Dubbing w Wiedźmin 3:Dziki Gon

+
Możemy się umówić, że przeszukam szuflady i znajdę jakiś ładny gadżet, ale na razie nie wiem, co to będzie.
Kto pierwszy zgadnie - ten wygra. No i rzecz jasna trafienie będziemy mogli potwierdzić dopiero po oficjalnym przedstawieniu obsady. :)

Wiktoria Gorodeckaja?
 
Słucham sobie Yennefer i słucham. Z każdym przesłuchaniem mam większe przekonanie, że gdzieś już ją słyszałem, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć gdzie, ani tym bardziej jak się pani nazywa. Strasznie to irytujące.

Też tak mam... wrrrrr
 
Gdyby to było "ch", to autor nie wstawiłby apostrofu :p

Chyba, że to jest jak z moim "rins", czyli "wiem, że źle, ale mam to w rzyci".
 
Dlaczego w większości gier, w tym i nowym Wiedźminie, panuje maniera tego teatralnie przesadzonego grania rozmów? Oni nie rozmawiają, nie mówią do siebie nawzajem, tylko deklamują jakąś prozę. W tematach o grafice często się pisze o plastikowości tekstur przy wykorzystywaniu pewnych silników. Plastikowość dialogów jest dla mnie jeszcze gorsza. Dlatego preferuję wersję angielską, gdyż tam przynajmniej pomiędzy grą a moim mózgiem, jest jest jeszcze filtr wygładzający wszelkie chropowatości, pole dla wyobraźni. W polskiej cały ten sztuczny i nienaturalnie brzmiący twór trafia bezpośrednio do celu i drażni ośrodek bólu.
 
Gdyby to było "ch", to autor nie wstawiłby apostrofu :p
Zgodnie z angielską wymową to powinno być "Avallak", więc też nie jest za różowo. Nie znamy etymologii. Może to być również akcent słaby i wymowa będzie brzmiała Avallak z malutkim wydechem "h" na końcu.
 
Starsza Mowa to raczej języki celtyckie, niż angielski; tam trza by sprawdzić, jak to jest z "h".
 
Odpaliłem sobie tak dla porównania próbki głosów z W2 i taki Geralt brzmi nieporównanie lepiej niż to co mamy ostatnio na trailerach z W3 czy nawet gameplay'u.
Mam nadzieję, że Zoltan utrzyma poziom jaki prezentował w W2 ;)

 
Jedyne co pan Rozenek wyraża swym modulowanym, rozemocjonowanym głosem, to potrzebę nauczenia się prowadzenia rozmów. Gdyby tak grał w filmach albo rozmawiał z kimś na żywo, to patrzonoby na niego jak na jednorożca.
 
Odpaliłem sobie tak dla porównania próbki głosów z W2 i taki Geralt brzmi nieporównanie lepiej niż to co mamy ostatnio na trailerach z W3 czy nawet gameplay'u.
Mam nadzieję, że Zoltan utrzyma poziom jaki prezentował w W2 ;)
Jasne, że brzmi lepiej. Sporo lepiej. Już to pisałem przy okazji gameplay'u - jest taki beznamiętny, jakby czytał z kartki. Podejrzewam, że masa kwestii została nagrana tak, że Rozenek na oczy nawet nie widział do czego to nagrywa.
Sad but true, a głosy są już nagrane dawno, więc tu się już, niestety nic nie zmnieni.
 
Top Bottom