@krzeslav69: Co masz na myśli pisząc "profity"? Ja wczoraj wbiłem 100 (bez premium), nic specjalnego nie zauważyłem.
No ja właśnie też, a liczyłem na jakieś dodatkowe skiny/punkty nagród jak w sezonie Ciri, ale chyba trzeba się będzie zadowolić 2 pkt nagród co poziom i czekać na kolejną podróż.@krzeslav69: Co masz na myśli pisząc "profity"? Ja wczoraj wbiłem 100 (bez premium), nic specjalnego nie zauważyłem.
Jeszcze lepszy jest fakt, że nawet jak ktoś zakupi i powiedzmy będzie grał dzień i noc to i tak zderzy się z limitem koron. (Nie trzeba wbijać lvl 175 ale z zadań i bonusowej podróży i tak do 100 brakuje 15 poziomów. Bo 60 zadania 25 premium) W tej podróży mało grałem w gwinta z różnych powodów ale pamiętam, że z podróżą Ciri w szale bojowym osiągnąłem limit 2 razy.we "natychmiastowe 25 poziomów" raczej mu nie wystarczy.
Taki urok karcianek. Zawsze jakaś talia będzie najmocniejsza. Tego sie nie przeskoczy. W balansie chodzi o to żeby nie tyle każdy lider był grywalny bo tak nigdzie nie ma, ale o to żeby jak najwieksza ilość liderów i kart oczywiście była grywalna. Na przykład z liderów praktycznie niegrywalnych mamy: Demawenda (Dodatkowe Zasoby), Filavandrela (Pobudzenie), Dijkstrę (Line Pocket), Meve (Królewska Inspiracja). Nigdy nie będzie balansu sensu stricte. Zawsze jakaś talia będzie się wybijać. Aby tak nie bylo trzebaby dać wszystkim frakcjom karty, które robią to samo.Bo nawet jak zabiją Lippiego czy wiją to wyskoczy kolejna talia.
Zmianą umiejek raczej balansu nie przyspieszą, wręcz przeciwnie. Więcej zmiennych jest wtedy do ogarnięcia.Mam nadzieję że nerfy nie skończą się na +/- do prowizji /siły, bo to i tak nie rozwiąże problemu 0-1 systemu jaki zapanował czyt. nie masz kontry możesz esc-enter. Bo nawet jak zabiją Lippiego czy wiją to wyskoczy kolejna talia.