Tak samo możesz rzucić gęstą mgłę żeby przeciwnik wypstrykał się z kart. Szpieg dodatkowo daje punkty przeciwnikowi punkty więc tak naprawdę jeśli wie co kombinujesz może spasować od razu i i tak wygrać. Powstrzymałbym się na twoim miejscu z osobistymi przytykami do innych, bo nie wiesz kto jak gra i ile gra.
Z tymi przytykami faktycznie się zagalopowałem, fakt, my bad
W sumie to nie temat o taktykach do gwinta więc tylko krótko nawiąże do tego co piszesz o przeciwniku, który się zorientuje co planujesz, spasuje i wygra. I na tym skończę. Otóż przeciwnik, który np przegrał/oddał pierwszą rundę, jest zmuszony wygrać drugą, więc nie ma szan aby spasował, choćby od razu wiedział w jakie gierki go wciągasz i miał dużą przewagę punktową. Będzie zmuszony grać tak długo, aż ty nie spasujesz lub nie wyrzucisz wszystkich kart. Jednym słowem zrobi wszytko aby wygrać, choćbyś ty bezczelnie rzucał jakąś jednostkę, cofał ją kukiełką i ponownie ją rzucał i tak do końca kukiełek Bo liczy się z tym że jeżeli spasuje (mając dużą przewagę), to ty wykorzystasz okazję i postarasz się go pokonać już w 2 rundzie (o ile to możliwe, ale czy tak to wiesz ty, przeciwnik nie)
I w samym temacie, szpiedzy w obecnym gwincie to straszne op, bez dwóch zdań, walka z nimi to jak walka z wiatrakami. Dlatego cieszę się na zmiany, które pokazują ludzie z CDP RED w nadchodzącym gwincie. Uważam je za dobre, choć zważywszy na opis nadchodzącej kukiełki, która będzie działać tylko na jednostki lojalne, więc koniec ze zdejmowaniem rzuconych przez przeciwnika szpiegów wydaje się utrudnieniem w walce ze nimi. No i jest fakt, iż teraz szpiedzy nie dają 2 kart (przewagi na ręce), dla mnie kolejny plus do balansu. Zmiany te powodują, że będzie się trzeba poważnie zastanowić jak i kiedy takowego szpiega użyć.
Wszystko wyjdzie w becie, na którą niecierpliwie czekam. Gwint w obecnej formie już ma potencjał w grze z żywym przeciwnikiem, a nadchodzące zmiany myślę iż ten potencjał tylko zwiększą. CDP RED, dobra robota i oby tak dalej!