Działanie karty Książe Stennis
Jestem strasznie zawiedziony działaniem tej karty.
W teorii jest ok, dajemy kartę przeciwnikowi bardzo często w pierwszej turze i mamy do wyboru jedną z 2 i tu jest problem.
Wybieramy kartę zakrytą jak druga jest niepotrzebna w danej grze albo wręcz jej nie chcemy jak kolejny Zwiadowca z Cranfird, lub wybieramy odkrytego pewniaka którego nam brakuje, tylko po co? Jak po rundzie dobieramy dokładnie tą drugą kartę wyciągnięta przez Statnisa ?
W 99% dobieramy kartę której i tak nie używamy od razu, a szpieg jest grany raczej na początku gry więc jak go gram i widzę kolejnego Zwiadowce to mam ochotę poddać grę bo wiem że go dobiorę.
Równie dobrze karta może dobrać kolejna i tyle bo bez wyboru bo ten że wybór nic nie wnosi.
Fajnie wiemy co nam dojdzie, za 5 sek bo grając szpiega raczej pasujemy szybko.
Wydaje mi się że to nie taka była intencja tej karty
Jestem strasznie zawiedziony działaniem tej karty.
W teorii jest ok, dajemy kartę przeciwnikowi bardzo często w pierwszej turze i mamy do wyboru jedną z 2 i tu jest problem.
Wybieramy kartę zakrytą jak druga jest niepotrzebna w danej grze albo wręcz jej nie chcemy jak kolejny Zwiadowca z Cranfird, lub wybieramy odkrytego pewniaka którego nam brakuje, tylko po co? Jak po rundzie dobieramy dokładnie tą drugą kartę wyciągnięta przez Statnisa ?
W 99% dobieramy kartę której i tak nie używamy od razu, a szpieg jest grany raczej na początku gry więc jak go gram i widzę kolejnego Zwiadowce to mam ochotę poddać grę bo wiem że go dobiorę.
Równie dobrze karta może dobrać kolejna i tyle bo bez wyboru bo ten że wybór nic nie wnosi.
Fajnie wiemy co nam dojdzie, za 5 sek bo grając szpiega raczej pasujemy szybko.
Wydaje mi się że to nie taka była intencja tej karty