Dzisiejszy piechur, czy średniowieczny rycerz?

+
W kwestii gimnazjalistów to spora część charakteryzuje się dużą dozą naiwności stąd m.in. wiara we wszystkko co obejrząnp. na discovery. Sceptycyzm przychodzi z czasem. Niemniej jednak gimnazjaliści ni są klonami więc są też tacy z bardziej raelnym niźli życzeniowym podejściem.Tak na marginesie to pierwsze kamizelki kuloodporne były z jedwabiu :)
 
Tak dla rozrywki:płyta SAPI po uderzeniu pocisku:http://img3.buzznet.com/assets/users8/gojackarmy12/default/gallery-msg-1121811673-2.jpg?872397149Ciałko po tym samym uderzeniu w SAPI:http://img3.buzznet.com/assets/users8/gojackarmy12/default/gallery-msg-1121811965-2.jpg?526019006Pocisk 7,62x39Filmik z postrzału http://www.militarytimes.com/multimedia/video/user_sniper/ Stephen Tschiderer postrzelony przez snajpera z SWD 7,62x54RCiekawostka - pancerz kuloodporny :)http://www.rkka.ru/uniform/files/arm3.htm
Dorwall said:
No więc... co z tego, że kamizelka przetrwa uderzenie pocisku z ak, albo jakiegoś wielkokalibrowego, jeżeli pęd tegoż, przeniesiony na ciało, zdruzgocze go wewnętrznie?
Właśnie dlatego Panie kolega współczesne kamizelki sa wielowarstwowe i dzięki temu obrażenia są znacznie zredukowane, chyba,że ktoś dostanie z RPG. Zdaje się,że był takie przypadek w Iraku gdzie facet dostał z RPG i granat utknął w jego ciele bo okazał się niewybuchem. Jakimś cudem gościa uratowano.
 
Ok, przyjmuję do wiadomości. Mam jeszcze tylko obiekcje co do tego, ile państw świata zdań na to, żeby wyposażyć w nie regularnego żołnierza ;D.
 
Dorwall said:
Ok, przyjmuję do wiadomości. Mam jeszcze tylko obiekcje co do tego, ile państw świata zdań na to, żeby wyposażyć w nie regularnego żołnierza ;D.
Co raz więcej. Po prostu obiektywnie na to patrząc nie opłaca się żołnierza stracić nie biorąc pod uwagę nawet czynników w rodzaju opinii społecznej. Wyszkolenie współczesnego żołnierza jest bardzo kosztowne i strata ww. jest tylko finansowo duzo bardziej bolesna niż zakup kamizelki. Z tego tez powodu amerykanie masowo porzucją HMMV na rzecz pojazdów klasy MRAP. Głównym czynnikiem grożącym utrate zycie żołnierza jak pisałem wcześniej stały się IED'y.Tylko,że u nas decydenci w armii jakby o tym nie pamiętają...dobrze,że choć Rosomaka mamy.
 
Cóż...Jak gram to gram i w FPS i w cRPG ^^Ale nie umiem zdecydować... lobię np. szermierkę lub prostą walkę na moje piwniczne szabelki ^^ale również lubię Paintball i ASG ^^ Ale na wojnę bym nie pojechał żadną... no chyba że w ostateczności... bo rozrywka rozrywką ale nikogo nie chce zabijać a sam też nie chcę się żegnać ze światem
 
PasParTu, a tak coś więcej?Fajnie, że się udzielasz, ale może trochę bardziej merytorycznie, bardzo proszę...
 
Dzisiejszy piechur by wygrał. W zbroi rycerz byłby wolny i mało zwrotny. Zanim doszedłby do piechura, ten władowałby kilka kulek w niego. No i piechur miałby czas na dokładne wcelowanie pocisków w miejsca słabiej chronione.
 

Vattier

CD PROJEKT RED
Tvey said:
Dzisiejszy piechur by wygrał. W zbroi rycerz byłby wolny i mało zwrotny. Zanim doszedłby do piechura, ten władowałby kilka kulek w niego. No i piechur miałby czas na dokładne wcelowanie pocisków w miejsca słabiej chronione.
Wbrew pozorom rycerz w pełnej płycie był dość zwrotny i zwinny.Mimo to piechur by wygrał - dzisiejsze pociski raczej byłyby w stanie przebić zbroję :p
 

Liwra

Forum veteran
Wbrew pozorom rycerz w pełnej płycie był dość zwrotny i zwinny.
Tak! A miecze dwuręczne były najbardziej finezyjna bronią, jaka poznał świat! ^^
 
Arwilciu. Nie niedoceniaj Zweihanderów. Owszem, wielkie to to i ciężkie, ale nie służy do pojedynków 1 na 1 tylko do masowego wyrzynania :teeth: I w tej roli sprawdzał się świetnie.A żeby nie offtopować... Vatt ma rację, ale po części. Wszystko zależy od rodzaju pocisku. Wiadomo, że słynny full metal jacket przejdzie bez problemu. Miałbym jednak wątpliwości co do, na przykład, miękkich 9 milimetrówek. A nie można zapomnieć, że są jeszcze Browningi tudzież inna biała broń krótka. Jak mówiłem. Wszystko zależne od wyposażenia.
 
Vattghern said:
Vattghern said:
Dzisiejszy piechur by wygrał. W zbroi rycerz byłby wolny i mało zwrotny. Zanim doszedłby do piechura, ten władowałby kilka kulek w niego. No i piechur miałby czas na dokładne wcelowanie pocisków w miejsca słabiej chronione.
Wbrew pozorom rycerz w pełnej płycie był dość zwrotny i zwinny.Mimo to piechur by wygrał - dzisiejsze pociski raczej byłyby w stanie przebić zbroję :p
Raczej to by 3 rycerzy przebiły ustawionych w jednej linii :)
 
Ja bym poszedł nawet dalej. Aby wszystko było fair, rozebralibyśmy rycerza i żołnierza do naga i kazali im się bić. Wtedy uniknęlibyśmy wszystkich sporów o broń i ekwipunek ^^
 
To by było najuczciwsze, ale to porównanie wojownika dawnego i obecnego opiera się na różnicy w broni i ekwipunku. By porównać dawny sprzęt z obecnym ;)
 
Tu macie dowód! Wszystko sprawdzone! Piechur jednak lepszy!http://www.youtube.com/watch?v=B10tj3pilB4&feature=related
 
KlanLubiczwArwil said:
Wbrew pozorom rycerz w pełnej płycie był dość zwrotny i zwinny.
Tak! A miecze dwuręczne były najbardziej finezyjna bronią, jaka poznał świat! ^^
da się nieźle poruszać ale bez szaleństw z tą zwinnością ;pmiecze dwuręczne....już nawet gry komputerowe mają bliższe historii nazewnictwo.a tak poza tym - dziwny temat.mam parę podobnie ciekawych propozycji dyskusji:lotniskowiec vs wieloryb. koparka vs żubr komar vs kometa w dolinie muminków
 
Wiadomo, że piechur. Zbroja płytowa nie wytrzyma pocisków z karabinu. Był kiedyś film, jak żołnierz cofnął się w czasie do średniowiecza, ludzie uznali go za złego czarodzieja i diabła. Za nim skończyła mu się amunicja powalił 5 rycerzy i około 10 wieśniaków. Zginął z powodu braku amunicji.
 
Top Bottom