo jak Ty ... DLC, a w nim ... do gwinta kartyyyyyyyyyyyyyyyyy :p

A poważnie to pierwszy raz się cieszę, że wstrzymałem się z zakupem czegoś spod znaku Wiedźmin. Chociaż i tak pewnie wydałbym te dodatkowe 70 zł na karty do gwinta. Zawsze to mniej niż 200 zł, które trzeba wydać, żeby kupić talie dołączone do EK z Xboxa.
 
Last edited:
Na steamie póki co widzę tylko jeden spoiler w acziwkach, reszta to takie sobie bez znaczenia :p Dobrze że tylko 5 jest odkrytych a pozostałe 8 ukryte ;)
 
Posiadacze Expansiona Passa mogą sobie dokupić karty w języku angielskim za ponad 80 złotych (cena z przesyłką). Serdeczne dzięki CDP...
 
A miało być później! I dlaczego jest w pudełku? Co to za downgrade?
Żartowałam.

Info, które bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Miałam w sumie zamawiać na GOGu, ale jak większość osób tutaj zgromadzonych, nie widzę opcji odmówienia sobie kart do Gwinta w polskiej wersji! I takim ładnym wydaniu. Jestem bardzo kontent! Dzięki REDzi!
Tajemniczy romans ...hmm... mój Geralt w zasadzie wolny, więc czemu nie. Obecność Shani będzie wspaniałą odmianą po fochach czarodziejek, ale módlmy się, aby nie mieszkała u jakiejś nieznośnej babki :p

system Słów Runicznych, co pozwoli graczom odkryć nieznane wcześniej aspekty rozgrywki i przeniesie mechanikę walki na zupełnie nową płaszczyznę.

Me likey. Bardzo zaintrygowanam.
:wondering:
 
Last edited:
Top Bottom