Gamegpu wzięło na tapetę
Dying Light
Wygląda na to że optymalizacja jest zła i mówiąc to mam na myśli nie taką sobie, tylko naprawdę złą. Wygląda na to, że nie ma procesora zdolnego uciągnąć grę w stałych 60 klatkach, nawet Hashwelle zaliczają dropy w okolice 30 klatek. Wygląda to fatalnie. Lepiej, ale nieznacznie jest w przypadku gpu. Stałe 60, bez żadnych dropów zapewnia dopiero GTX980. Blisko, ale jednak nieco poniżej jest 970. Posiadacze AMD powinni wstrzymać się z kupnem. Gra na AMD działa bowiem gorzej. Różnice nie są może porażające, ale do gry na full detalach trzeba przynajmniej R9 280X/GTX 680, nic poniżej tego nie zapewni, więc liczy się każda klatka i nawet te dwie trzy mniej w tym wypadku boli . Nie wiadomo jak gra się skaluje, być może tylko ultra jest tak wymagające, jeśli nie, to jest źle i Unity już nie jest najgorsze w historii.
Edit:
Okej, może nie ma aż takiej tragedii. Gra ma optymalizacyjne problemy, przede wszystkim wykorzystuje jeden rdzeń (!). Tak, tylko jeden w pełni, drugi w kilkudziesięciu procentach, resztę w mniejszym stopniu. A że Hashwell ma najszybszy rdzeń stąd i3- 4330 w zasadzie zrównuje się z i7-4770. Ciekawe jest to, że ta i3 jest grubo poniżej minimalnych wymagań, a przebija i to znacznie FX'a-8350 z zalecanych. To tyle jeśli chodzi o potrzebę posiadania i7 (który to już raz ?). A na wydajność jako taką (w tym właśnie cpu) wpływ ma głównie jedna opcja.
Która to i jak konkretnie wpływa, o tym już szczegółowo opowie TotalBiscuit.