50h przy tak dużym świecie byłoby niesmacznym żartem. Już pierwsza część więcej oferowała.
Dokładnie, skoro jedynka miała do zaoferowania więcej byłby to wynik wyjątkowo kiepski. Tutaj mamy wielokrotnie większy obszar plus masę czasu spędzoną w siodle, więc coś takiego świadczyłoby nomen omen o tym, że ów świat choć wielki, to jednak jest nudny, bo do roboty nie ma w nim za wiele. Oczywiście na pewno da się grę w tym czasie skończyć na jakimś niższym poziomie trudności i spiesząc, ale tak duży projekt spokojnie powinien wystarczyć i na 200+ godzin (skoro mniejszy Skyrim z raczej krótkim wątkiem fabularnym potrafi przebić 300 godzin) pod warunkiem, że będzie się robić absolutnie wszystko, co w grze do roboty jest i nie będzie się przy tym spieszyć. W3 to zwieńczenie cyklu, a takie zasługuje na naprawdę spory, obszerny finał.
Po prostu cały obóz rzucił się na Geralta, wszyscy żołnierze będący w obozie. Jak na sławnego orka z Gothica 2 całe miasto.
Lepiej tak niż, gdyby mieli stać i nie robić nic. Jak się trafia wiedźmin wybitnie aspołeczny, to się musi liczyć z ewentualnością linczu
Mimo, że materiał, jak mówicie był słaby, to to akurat z chęcią bym zobaczył.