Dyskusja o artykułach i mediach dot. Wiedźmina 3

+
No to niech będzie trza płynąć 40 min, Ale niech jest taka możliwość choćby godzina - chciałbym, a np. dodatkowo możliwość wykupienia przewozu u przewoźnika jak w W1 i problem rozwiązany dla tych niecierpliwych, ale nie ekran wczytywania ...
 
Last edited:
Ludzie zastanawiają się czemu W3 jest podzielone na regiony i tego nie rozumią a szczerze to wg mnie wyspy skelige mogły być spokojnie bez ekranu wczytywania z płynięciem łódką przez 10 min - dla mnie bomba:)

Gdyby żeglowanie wykonali jak Bóg przekazał to jestem za... Ale na podstawie tego co widziałem i czytałem w wywiadach wolałbym żeby za ten aspekt w ogóle się nie brali i był tylko fast travel...
 
Wg nie jest dobrze, nawet w takim AC Black Flag gdzie podróżujesz żaglowcem jakby nie było przez całą grę nie jest to zrobione nawet na jako takim poziomie ale jest w miarę ok to gra się dobrze :)
 
W AC Black Flag podróżowanie wodą jest swietne i klimatyczne.
Dokładnie. W grach trzeecioosobowych jest to chyba najlepiej wykonany system tego typu.
Niemniej, żeglarstwo w W3 mi absolutnie wystarcza. Nie jest to osią rozgrywki (jak w Black Flag), a dodatkowym środkiem transportu i ma być przede wszystkim wygodne i szybkie.
 
Każdy system poruszania się ma uproszczenia.

Jestem wielkim fanem biegania i kpiną jest, że nie ma osobnych klawiszy pod lewą i prawą nogę.

Właśnie sobie wyobraziłem Geralta z systemem poruszania się z QWOP i z 200h gry zrobiłoby się 1000h dla samego prologu :)
 
Eee? Odwraca się? Przecież to by znaczyło, że jest niewidzialna ściana, bo nie można w pewnym momencie iść do przodu, jest niewidzialna blokada.
 
Eee? Odwraca się? Przecież to by znaczyło, że jest niewidzialna ściana, bo nie można w pewnym momencie iść do przodu, jest niewidzialna blokada.
Być może. Jednak wygląda to dużo lepiej niż biegnięcie w miejscu i z pewnością jest mniej irytujące niż nagły teleport po przypadkowym wyjściu poza mapę.
 
z pewnością jest mniej irytujące niż nagły teleport po przypadkowym wyjściu poza mapę.
Ja to widziałem tak, ze nagle pojawia się komunikat, że zbliżasz się do granicy mapy i że możesz użyć szybkiej podróży. I można iść dalej, ale będą ciągle ostrzeżenia. Dopiero później wymuszony teleport. Byłoby fajnie i naturalnie, a z taką blokadą jak jest teraz nagle jakaś magiczna siła będzie paraliżować Geralta w miejscu. I będziemy zawsze na granicy mapy wpadać w takie niewidzialne "pułapki", bo nie wiemy, gdzie dokładnie jest ta linia granicy. Słabo trochę.

No chyba, ze komunikaty nadal pozostaną, i zanim Geralt wejście w "blokadę" to będzie napis że jesteś w strefie już poza mapą.
 
Dopiero później wymuszony teleport.

Byłoby fajnie i naturalnie
Eee, orly? Jak teleport (gdzie, dlaczego?) ma być naturalny?
Ja gram Geraltem i ja decyduję gdzie chcę na mapie być, gra ma tego za mnie nie robić.

a z taką blokadą jak jest teraz nagle jakaś magiczna siła będzie paraliżować Geralta w miejscu. I będziemy zawsze na granicy mapy wpadać w takie niewidzialne "pułapki"
Jak to paraliżować w miejscu? Jak to wpadać w niewidzialne pułapki? Było wyraźnie powiedziane, a potem napisane tutaj, iż Geralt będzie się odwracał i szedł w przeciwną stronę. Mapa jest mniej więcej prostokątna, więc ponowne wpadanie na granicę nie grozi nawet tym, co gubią się we własnym mieszkaniu.
 
Eee, orly? Jak teleport (gdzie, dlaczego?) ma być naturalny?
Ja gram Geraltem i ja decyduję gdzie chcę na mapie być, gra ma tego za mnie nie robić.
Dlatego jest naturalny, że w niego nie wejdziemy, bo zdążymy zawrócić -Komunikat nam powie, że wkrótce koniec mapy. A nie że idziemy i nagle bum, nie da się iść. Teleport to ostateczność. W końcu gdzieś się kończyć mapa musi. A zanim się teleport zacznie, to będzie dość długi kawałek pustego terenu.

---------- Aktualizacja 04-05-2015 00:01 ----------

Jak to paraliżować w miejscu?
Normalnie. Biegniemy sobie naprzód, nagle Geralt staje, odmawia posłuszeństwa i się odwraca. Chcemy znowu iść w tym samym kierunku, Geralt nie chce iść do przodu. odwraca się tylko. Mówisz okej, to skręcę w lewo, idziesz, idziesz i nagle znowu bum. I tak kilka razy, bo chcesz zbadać granice mapy, ale nie wiesz, jak daleko możesz się posunąć. Dla mnie to to samo co niewidzialna ściana, po prostu nie ma animacji biegania w miejscu :p

Mapa jest mniej więcej prostokątna, więc ponowne wpadanie na granicę nie grozi nawet tym, co gubią się we własnym mieszkaniu
Jak pisałem wyżej -Nie ma znaczenia jakiego kształtu jest mapa, ktoś będzie chciał zbadać świat dokładnie to i będzie biegał przy granicy. I będzie wpadał w takie cudaczne pole siłowe nakazujące magicznie Geraltowi się odwracać.

Chyba że, jak wspominałem wcześniej, zanim natkniemy się na tą "barierę" będzie już to spory kawał pustego pierścienia wokół mapy. Gdzie już w sumie nie ma czego szukać. I będą się pojawiać komunikaty.
 
Myślałem, że na krańcu mapy po prostu czeka nas obrzydliwie silny potwór (taki zabijający jednym ciosem), który skutecznie odstraszałby od przekroczenia pewnej granicy :)
Moim zdaniem byłoby to zdecydowanie bardziej naturalne i autentyczne niż mimowolne odwracanie się/szybka podróż/teleport.
 

Attachments

  • 19187_721801574608996_1073686309922556055_n.jpg
    19187_721801574608996_1073686309922556055_n.jpg
    79.7 KB · Views: 38
  • 11136772_824800244241883_5233972496560976370_n.jpg
    11136772_824800244241883_5233972496560976370_n.jpg
    69.4 KB · Views: 31
Top Bottom