Dodatki do Gwinta

+
Dodatki do Gwinta

Zawsze uważałem, że w karciankach nie powinno być wiadome jakie karty zostały w talii - gracz powinien pamiętać jakich kart użył, jakie pozostały - po prostu zawyża to trudność i gracze potrafiący obliczyć/zapamiętać ile kart danego rodzaju użyli mają przewagę nad tymi wrzucającymi, np. w talii ST Najemników na chybił trafił, z nadzieją, że jeszcze jakaś karta specjalna została.

Dziś natomiast natrafiłem na dodatek do gry dający poniższe efekty:
Scrin: http://image.prntscr.com/image/35b0d...ba3929eca.jpeg

Z dodatku na pewno korzysta wiele osób z topki, bo właśnie jeden z nich umieścił link do tego dodatku przy jednym z jego decków.
Co ciekawe CDPR wie o tym i...:
Odpowiedź CDPR: http://image.prntscr.com/image/d7226...55d1986c1.jpeg

Osobiście uważam, ze takie dodatki powinny być zakazane, a argumenty podałem już wyżej.

Generalnie pisze o tym tutaj mając nadzieję, że ktoś z CDPR się do tego ustosunkuje oraz dlatego, że nie lubię, gdy ktoś w grze zdobywa nad kimś przewagę z powodu niewiedzy w myśl zasady "jak wszyscy to wszyscy".

Temat pozostawiam do dyskusji.

p.s. zaraz zaczną się głosy, że wszystko można kontrolować na kartce papieru - tak zgadza się... ale takie argumenty sobie odpuśćmy :)
p.s.2: chciałbym tylko jeszcze dodać, że ten dodatek został publicznie udostępniony, ale zaraz ktoś sobie stworzy taki, który będzie obliczał % dociągu poszczególnych kart, % posiadanych kart przez przeciwnika, bądź (w co obecnie trudno może i wierzyć) będzie widział nasze karty.
 
Last edited:
Czepianie się decktrackera. Dobre. W każdej elektronicznej karciance jest tracker. Nie ma w nim nic złego, nie sprawia, że nagle wygrywamy za darmo(jak pewne bugi). A biorąc pod uwagę specyfikę gwinta z kartami ulotnymi, które znikają z cmentarza, to taki tracker jest tym bardziej pomocny. Lepiej myśleć nad zagraniami niż zaprzątać sobie głowę czy coś już zostało zagrane, czy nie. A z tym, że program będzie widział nasze karty, cokolwiek by to nie znaczyło, to śmiech. Jeśli program tego typu będzie w jakiś sposób pokazywał nam co dobierzemy/co ma przeciwnik, to znaczy, że będzie inwazyjny i będzie kradł dane. Wtedy taki program będzie zabroniony.
 
Dokładnie trackery są z nami nie od dziś, a opcja, że nie muszę się głowić jakie karty były zagrane mi bardzo odpowiada i tak jak powiedział przedmówca, lepiej się skupić nad zagraniami niż nad tym czy zagrałem to piep...ą kartę czy nie :p
Gwint mi właśnie pasuje z tego względu, że jest inny i nie stara się naśladować najbardziej popularnych kanciarek, chociaż pewnych podobieństw nie unikniemy.
 
A ja bym sobie z chęcią z tego skorzystał. Nawet pal sześć te informacje po prawej stronie, ale to co jest po lewej jest szczególnie ciekawe. Można sobie zobaczyć z kim się gra, tylko dokładniej.
 
Podoba mi się programik z tego samego powodu co Keymaker7 Mniejsza z prawą stroną. Jestem wychowany na grach CCG w realu więc i tak zapamiętuję zagrania przeciwnika, ale fajnie wiedzieć z kim dokładnie się gra bo obecnie jak przegram z graczem z wyższą rangą po jakiejś fajnej grze to przewalam ranking by zobaczyć jakie zajmuje miejsca co jest dość mało przyjemne bo zwykłej wyszukiwarki graczy jak na razie Redania nie zrobiła.

Czy ktoś mógłby podać skąd ten programik można wziąć?
 
Mnie się pomysł decktrackerów nie podoba. Znajomość własnej talii i wiedza co nam tam jeszcze zostało jest ważną umiejętnością. Skoro to automatyzujemy to czemu na przykład nie dokładać przy każdej karcie dodatkowo szczegółowych efektów, które jej zagranie przyniesie (no bo po co samemu o tym myśleć skoro komputer może zrobić to za nas). Następnym krokiem może być dodanie szansy na odniesienie w rundzie zwycięstwa po zagraniu każdej z naszych kart, bo po co w ogóle zastanawiać się nad ruchem skoro po odpowiednio dużej (stawiam na setki tysięcy/miliony) ilości gier testowych komputer może powiedzieć nam, które zagranie jest w danej sytuacji potencjalnie najlepsze?
 
MajekX;n7459350 said:
Mnie się pomysł decktrackerów nie podoba. Znajomość własnej talii i wiedza co nam tam jeszcze zostało jest ważną umiejętnością. Skoro to automatyzujemy to czemu na przykład nie dokładać przy każdej karcie dodatkowo szczegółowych efektów, które jej zagranie przyniesie (no bo po co samemu o tym myśleć skoro komputer może zrobić to za nas). Następnym krokiem może być dodanie szansy na odniesienie w rundzie zwycięstwa po zagraniu każdej z naszych kart, bo po co w ogóle zastanawiać się nad ruchem skoro po odpowiednio dużej (stawiam na setki tysięcy/miliony) ilości gier testowych komputer może powiedzieć nam, które zagranie jest w danej sytuacji potencjalnie najlepsze?

Generalnie zgadzam się z Twoim zdaniem i podobne głosiłem dawno temu, kiedy ktoś takowe zaproponował. Poza tym dotarłem tam gdzie jestem bez tego narzędzia to i dalej też mogę się obyć (kilkanaście gier własnym deckiem i już jedno szybkie spojrzenie na własny cmentarz i wiadomo co jeszcze zostało na stosie). Jednak dobrze wiedzieć (tak dla siebie) więcej o przeciwniku, a dzieki temu mam taką sposobność. Najlepiej by było aby Redania jakoś zaimpelemntowała akurat tą funkcjonalność gdzieś dyskretnie w Gwincie (np po najechaniu na avatara przeciwnika lub kliknięciu prawym przyciskiem na niego, coś w ten deseń)
 
Keymaker7;n7459110 said:
Duckingman zakładam, że chodzi o to: http://www.gwent-tracker.com/ ale jeszcze tego nie sprawdziłem.

Przydatna rzecz, pograłem kilka gierek na nim, w sumie używam go najbardziej do sprawdzania rankingu gracza :p Przydaje się też do sprawdzania kart na cmentarzu, bo niestety na moim lapku (i5 3ghz, 8gb ram, 720m gt 2gb) podczas przybliżania kart zdarzają sie spadki fps (i karty się tną :p) i po prostu wchodzenie na cmentarz jest uciążliwe
 
Last edited:
Sprawdziłem, całkiem miłe narzędzie, choć i tak jedyne na co patrze to poziom przeciwnika :) Resztę powyłączałem albo pominimalizowałem. Też mi się dwa razy zdarzyło, że Gwint się wywalił do pulpitu przy próbie uruchomienia. Widać jeszcze sporo poprawek przed autorem, no ale to oprogramowanie pomocnicze niewspierane przed CDP RED więc nie ma się co przejmować.
 
Dla mnie to trochę zabija urok grania w grę karcianą. Tutaj to między innymi polega na pamiętaniu co zostało zagrane przez Ciebie i przez przeciwnika, a to takie chodzenie na skróty dla kogoś kto sobie nie radzi albo potrzebuje czegoś co będzie pamiętać za niego. Tak jakby Ci w pokerze liczyło coś za Ciebie, bo po co sobie zaprzątać głowę prawdopodobieństwem skoro można to zautomatyzować?

Nie mówię nie, jeśli CDP pozwala tego używać to niech sobie używa kto chce, jego sprawa. Po prostu dla mnie to trochę zabija przyjemność. Od dzieciaka w każdą karciankę uczyłem się sam zapamiętywać co zostało zagrane i jakie opcje mam dalej dostępne, więc taki tracker jest dla mnie zupełnie zbędny.
 

Guest 3992060

Guest
Taki tracker jest nieco antyklimatyczny, chociaż muszę przyznać, że z ciekawości go wypróbuję i zobaczę jak wpływa na rozgrywkę. W przypadku talii ST opartej na kartach specjalnych nie raz pogubiłem się wśród przywołań Czystego Nieba i Najemników, jako że obie te karty mogą przywoływać co innego lub to samo w zależności od szczęścia, więc takie narzędzie może być pomocne.
 
Last edited by a moderator:
A ja uważam, że taki tracker to bardzo dobra opcja, nie pokazuje niczego, czego byśmy sami nie mogli sobie rozpisać/ zapamiętać/ sprawdzić, a działa też korzystnie dla przeciwnika- nasze ruchy dzięki temu zabierają mniej czasu. Śmiem nawet twierdzić, że niektóre z opcji tego trackera powinny zostać wprowadzone do Gwinta drogą oficjalną przez Redów- sprawdzanie siły bazowej danej karty, czy zagranych kart ulotnych. Teraz aż tak problemu z tym drugim nie ma, ale jak dojdzie więcej kart ulotnych, to będzie trochę gorzej.
 
Niektórzy chyba nie zrozumieli co miałem na myśli w 1 poście. Tak tracker znacząco może ułatwić grę i pod tym względem jest naprawdę przydatny... ja tego nigdy nie negowałem wręcz przeciwnie. Chodziło mi o to, że każdy dobry gracz powinien potrafić obliczyć/zapamiętać ilość zużytych kart... a osoby mające a tym problem byłyby karane - błędami w grze i ewentualnymi przegranymi. Bez trackera osoby potrafiące ogarnąć jakie karty zostały już zużyte, itd. miały pewnego rodzaju przewagę i o to od początku mi chodziło.

Napisałem także wyraźnie, że chodziło mi również o to, że obecnie dochodzi sytuacji w której niektórzy gracze używają trackera, a niektórzy o nim nawet nie wiedzą. Uważam, że jeżeli takowy tracker nie jest zakazany to powinien być dostępny dla wszystkich, aby niwelować nierówności dla graczy = opcje z trackera powinny być zaimplementowane na stałe do gry, aby każdy gracz mógł na równi uczestniczyć w pojedynkach... i żeby nie było niedomówień nadal uważam, że gracz powinien sam potrafić policzyć swoje karty. Niektórzy z was uważają, że tracker to świetne ułatwienie, a dla mnie owszem ułatwienie - ale krzywdzące niektórych graczy, którzy potrafili się bez niego świetnie obejść. Brak trackera to utrudnienie klasyfikujące grę na wyższym poziomie trudności - o to mi od samego początku chodziło, więc teksty typu "jeszcze tego nie było żeby się trackera czepiać..." możecie pozostawić dla siebie.

I nigdzie nie negowałem wszystkich jego funkcji, np. wyświetlanie ilości pkt rankingowych akurat od samego początku powinien zostać zaimplementowany do gry.

TraN999;n7467310 said:
A ja uważam, że taki tracker to bardzo dobra opcja, nie pokazuje niczego, czego byśmy sami nie mogli sobie rozpisać/ zapamiętać/ sprawdzić, a działa też korzystnie dla przeciwnika- nasze ruchy dzięki temu zabierają mniej czasu.

I właśnie o to chodzi, w 1 poście to napisałem przecież... każdy może sobie chociażby na kartce to prowadzić/zapamiętać/ogarniać cmentarz - i tak powinno to się odbywać.. bo to podnosi poziom trudności w grze, kto to potrafi jest lvl wyżej nad innymi, kto ma z tym problem to ma problem... na prawdę nie rozumiem, że tak trudno to niektórym zrozumieć.
 
Ramalian są też tacy którzy o nim wiedzą ale nie mogą go używać bo grają na konsolach i myślę, że to jest główny problem. Z reguły wszystkie rozmowy na temat trackerów i innych addonów kończą się argumentacją; "przecież możesz sobie też zainstalować". Konsolowcy nie mogą.



 
Ramalian;n7479480 said:
i tak powinno to się odbywać.. bo to podnosi poziom trudności w grze, kto to potrafi jest lvl wyżej nad innymi, kto ma z tym problem to ma problem... na prawdę nie rozumiem, że tak trudno to niektórym zrozumieć.

Masz chłopie tupet. Kim Ty jesteś, żeby ustalać jak to "powinno się odbywać" dorzucając jeszcze pokrętnie, że osoby "mniej inteligentne" od Ciebie mają problem?

A ja Ci powiem, że to Ty masz problem bo CDP jasno i dobitnie wypowiedział się na temat deck trackera > https://www.reddit.com/r/gwent/comments/5k5khg/release_first_public_gwent_deck_tracker/dbzojbj/

Using this, or any other deck trackers, is not against our Terms of Use. However, since this is a 3rd party software, we do not officially support it, as it may have some undesired effects on the game. TL;DR Using it won't get you banned, but you're using it at your own risk.

Zaakceptuj to i nabierz trochę pokory.


 
Jeśli ten tracker nie zostanie dodany do zawartości gry to ja sobie Gwinta daruję. Gry karciane (wszelkiej maści, nie tylko ccg) mają jedną wspólną cechę. Wygrywa osoba popełniająca mniej błędów. Jeśli jeden gracz ma dostęp do pewnych informacji które ułatwiają mu podjęcie decyzji, a drugi gracz nie (bo na przykład nie siedzi na forum, nie ogląda YT itd) to jest już duży bonus dla tego pierwszego gracza. Tracker w ewidentny sposób daje bez wysiłku gracza informacje które minimalizują możliwość popełnienia błędu w kolejnym zagraniu. To tak jakby zrównać mistrza brydżowego który przez swoje umiejętności potrafi przewidzieć co kto ma na ręce z nowicjuszem który wszystkie informacje o rozkładzie istotnych kart ma podane na tacy. Albo wszyscy (czyli tracker w kliencie gry) albo nikt. Inaczej złamana jest zasada fair play.

Co do pokazywania z kim gramy to jest to coś co powinno znaleźć się w pełnej wersji gry.

P.S. widziałem u kilku youtuberów działanie trackera w Heartstone. Ilosć informacji i przewagę jaką dawał w całkiem sporej ilości partii skutecznie zniechęciło mnie do grania w HS. Tu będzie podobnie.
 
Top Bottom