Oglądnąłem! Wahałem się czy odpalać gameplay, bałem się ewentualnych spojlerów, ale wiedziałem, że w końcu i tak się złamię i obejrzę
Powiem jedno, było warto! Materiał jest w zasadzie wolny od spojlerów, gra jest piękna! Już teraz wiem, że spędzę dłuuugie godziny błądząc po tych lasach!Ponadto bardzo podobało mi się, że pod koniec walki wiedźmak był zachlapany juchą. Niby nic nowego, ale taki detal dodaje klimatu!
Scena pogawędki z Vesemirem - cud, miód i Biała Mewa! Bez zbędnych czułości i ckliwości, jednak troska starszego wiedźmina jest wyczuwalna.
Ehh, jestem pod wrażeniem, hype znowu krąży w mych żyłach!
Mam tylko jedno "ale" odnośnie tego wspomnianego jednorożca Yennefer. Czy przypadkiem Geralt nie wspominał w którymś z opowiadań, że owa wypchana kukła rozpadła się w drobny mak, podczas którejś z ich milszych nocy?
Czyżby drobna nieścisłość? :hmm: