To i ja walnę recynzję dubbingu w nowym trailerze
Wieśniok -Głos dobrany równie dobrze co w angielskiej wersji. Voice-acting w PL jest jednak nieco gorszy, w ENG czuć w głosie lęk towarzyszący tamtym wydarzeniom, polski chop opowiada o tym, jakby co prawda widział coś niezwykłego, ale nie związanego z mordowaniem jego sąsiadów. I końcówka teatralna.
Eredin -Jest lepiej niż w wersji ENG, ale w sumie o to nie było trudno, bo wersja angielska to straszna słabizna (sam filtr komputerowy i to tandetnie brzmiący, w VGX było o niebo lepiej). Pierwsza kwestia jest nawet spoko jeśli chodzi o voice acting, druga kwestia (kończąca trailer) już tak sobie. Dobór głosu -Jakoś mi nie pasuje głos Azara do szczupłego elfa... Nie potrafię sobie tego wyobrazić.
Janeczka -Słuchając wszystkich innych wersji językowych (dość podobnych) domyślałem się, że i polska Yen będzie miała mniej więcej taki właśnie głos. Trudno oceniać po dwóch krótkich zdaniach, ale podoba mi się. Jest nawet podobny nieco do głosu Dereszowskiej, ale na szczęście tutaj brakuje tego teatralnego "zimna" wpychanego na siłę. Cieszę się.
Geraltinho -Rozenek, jak to Rozenek. Świetny jak zwykle. "Co tu się stało?" Może brzmieć faktycznie sztucznie i nie na miejscu, ale tak naprawdę nie wiemy, z jakiej sceny został wycięty ten dialog, do kogo mówił i w jakich okolicznościach. Na razie jestem daleki od posądzania Rozenka o spadek formy.
Nie jest źle.