Dying Light

+
Krążą plotki, że datę premiery DL 2 możemy poznać już... niedługo.

A tym czasem do pierwszego DL trafia DLC (na razie we wczesnej wersji) inspirowane (niedoszłym, niestety) Hellraid.


Mam nadzieję, że ktoś jeszcze pamięta to...


... i sam Techland powróci do projektu, bo (moim zdaniem) miał on potencjał (takie Diablo pomieszane z Dark Messiah of Might & Magic). No chyba, że Polacy wykorzystują jedynie wcześniej zrobione assety i chcą przypomnieć o marce DL przed premierą DL 2.

Ech... wówczas byłby jednak smuteczek :( ...
 
DL 2 będzie posiadał wsparcie dla RTX, coss-play i... (prawdopodobnie) mikrotranzakcje (lub jakiś ich odpowiednik).

- źródło
"In-game purchases" było użyte w opisie ratingu Cyberpunka w odniesieniu do planowanych dodatków, które będziemy mogli zakupić z poziomu gry po premierze (chociaż obecnie to się oczywiście odwlekło), więc najprawdopodobniej do tego też odnosi się to w przypadku Dying Light 2, w końcu Techland do jedynki też wydał sporo rozszerzeń.
 
Oby właśni chodziło (tylko) o płatne rozszerzenia.

Techland miały sporo do stracenia, gdyby okazało się inaczej...
 
Nie rozumiem idei mikropłatności w grze single player. Czemu to ma służyć? Pamiętam coś takiego z trzeciego Dead Space'a gdzie za prawdziwą kasę można było kupować materiały rzemieślnicze do tworzenia broni. Ilekroć mignęła mi informacja o zakupach to zastanawiałem się 'po co?' skoro wystarczyło średnio uważnie eksplorować lokacje i zbierać przedmioty ze schowków i zabitych potworów żeby stworzyć każdą wymarzoną giwerę. Podobny motyw był też w Assassin's Creed Unity gdzie po każdej śmierci witał mnie ekran z napisem w stylu 'czyżby za trudno? może chcesz zapłacić za lepszą broń?'. Nie durniu, nie jest za trudno, po prostu popełniłem błąd i zginąłem, zaraz spróbuję znowu i przejdę. I podobnie jak w Dead Space 3 także i tutaj nie czułem że muszę zapłacić, bo choć to jawne złodziejstwo to inaczej nie dam rady. Nie, dawałem radę nie gorzej niż w innych grach.

Czy przeciętni gracze są dzisiaj aż tak leniwi, że nawet nie chce im się grać więc są skłonni zapłacić żeby gra przechodziła się sama? Gdzie tu frajda? Jeśli gra jest dla kogoś za trudna to niech poszuka innego tytułu, a jeśli w ogóle nie umie grać to niech zmieni hobby. To tak jakbym płacił komuś żeby poszedł za mnie do kina, a potem opowiedział mi jakie miał wrażenia podczas seansu.

Oczywiście wszystko spoko jeśli takie mechanizmy nie są zbyt nachalne i mogę je olać, ale wydawcy najwyraźniej wyczuli żyłę złota te parę lat temu i niekiedy wymuszają na twórcach takie przygotowanie gry żeby jak najbardziej zachęcić graczy do płacenia ekstra, nawet tych ogarniętych, którzy sobie radzą.

PS. Ale mi rant wyszedł i to ledwie zahaczający o temat :(
 
Jednym z pierwszych, którzy zapoczątkowali (a już na pewno upowszechnili) ideę płatności (w grach single) było studio UBISOFT.

Techland, gdyby poszedł w obecnych czasach (i tak zwanym "klimacie" ) tą drogą, ładnie strzeliłby sobie w kolano, a jest to chyba ostatnia rzecz, której teraz potrzebuje. To nie RED'zi i po podobnej wpadce (jeszcze ze złym PR'em od graczy oraz mediów) by się tak nie podniósł.
 
Zapowiada się soczyście, świetnie wygląda skradanie. Oby tego finalnie nie zepsuli przez słabą optymalizację ;)
 
Fajny ten gameplay. Wygląda na to, że strachu będzie się można trochę najeść. Gra się dobrze promuje i przyznam, że robię się głodny.
 
Szkoda, że pierwsza część nie została na XOX lub XSX podrasowana tylko klatkarz odblokowany.
Na 55 TV 4k wszytko poniżej 2k nie wygląda dobrze zwłaszcza FHD lub HD.
 
Póki co idą, bo przekładają premierę.

Pójdą jeśli przełożą, a mimo to wyjdzie to co z CP2077.

Gdyby CP2077 dać czas chociaż do końca 2021 roku (albo pierwszego półrocza 2022), wówczas mieli byśmy zapewne niezłą i dopracowaną grę (ostatnie łatki pokazują, że już pod względem doszlifowania błędów są blisko stabilnej gry - a gdyby nie premiera w grudniu i włamanie, wówczas spokojnie można by im doliczyć z jeszcze dwa miesiące na pracę nad grą).
 
Pójdą jeśli przełożą, a mimo to wyjdzie to co z CP2077.

Gdyby CP2077 dać czas chociaż do końca 2021 roku (albo pierwszego półrocza 2022), wówczas mieli byśmy zapewne niezłą i dopracowaną grę (ostatnie łatki pokazują, że już pod względem doszlifowania błędów są blisko stabilnej gry - a gdyby nie premiera w grudniu i włamanie, wówczas spokojnie można by im doliczyć z jeszcze dwa miesiące na pracę nad grą).
To tak nie działa. Fakt, że przełożyli, już świadczy, że ktoś w dowództwie nie ogarnia tematu i nie potrafi wyznaczyć realistycznej daty.
Ale to znowu jest ta sama śpiewka, bo przecież nagle ktoś się obudził w temacie DL, na początku tego roku, rozpętano g..burzę (gdzie gra?), która na dłuższą metę niczemu nie służy na pewno nie developerowi, poza darmowym rozgłosem.
 
Póki co idą, bo przekładają premierę.
To chyba dobrze że przekładają, co? Tamci przełożyli 4 razy, aż w końcu wypuścili i dupa.
Pozostaje mieć nadzieję że Techland nie wypuści, dopóki nie będą mieć pewności że to nie będzie drugi Cyberbubel.
 

Similar threads

Top Bottom