Duże dlc do Wiedźmina 2

+
Regis, tak! Uwielbialem go w ksiazce :) Watpie zeby go przywrocili, ale pomarzyć mozna, zwlaszcza ze z ta postacia wiedzmin by nabral wiele nowych barw. Juz to widze - na drodze do nilfgardu Geralt, zoltan, jaskier i Triss, spotykają Regisa i wspolnymi silami miasteczko po miasteczku dobijaja sie do bram stolicy. Eh, to bardziej na film by pasowalo
 
@up
Ale o ile pamiętam, Regisa spalił Vilgefortz?

A może wiedźmin na szlaku? Możliwość zwiedzania przeróżnych miast i wiosek, w których czekają mniejsze lub większe niespodzianki, zlecenia, historie, postacie...Wszystko oczywiście po przejściu gry. Jest to bardzo szerokie pole do popisu i umożliwia wypuszczenie następnych DLC z następnymi lokacjami, układającymi się powoli w coś co po pół roku przed premierą kolejnej części zacznie układać się w pomost fabularny i 3 część zacznie się tam gdzie skończą DLC z 2....

No nie. Narobiłem sobie apetytu :(. Chyba muszę nauczyć się tworzyć mody xD.
 
sorbanos said:
A ja to bym chętnie zobaczył wąpierza Regisa, sukkub już jest więc i dla jakiegoś ssakokrwistego miejsce by się znalazło nie sądzicie??

Ale... Regis zginął w sadze i wątpię, aby aż tak szybko się potrafił zregenerować ;P
 
Jako duży DLC widziałbym kontynuację ("Wiedźmin 2.5") historii z dwójki... Chociażby 'dodatkowy akt' z podróżą Geralta do Nilfgaardu (Same wydarzenia w Nilfgaardzie zostawmy sobie na W3). Podróż do Nilfgaardu mogłaby dodatkowo pokazać wpływ naszych decyzji z podstawki na mapę świata
Moim zdaniem to genialny pomysł!
Narracja przedstawiająca konsekwencje naszych czynów po ukończeniu Fallouta zawsze była dla mnie jednym z wielkich plusów tej gry. A epilog, który zamiast statycznych plansz dawałby interaktywny kontakt z konsekwencjami naszych czynów podniósłby pozytywne wrażenia do kwadratu!
 
Dla mnie dodatek do gry mógłby wprowadzać alternatywną historię, coś na kształt aktu 2, co sprawiłoby że wiedźmin byłby grą prawdziwie nieliniową. Zaczynając od prologu (takie luźne sugestie) Geralt mógłby olać Vernona , a od śmierci ocaliłby go Talar. Tu akcja przenosi się na "sejm kapturowy" gdzie pomagamy Talarowi zapanować nad sytuacją w królestwie (oczywiście z wątkiem Leto dla zachowania ciągłości fabularnej).
Kolejną ścieżką mogła by być "ścieżka redańska". Geralt w prologu olewa Vernona ale jakimś sposobem daje nogę z więzienia ,i emigruje do Redanii (według mnie jest najsłabiej pokazana w grze z królestw północy) gdzie przenosi nas akcja gry. Tu spotykamy Adde która ma wobec nas dług wdzięczności i tak nawiązujemy kolejny wątek fabularny.
Reasumując mielibyśmy dwie nowe ścieżki fabularne (obok ścieżki Iorweta i Vernona) które mogły by być samoistne lub splecione ze sobą, a wielkim finałem byłoby Lock Muine gdzie nasze decyzje miały by swoje konsekwencje.
 
A ja poproszę wolne przemieszczanie się pomiędzy aktami + nowe duże lokacje, więcej podziemi, potworów i innego plugastwa :)
 
No tak Regis umarl, ale Wiedzmina ożywili to i Regisa by mogli (w proch sie obrocil i z prochu powstanie :p)
 
Mam już konkretny pomysł na DLC. Mianowicie na tablicy w Lock Mik (zapomniałem jak się to pisze) pojawia się ogłoszenie zrozpaczonej matki, że zaginął jej syn. Geralt bohatersko rusza na poszukiwania, a trop zaprowadza go do tajemniczej mgły gdzieś w trudno dostępnym miejscu. Wiedźmin myśli sobie "znowu ta cholerna mgła" i wchodzi sprawdzić co jest w środku. Wewnątrz znajduje się ogromny las z małą osadą pośrodku, której mieszkańcy zajmują się głównie zabijaniem potworów. A, że potworów jest niemało dla wiedźmina roboty nie zabraknie. Później okazałoby się, że tajemnicza mgła przepuszcza tylko w jedną stronę (kto tam wejdzie już nie wyjdzie) i dodatkowo tworzy taką "anomalie czasową" (wewnątrz mija 5 lat a na zewnątrz tydzień). Wiedźmin musi rzecz jasna odczarować mgłę i pomóc uwięzionym w niej ludziom w ich łowiecko-wiejskich problemach.

I co myślicie dobry pomysł czy słaby ?
 
Co powiecie na takie DLC, Geralt i Triss po zakończeniu III aktu wędrują i na potykają się na wioskę zaatakowaną przez upiory gonu którą muszą uratować, a jaskier i zoltan jak zawsze w tarapatach takie dlc dłuższe na 2 godzinki.
 
chart4ever said:
Jesli już mowa o dużym DLC.

Więcej Potworów!

Niby Wiedźmin, a w grze wszelkiego rodzaju bestii bardzo mało. Strasznie brakowało mi Wampirów szczególnie tych Wyższych :) .

Ooooo tak... tego co oni z Bruxami zrobili w 2 to im nigdy nie daruję ;-)
 
Sanders175 said:
Ooooo tak... tego co oni z Bruxami zrobili w 2 to im nigdy nie daruję ;-)
Szkoda, że nie było ich po stronie Iorwetha .

Edit. W sumie... zmieniam zdanie. Obejrzałem filmik z tego zadania po czym zrobiłem taką minę .

Raczej wolałbym coś w rodzaju jednego z zadań, które było w W1 i dotyczyło Królowej Nocy :) .
 
Hmmm, coś się wydaje, że to będzie jakaś osobna misja. Coś na kształt misji z W1 ER. Nie pogardziłbym jednak jakimiś lochami, większą ilością potworów itepe.

Swego czasu na FB był taki konkurs, gdzie stawką był Komiks. Moja propozycja była wśród wygranych. Wymyśliłem historię z wadliwymi mieczami i w ogóle bronią białą, która miała zwyczaj się rozpadać ot tak, bez powodu. Podejrzenia padają na jednego z krasnoludzkich kowali mającego konszachty z jednym takim sfrustrowanym magiem. Geralt ma wybadać ci i jak.
Tylko, że to raczej nie wygląda na duże DLC. :confused:
I dotyczyło wersji na x-klocka. Ale może...
 
Teraz forum zrobione, patch 1.3 jest wiec czekam an patch 1.4 co zlikwiduje błędy inne oraz na dodatkową misje, a najlepiej wielkie rozszerzenie co da zabawy an min. 10 godzin.
 
Mnie to się marzy cały czas grywalne wsypomnienie (nie, nie w formie komiksu) ze szturmem na Styggę Vilgefortza. Ot, Geralt mógłby stopniowo coś sobie przypominać (skrzydlate hełmy Nilfgaardczyków -> Cahir, coś w tym stylu), zacząłby węszyć, pytać, dowiadywać się i na końcu utonąłby we własnej pamięci, a my moglibyśmy zobaczyć to na żywo.
 
Najkorzystniejszym rozwiązaniem dla CDPR byłoby wydawanie dodatkowych questów jak to dotychczas Robili. Faktycznie przydałby dodatkowy quest w Akcie III, ale już na ten temat wypowiedziałem sie w temacie o samym akcie.

Ale jak wiadomo oczekiwania fanów są nieco inne i miło byłoby zobaczyć jakiś dodatkowy dłuższy epizod. Może jak w częsci pierwszej udałoby się zastosować nieużyty materiał (o ile taki istnieje)?

Sam chętnie bym zobaczył fragment z pościgu Geralta za Dzikim Gonem (zanim poznał Letho, Egana i Serrita). Byłaby to mała wioska, z dwa zlecenia wiedźmińskie (np. konfrontacja z bazyliszkiem, byłbym ciekaw rozwiązania walki z takim przeciwnikiem) i główny nurt związany z Dzikim Gonem, który rzuciłby nieco więcej światła na jego temat. Mógłby to być fajny łącznik z kolejnym potencjalnym sequelem. Sam obszar i postacie mogłyby być zastosowane w kolejnej części(oczywiście odpowiednio dostosowane).

Albo już nieco mniej prawdopodobny epizod o Letho. Sterowanie zbytnio by się nie zmieniło :)
 
Dla mnie dobrym pomysłem było by gdyby To Wiesiek potrzebował pomocy i któryś z jego przyjaciół musiał mu pomóc a my przejelibyśmy nad nim kontrole. Np. Triss i jej czary w roli "Głownej" ........
 
Jak dla mnie brakowało na końcu jakiegoś podsumowania decyzi podiętych w grze (jak miało to miejsce w W1)
Tą funkcię mogło by pełnić DLC
Np. Grwalną postacią stałaby się Ciri, powracająca do swojego macieżystego świata. Oczywiście szuka Geralda i Yennefer. Podążając tropem wiedźmina przemieża po koleji wszystkie lokacje z gry mając możliwość obserwacji zmian jakie w nich zaszły na skutek działań jej przybranego ojca.
Jej wątek mugłby być potem bardziej rozbydowany W3.
P.S. Swoją drogą odrębna gra o przygodach Cyntryjskiej książniczki mogła by być ciekawa.
 
Top Bottom