Niegłupi pomysł zwłaszcza że Lorweth wszedł w sojusz z tajemniczym wiedźminem który pewnie zna parę recept na mutageny i dzięki nim podpakowałby takiego oficerskiego wiewióra. To by było coś wiewiórka 1,5 metrowej wysokości w płytowym pancerzuAle żywe wiewiórki mają więcej zastosowań niż martwe(chyba?) Mogliby nimi szczuć, bo by szczekały i warczały albo mogłyby pluć kwasem. Takie bojowe wiewióry na zamówienie. Iorweth miał by oficerską wiewiórkę.
Teenage Mutant Ninja SquirrelLambert093 said:Niegłupi pomysł zwłaszcza że Lorweth wszedł w sojusz z tajemniczym wiedźminem który pewnie zna parę recept na mutageny i dzięki nim podpakowałby takiego oficerskiego wiewióra. To by było coś wiewiórka 1,5 metrowej wysokości w płytowym pancerzuAle żywe wiewiórki mają więcej zastosowań niż martwe(chyba?) Mogliby nimi szczuć, bo by szczekały i warczały albo mogłyby pluć kwasem. Takie bojowe wiewióry na zamówienie. Iorweth miał by oficerską wiewiórkę.
Kurcze powinnaś ostrzegać przed dawaniem takich screenów... heheh prawie udławiłem się herbatą.Jeszcze jeden problem. Co zrobi Iorweth kiedy jego oficerska wiewióra będzie musiała załatwić potrzebę fizjologiczną, w końcu jest przypięta a Iorweth ma tak piękną zbroję... chlip... A tak na marginesie: offtopicu nie robimy, w końcu rozmawiamy o elementach które bezpośrednio dotyczą Iorweth'a.Blackberry said:Haha Coś na Wasze wizje:http://img101.imageshack.us/img101/6762/wiewirv.jpgA teraz cicho! Wracamy do tematu, bo nam laurkę zamkną
No no, ciekawy pomysł. Coś w rodzaju bratobójczego konfliktu.Wiemy, że ma zatargi z tym, zapomniałam jak się nazywał, dowódcy służb specjalnych do walki z nieludźmi. Co jest logiczne. Zastanawiam się, czy ów pan nie jest półelfem, w książkach była wzmianka o tym, że bardzo chętnie ich tam przyjmowano
Skoro takie emocje wzbudza niedorobiony...tfu niedopracowany Lorweth to boję się pomyśleć co będzie gdy ukaże się finalna wersja gry z dopieszczonymi detalami.zi3lona said:Co do emocji, to powiedziałabym, że już są bliskie wrzenia Rośnie nam nowy bohater popkultury ;P
Strach się bać:> Niedorobiony...też mi coś, pff.Skoro takie emocje wzbudza niedorobiony...tfu niedopracowany Lorweth to boję się pomyśleć co będzie gdy ukaże się finalna wersja gry z dopieszczonymi detalami
Przecież po chwili się poprawiłem, niedorobiony na niedopracowany. Nie wyzywaj mnie więcej od pff.zi3lona said:Strach się bać:> Niedorobiony...też mi coś, pff.Skoro takie emocje wzbudza niedorobiony...tfu niedopracowany Lorweth to boję się pomyśleć co będzie gdy ukaże się finalna wersja gry z dopieszczonymi detalami
Wybacz. Niekontrolowane prychnięcieNie wyzywaj mnie więcej od pff.
Aj tam dobrze mu pfffenłaszi3lona said:Wybacz. Niekontrolowane prychnięcieNie wyzywaj mnie więcej od pff.
Niektórzy, znaczy niektóre nie będą mogły ukończyć gryChireadanzGrSinych said:A tam podniecacie się jakimś dzikim elfem, którego i tak zaraz Geralt pokroi
Pokrojenie to lajtowa wersja, gra ma być brutalna więc pewnie Geralt go zaszlachtuje a zaraz potem zeżre go jakieś plugastwo (jak Magistra), wyrzyga i zje z powrotem albo coś podobnego. Jestem przeciwnikiem zabijania elfów i elfek (tych drugich w szczególności), ale jeśli fabuła tego wymaga lepiej żeby było widowiskowo.iskrzak said:Po pierwsze, to wcale nie jest przesądzone (mowa o krojeniu), a po drugie, nie jesteśmy aż takie słabe, z żalem serca, ale zasieczemy Iorwetha jeśli fabuła nie da nam wyboru
Ku chwale ludzi zabiję go z przyjemnością Dobra, pośmialiśmy się trochęLambert093 said:Pokrojenie to lajtowa wersja, gra ma być brutalna więc pewnie Geralt go zaszlachtuje a zaraz potem zeżre go jakieś plugastwo (jak Magistra), wyrzyga i zje z powrotem albo coś podobnego. Jestem przeciwnikiem zabijania elfów i elfek (tych drugich w szczególności), ale jeśli fabuła tego wymaga lepiej żeby było widowiskowo.Lambert093 said:Po pierwsze, to wcale nie jest przesądzone (mowa o krojeniu), a po drugie, nie jesteśmy aż takie słabe, z żalem serca, ale zasieczemy Iorwetha jeśli fabuła nie da nam wyboru