Ja bym się o fabułę dodatku nie martwił. Główna oś fabularna wszystkich wiedźminów generalizując była dość oklepana i mało porywająca. W jedynce - amnezja, w dwójce - szukanie sprawiedliwości na własną rękę, a w trójce - obrona rodziny przed niebezpieczeństwem. Wszystko to zostało zrealizowane naprawdę dobrze, ale to nie było nigdy nic takiego coby rzuciło mnie na kolana jakimiś nowatorskimi, tudzież mniej w popkulturze oklepanymi schematami i motywacjami głównego bohatera.
Siłą Wiedźmina są małe rzeczy. Dialogi, niejednoznaczne moralnie postaci, muzyka i mniejsze questy urastające niekiedy do rangi sztuki.
Tak samo sprawa ma się z literackim pierwowzorem. Generalnie ludzie lepiej oceniają wiedźmińskie opowiadania niż sagę, i coś w tym musi być.
Serca z Kamienia były właśnie growym odpowiednikiem takich opowiadań. Nowelą na 10-15 godzin. I raczej trudno powtórzyć coś takiego w grze z otwartym światem z rozgrywką na 30 godzin. I tak RED na polu miksowania fabuły z otwartym światem radzi sobie świetnie i w zasadzie na rynku RPG nie ma w tej chwili konkurencji.
Więc ja czekam na wtorek z utęsknieniem, i z nadzieją, że się nie zawiodę głównym wątkiem, ale prawdziwego fanu będę szukał w klimacie nowej lokacji i w zadaniach pobocznych.