Wiedzmin Open World MMORPG
Witam, na wstępie chciałbym powiedzieć o swojej koncepcji dlaczego psuć tak piękny tytuł Single Player i powtórzyć błąd Elder Scrolla który okazał się miernym wypałem, ale nie chcę tu opisywać co jest nie tak w ESO bo nie chce pisać wypracowania na kilkadziesiąt stron bo i tak nikt tego nie przeczyta. Mianowicie z odpowiednią polityką Pay2Play (bez Pay2Win) plus płatne dodatki kosmetyczne, bez płatnych DLC gra miałaby potencjał zaistnieć w świecie MMO.
Co ja jako gracz chciałbym widzieć w takim MMO?
Jak najbardziej chciałbym aby to był sandbox bez głównego wątku fabularnego. Głównym celem gry byłby Wiedźmiński szlak czyli..., czyli przemierzamy świat gry od Smoczych gór aż po sam Nazair wykonując przeróżne zadania. Questy wyglądałyby między innymi tak jak to miały miejsce w Wiedźminie 3, przykładowo w jednej wiosce mamy 2 zlecenia na potwora i ze 3 zadania z wątkiem fabularnym (który nie polegałby na idź zabij 10 wilków i przynieś mi 10 ogonów wilków jako dowód wykonania zadania), dodatkowo w miastach większych takich jak Cintra czy Rivia jakieś większe questy którego robiłoby się kilka godzin by po ukończeniu czuć było że zrobiło się coś ciężkiego. Także to tyle jeśli chodzi o zadania, natomiast do tego chciałbym aby dochodziło otwarte PVP gdzie w trakcie robienia jakiegoś zlecenia inny wiedźmin bądź mag albo grupa wiedźminów mogła nam bez karnie nakopać.
Widzę że już wtrąciłem kilka słów o PVP skoro tak to chciałbym aby wyglądało to tak: Otwarte PVP a co za tym idzie śmierć postaci i tu mam na to pomysł aby to był świat brutalny gdzie śmierć postaci oznacza koniec gry tą postacią. Oczywiście przeciwnik pokonując nas dokonuje wyboru decydując o tym czy chce nas dobić i ograbić czy tylko ograbić i porzucić. Po odczekaniu 5min nasza postać podnosi się z 10%hp i karą z obniżonymi statami na 5minut. Także dobrze by było gdyby istniała jakaś blokada by high levelowe postacie nas nie gnębiły, ale jeszcze tego nie wymyśliłem.
Natomiast jeśli chodzi o PVE wiedźmin bądź mag musi być przygotowany na walkę z monstrami i znać bestiariusz aby wiedzieć czego się spodziewać bo wiernie cytując ,,raz matka rodziła i raz się zdycha''.
Obmyśliłem także klasy postaci i ich zdolności w świecie Wiedźmina także zacznę od klas wiedźmińskich. Klasy postaci będą głównie opierać się na szkołach jakie wybierzemy a co za tym idzie jednocześnie, wybór miejsca startowego postaci. Wybór danej szkoły nie będzie nas ograniczał, będzie dawał tylko większe bonusy do posługiwania się danym rynsztunkiem
-Szkła Żmij - lekka zbroja, szybkie i ciężkie ataki (nastawione na duże stałe obrażenia), bomby trujące i wybuchające, lepszy znak quen i aard
-Szkoła Kota - lekka zbroja i szybkie ataki (nastawione na częstotliwość krytycznych obrażeń i ich moc), kusza, lepszy znak aksji i yrden
-Szkoła Gryfa - wzmocniona zbroja i szybkie i ciężkie ataki (nastawione na generowanie wigoru), zwiększona moc znaków i regeneracji wigoru, lepszy znak igni, aard, Queen, Yrden
-Szkoła Niedźwiedzia - ciężka zbroja i ciężkie ataki (nastawione na duże stałe obrażenia i parowanie), kusza, lepszy znak quen
-Szkoła Wilka - wzmocniona zbroja, szybkie i ciężkie ataki (nastawione na częstotliwość krytycznych obrażeń i parowanie), lepszy znak aard oraz Igni
No a teraz klasy magów:
-Szkoła magów ognia
-Szkoła magów zimna
-Szkoła magów przywoływania (Czarna magia) (Przy szkołach nie muszę chyba pisać co za co odpowiada)
-Szkoła druidów
-Szkoła aen sith
Wiedźmini to wiadomo postacie facetów, natomiast magowie to kobiety bądź faceci. Chciałbym tak pisać o zadaniach gdzie potrzeba czterech wiedźminów i wspólne tłuc zeugla na jakichś bagnach pod Brenną ale to rozmowa na inny dzień. Oczywiście gra toczyłaby się w młodzieńczych latach Vesemira
przed wydarzeniami z książki gdzie produkcja wiedźminów szła seryjnie
Przede wszystkim nie chciałbym w tym MMORPG żadnej super mega grafiki, wystarczyłaby nawet taka grafika jaka była w wiedźminie 1, byle byłoby to grywalne i jakoś wyglądało i posiadało te coś a gwarantuję że oddam majątek aby zagrać magiem i utłuc kilka Wieśków siłujących się z utopcem.
Gdyby ktoś się tym zainteresował z redów chętnie mogę dopowiedzieć dalsze swoje przemyślenia
P.S. Przepraszam za wszystkie błędny ortograficzne, stylistyczne, interpunkcyjne etc. etc. etc.