Uwaga - spoilery drugiej części gry.
Przechodzę właśnie po raz pierwszy Wiedźmina 2. Męczę go odkąd wróciłem do Polski to będzie gdzieś koło 10 lutego :X. Też mój pobyt w szpitalu się do tego przyczynił, że trzeci miesiąc go już meczę haha... ale do rzeczy.
Prolog - świetny. Pierwszy i połowa drugiego aktu - nudna jak flaki z olejem, gorsza pod każdym względem niż pierwsza część (która też momentami mocno przynudzała ale klimat to rekompensował).
Natomiast druga połowa aktu drugiego i jak dotąd cały 3 to istna miazga! Jakbym zupełnie w inną grę grał niż wcześniej. Zadanie które wczoraj spowodowało u mnie totalny opad szczęki i pierwszy raz mnie wciągało coś tak od dłuższego czasu to quest poboczny pod tytułem - Tajemnice Loc Muinne, gdzie pomagamy Cynthi (chyba najfajniejsza z czarodziejek w tej grze) i jej ekspedycji dostać się do pracowni alchemika. Świetnie zrobione te kanały/podziemia, jakieś dziwne i straszne dźwięki skądś dobiegające. Super dialogi i motyw z tymi zagadkami (bardzo zresztą fajnie zrobionymi i niełatwymi), gdzie oko Saurona zionie ogniem jak źle odpowiemy, cała dyskusja z golemem i późniejsza walka z uczniem Cynthii no normalnie arcydzieło! Jeśli więc cała trzecia część gry będzie tak dobra jak chociażby ten quest to na pewno będziemy mieli doczynienia z jedną z najlepszych gier w historii Oby tak było. Wybaczcie ale tak mnie podjarało to zadanie, że musiałem się z wami podzielić moją radością W końcu gra mnie czymś zaskoczyła i wciągnęła jak odkurzacz. Aż szkoda, że w 3 zagram dopiero za rok.
Pozdrawiam
Przechodzę właśnie po raz pierwszy Wiedźmina 2. Męczę go odkąd wróciłem do Polski to będzie gdzieś koło 10 lutego :X. Też mój pobyt w szpitalu się do tego przyczynił, że trzeci miesiąc go już meczę haha... ale do rzeczy.
Prolog - świetny. Pierwszy i połowa drugiego aktu - nudna jak flaki z olejem, gorsza pod każdym względem niż pierwsza część (która też momentami mocno przynudzała ale klimat to rekompensował).
Natomiast druga połowa aktu drugiego i jak dotąd cały 3 to istna miazga! Jakbym zupełnie w inną grę grał niż wcześniej. Zadanie które wczoraj spowodowało u mnie totalny opad szczęki i pierwszy raz mnie wciągało coś tak od dłuższego czasu to quest poboczny pod tytułem - Tajemnice Loc Muinne, gdzie pomagamy Cynthi (chyba najfajniejsza z czarodziejek w tej grze) i jej ekspedycji dostać się do pracowni alchemika. Świetnie zrobione te kanały/podziemia, jakieś dziwne i straszne dźwięki skądś dobiegające. Super dialogi i motyw z tymi zagadkami (bardzo zresztą fajnie zrobionymi i niełatwymi), gdzie oko Saurona zionie ogniem jak źle odpowiemy, cała dyskusja z golemem i późniejsza walka z uczniem Cynthii no normalnie arcydzieło! Jeśli więc cała trzecia część gry będzie tak dobra jak chociażby ten quest to na pewno będziemy mieli doczynienia z jedną z najlepszych gier w historii Oby tak było. Wybaczcie ale tak mnie podjarało to zadanie, że musiałem się z wami podzielić moją radością W końcu gra mnie czymś zaskoczyła i wciągnęła jak odkurzacz. Aż szkoda, że w 3 zagram dopiero za rok.
Pozdrawiam
Last edited: