Diablo

+
Sporo nocek zarwalem przy d2, w d3 w ogole nie gralem. Patrzac na ten gameplay i jego dosc surowa jak na dzisiejsze cukierkowe standardy tonacje zaczynam wymieniac worki ziemniakow na zgrzewki energetykow w swojej piwnicy.
 
Mi się też kojarzy z posępnym klimatem jedynki. Mam nadzieję na płonące i wirujące pentagramy jako znaczniki w menu :D
 
Fanem umiarkowanym jestem :p Diablo II uwielbiam, mój barbarzyńca zmiótł demona z powierzchni ziemi :D Za to paladyn umarł gdzieś w dżungli i nawet nie zmierzył się z ostatecznym złem :p W Diablo III nie grałem :p Na Diablo IV czekam jak wiedźmin na swój medalion :p
 
Ja po tych zapowiedziach od razu nabrałem ochoty by odświeżyć sobie Diablo II.
@W_Wallace jak znajdziesz w fajnej cenie to bierz D III. Nie takie złe, mimo iż do poprzednich części trochę mu dalej ;)
 
Miesiąc miodowy się skończył, Diablo IV będzie jednak mieć mikrotransakcje. Oczywiście, żadne pay to win, tylko kosmetyka bla bla bla... Wiecie, w grze, esencją której jest customizacja postaci.



E:

Świetny filmik podsumowujący wszystko co wiemy o grze:

 
Last edited:
Jeśli wszystkie bibeloty będzie można zdobyć w trakcie rozgrywki, a mikropłatności po prostu będą dla osób, które muszą mieć już teraz, bo mają mniej czasu na granie to ok. Z drugiej strony, pozostaje obawa, że system łupu będzie zepsuty żeby zachęcić do sięgania po portfel. Nadal jednak ma to być tylko kosmetyka więc nie tak źle.

Dom Aukcyjny jest przykładem zepsucia gry, bo sama idea nawet mi się podobała. Ludzie od zawsze handlowali przedmiotami w Diablo, ale nie było nad tym żadnego nadzoru więc dochodziło do różnych wałków i oszustw. Skoro ludzie i tak będą to robić to fajnie żeby ktoś to kontrolował. Niestety Dom Aukcyjny miał też przynosić dochody więc cały system był temu podporządkowany. Doskonale pamiętam początki Diablo III kiedy grając swoim barbarzyńcą rzadko kiedy znajdowałem coś fajnego pod tę postać, a zamiast tego non stop wypadały mi dobre kusze czy różdżki. Tak jakby gra wprost mi mówiła: idź do Domu Aukcyjnego, sprzedaj to co znalazłeś i kup sobie za to fajny topór czy zbroję od osoby, która grając inną klasą znajdowała rzeczy dla barbarzyńcy. Cała frajda z łupienia skrzyń i szlachtowania potworów ulatywała. Kiedy wywalili Dom Aukcyjny to Diablo III zaczęło sprawiać dużo większą satysfakcję.
 
No więc właśnie. Dom aukcyjny, który, co ciekawe, wiele lat wcześnej umieli sprawnie wprowadzić w WoWie, w D3 niszczył całą itemizację (bo nie było odpływu przedmiotów z rynku - Bind on Equip nie istniało).

Mam male zaufanie do Blizzarda, że tym razem zrobią to dobrze. Właściwie, to mi do Diablo w ogóle handel między graczami nie pasuje, ale nie ma co liczyć na jego wywalenie.
 
Handel i mi nie pasuje, ale w niejednej grze kupuje się przedmioty kosmetyczne i tylko tyle, nie rozwinęło się to w nic poważniejszego. Jeśli ma to być taki system jak w Overwatch, to nie mam nic przeciwko, po prostu tak samo nie skorzystam:)
 
Handel między graczami mi zupełnie nie przeszkadza jeśli ma mieć aktualne założenia. Brak możliwości wymiany i handlu najpotężniejszymi przedmiotami praktycznie eliminuje czarny rynek.

Natomiast kosmetyczne mikrotransakcje mi przeszkadzają. Esencja gry jest zmiana wyglądu postaci, robienie z niej największego możliwego badassa. Jesli teraz zaczną sprzedawać kosmetyki, to niszczą znaczną cześć frajdy i procesu.

Chyba, że firma będzie sprzedawać coś tandetnego, jak skrzydła (które według mnie sprawiały, że postać w DIII wyglądała gorzej), czy bezużytecznego, jak latające za Tobą pety. Ale jakoś w to nie wierzę.
 
To pewnie kwestia podejścia :)
Ja w III grałem mało, bo mi nie podeszło (w przeciwieństwie do II czy zwłaszcza I) i możliwe że przez to, wstyd przyznać, jakoś nigdy nie patrzyłem na Diablo przez pryzmat customizacji wyglądu postaci :) Kluczowy jest dla mnie brak p2w.
 
To pewnie kwestia podejścia :)
Ja w III grałem mało, bo mi nie podeszło (w przeciwieństwie do II czy zwłaszcza I) i możliwe że przez to, wstyd przyznać, jakoś nigdy nie patrzyłem na Diablo przez pryzmat customizacji wyglądu postaci :) Kluczowy jest dla mnie brak p2w.

Też się zgodzę. Nigdy nie zwracałem uwagi na wygląd postaci w żadnym diablo. Customizacja? Tak, pod względem statystyk, a nie wyglądu. Zatem jak chcą, to niech i sobie dodadzą 100 skórek na rok, bo nic to dla mnie nie zmieni. Póki nie będą sprzedawać czegoś, co do konkretną przewagę.
 
Pojawiają się plotki, że premiera gry ma mieć miejsce na przełomie 2020/21, a dwie nieogłoszone jeszcze klasy, to paladyn i amazonka.

Czyli pomijając zabójczynię i nekromantę, totalna powtórka z DII. Nie jestem tylko przekonany, czy aby na pewno dostaniemy amazonkę, w momencie, gdy gra wspiera customizację postaci z wyborem płci włącznie, chyba że dla tej klasy zrobią wyjątek i będą tylko kobiety do wyboru.

Remaster DII ponoć był w planach, ale został anulowany, bo postanowili przenieść część rozwiązań z gry do IV i nie chcieli dzielić społeczności. Więc DIV jako "duchowy" remaster dwójki ma coraz więcej sensu. :p
 
Obawiam się, że osoby faktycznie zainteresowane remasterem dwójki nie zobaczą jego "ducha" w czwórce. Recykling klas postaci i trochę mroczniejsza (względem trójki) stylistyka, to chyba trochę za mało. Argument o dzieleniu społeczności mnie nie przekonuje.

Ciekawe jest ich podejście do customizacji. Wygląd zmienimy jak najbardziej, ale podstawowych statystyk naszej postaci już nie. No ale na statystykach nie zarobią, a skrzydełka, pelerynki, czy co tam jeszcze wymyślą znajdą nabywców. Do tego osoba, która źle rozda statystyki może w pewnym momencie trafić na ścianę, a tego przecież nie chcemy.

Póki nie będą sprzedawać czegoś, co do konkretną przewagę.
Boosty do statystyk, przykładowo MF, byłyby nawet zabawne.
 
Choć uwielbiam DII, to jednak podchodzę z rezerwą. Warcraft III, pokazał, ze Zamieć ostatnimi czasy potrafi nawet remastera/remake'a zepsuć. Do tego wydaje mi się, że po wspomnianym W3, firma będzie stroniła od ingerowania w tytuł i ewentualny remaster sprowadzi się do podbicia rozdzielczości (ekhem mody ekhem).

Zresztą jest jeszcze kwestia DIV, swego czasu były przecież plotki z bardzo mocnych źródeł, że Blizz nie wypuści DII, żeby nie podkopywać właśnie DIV, które ma być takim "powrotem do korzeni" serii. Coś w tej materii musiałoby się bardzo zmienić.
 
W tym roku Diablo 2 będzie obchodzić 20 lat dokładnie to w przyszłym miesiącu także może wtedy zapowiedzą ten Remaster tylko musieliby go wydać w tym roku długo przed premierą Diablo IV wtedy stawiam, że Diablo IV ukaże się w 2022 roku.
 
Warcraft III, pokazał, ze Zamieć ostatnimi czasy potrafi nawet remastera/remake'a zepsuć.

Gdyby jednak ten remaster okazał się prawdą i był porządny to mogliby nieco odbudować reputację po serii ostatnich wpadek. Starcraft im wyszedł, Warcraft nie więc jest 50/50. Ostatnio EA zaczęło się trochę ogarniać więc może i Blizzard pójdzie po rozum do głowy?
 
Top Bottom