Dubbing w Wiedźmin 3:Dziki Gon

+
Dev Diary raczej rozwiewa, resztki wątpliwości względem pojawienia się Ciri w grze. Odnośnie jej dubbingu to też skłaniałbym się ku pani Gorczycy, raz, że głos świeży w polskim dubbingowym światku, dwa, w pojedynku z tak kultową jak Lara postacią wyszła zwycięsko. Teraz może być tylko lepiej.
 
Jeśli chodzi o rolę Yen pojawiła się "kandydatura" Anny Dereszowskiej.
Krótko, jestem na tak. Wcielała się już w tę postać i dała radę. Ma fajny głos, a kiedy trzeba potrafi zagrać zimną francę.

I w ogóle nie przemawia do mnie argumentacja, że nie, bo ilekroć się odezwie będę ją miał przed oczami. Nie kupuję tego.

Podobnie było w przypadku Mirosława Zbrojewicza, że nie, że będziemy słyszeli Gruchę.
I co? Nic. Letho w jego wykonaniu jest rewelacyjny.
Po cichu liczę, że Czerwoni nie odesłali tego bohatera do lamusa.

Natomiast w przypadku Ciri mam dokładnie jak Nars. Pierwsze i w zasadzie jedyne co mi do głowy przyszło to osoba Karoliny Gorczycy. Przy okazji Tomb Raidera dowiodła, że nie tylko ma śliczną buzię, ale i duże umiejętności. Moim zdaniem zdeklasowała resztę obsady.
Jestem bardzo na tak.
 
eustachyJ23 said:
Natomiast w przypadku Ciri mam dokładnie jak Nars. Pierwsze i w zasadzie jedyne co mi do głowy przyszło to osoba Karoliny Gorczycy.
Ekhem, jakby co - to ja pierwszy zgłosiłem

eustachyJ23 said:
Przy okazji Tomb Raidera dowiodła, że nie tylko ma śliczną buzię, ale i duże umiejętności. Moim zdaniem zdeklasowała resztę obsady.
Nie do końca się zgodzę - Pawlak był genialny w TR, i śmiem twierdzić że przebił nawet Gorczycę..
 
maritimus said:
Ekhem, jakby co - to ja pierwszy zgłosiłem

Właśnie, a ja tak nieelegancko... Masz no tu plusa w ramach zadośćuczynienia ;)

Nie do końca się zgodzę - Pawlak był genialny w TR, i śmiem twierdzić że przebił nawet Gorczycę..

Hmm... No tak. Grzegorz zawsze jest dobry, ale jednak przedkładam Karolinę, świetny występ (zwłaszcza na tle pewnego niewydarzonego barda), dla mnie była najlepsza.

Przy okazji, szkoda że pan Pawlak w Wiedźminach dostaje tylko małe role.
No, może w jedynce jeszcze jako takie, ale jakby nie było jeno drugoplanowe.
Może tym razem trafi mu się coś dużego.

Zaraz się pewnie dowiem, że to zły pomysł bo on się wszystkim z pewnym pingwinem kojarzy.
A ja bym chciał, bo w rodzimym dubbingu to najwyższa półka.
 
Jarosław Boberek świetnie sprawdzi się w obu rolach... on sprawdza się w każdej roli.
 
Filo said:
Jarosław Boberek świetnie sprawdzi się w obu rolach... on sprawdza się w każdej roli.
On sprawdza się świetnie nawet jak ma kilka ról. Tak zresztą było w każdym wiedźminie i nie słyszałem by ktoś narzekał, że było za dużo Boberka. To jest człowiek, który za życia stał się legendą polskiego dubbingu :D, i świetnym przykładem że słaby aktor nie musi źle odegrać postaci w lokalizacji gry.
 
Tak połowicznie na temat ale polecam takie dwa dokumenty dostępne na youtube pt "Zawód Lektor" i "Magia Polskiego Głosu" Naprawdę świetna rzecz. To są już głosy, z którymi trzeba się urodzić. Niesamowite jest to, że nawet jak widzimy prawdziwego człowieka, którego głos znaliśmy do tej pory jako lektora z filmów i jak słyszymy jak mówi, to nadal wydaje się jakby mu ktoś podkładał ten głos. Głos pana Tomasza Knapika to jest mistrzostwo świata.
 
Drucha3 said:
słaby aktor nie musi źle odegrać postaci w lokalizacji gry.


To chyba nie o Boberku. Dużo o nim można powiedzieć ale na pewno nie, że jest słaby. ;)
 
Filo said:
To chyba nie o Boberku. Dużo o nim można powiedzieć ale na pewno nie, że jest słaby. ;)/>
Nie tyle co słaby, może złe określenie użyłem. Bardziej chodziło mi o to że nie należy do tych najbardziej popularnych w PL.
 
Dubbing dubbingiem ale jak znowu zrobią animację mimiki tawrzy pod angielski dubbing to chyba się załame. Polska gra a tu takie cyrki.
 
Ventrue said:
Dubbing dubbingiem ale jak znowu zrobią animację mimiki tawrzy pod angielski dubbing to chyba się załame. Polska gra a tu takie cyrki.
NIe wydaje mi się by mimika w W2 stała na takim poziomie by animacje ruchu twarzy były robione pod wersje angielską. Bardziej bym się kłonił do tego że postacie ruszały ustami na takim poziomie, by głupio nie wyglądały z zamkniętymi :D, co jak co ale Wiesiek to nie LA.N.
 
Ventrue said:
Dubbing dubbingiem ale jak znowu zrobią animację mimiki tawrzy pod angielski dubbing to chyba się załame. Polska gra a tu takie cyrki.
Ty się ciesz, że RED'zi w ogóle dają polski dubbing. Mógłbyś grać w Wiedźmina po angielsku z polskimi napisami.
 
Drucha3 said:
NIe wydaje mi się by mimika w W2 stała na takim poziomie by animacje ruchu twarzy były robione pod wersje angielską.
W niektórych miejscach dało się wyczuć że były pod angielską robione. Jak ktoś patrzył na mimike żeby z niej odczytać wypowiadane przez bohatera kwestie to raczej nic ciekawego się z tego nie dowiedział :D

Ale fakt lepszy taki dubbing niż napisy :)
 
Garram said:
Ty się ciesz, że RED'zi w ogóle dają polski dubbing. Mógłbyś grać w Wiedźmina po angielsku z polskimi napisami.
No to to by było chyba chamstwo, wtedy nie mogliby reklamować Wiedźmina jako najlepszej Polskiej gry, bo te polskie z angielskim dubbingiem są raczej mierne.
 
rafal12322 said:
W niektórych miejscach dało się wyczuć że były pod angielską robione. Jak ktoś patrzył na mimike żeby z niej odczytać wypowiadane przez bohatera kwestie to raczej nic ciekawego się z tego nie dowiedział :D/>

Ale fakt lepszy taki dubbing niż napisy :)/>

W przypadku Wiedźmina drugiego REDzi zarzekali się, że gra była tworzona po polsku. I że rodzimy dubbing jest oryginalny, materiały z angielskimi głosami zaś były tworzone tylko na potrzeby promocyjne. Ile w tym prawdy, nie wiadomo.
 
Ventrue said:
No to to by było chyba chamstwo, wtedy nie mogliby reklamować Wiedźmina jako najlepszej Polskiej gry, bo te polskie z angielskim dubbingiem są raczej mierne.

To zdanie nie ma sensu.
 
eustachyJ23 said:
Kiedy to zdanie naprawdę nie ma sensu. Właściwie nie wiadomo co chciałeś przez to wyrazić, sprecyzuj.

To, że gra, gdyby nie miała polskiego dubbingu, automatycznie była by do bani, przez co nie można by jej było promować jako najlepszej polskiej gry?
Zgaduję, ale to zdanie rzeczywiście nie ma sensu.
 
Top Bottom