E3 2014

+

E3 2014

  • Jest idealna!

    Votes: 144 44.4%
  • Może być, ale przydałoby się parę zmian.

    Votes: 155 47.8%
  • Nie mam zdania.

    Votes: 4 1.2%
  • Nie podoba mi się!

    Votes: 21 6.5%

  • Total voters
    324
Status
Not open for further replies.
Przestańcie już marudzić serio, bo się aż odechciewa czytać posty...[...]
Proponuję nie podnosić lamentu, zwykłe jakieś niedomówienie i tyle.

Od 3:45. Składniki będą potrzebne do pierwszego stworzenia mikstury oraz do podniesienia jej poziomu (3 level'e).

[video=youtube;-CvA3reLuH8]https://www.youtube.com/watch?v=-CvA3reLuH8[/video]
 
Mam nadzieję, że z tymi samoodnawiającymi się eliksirami to jakieś nieporozumienie. Takie uproszczenia anglosascy gracze określają terminem "dumbing down". I tym to dokładnie jest. Ogłupianiem rozgrywki. Nieodłączną częścią każdego RPGa jest grzebane w ekwipunku, przygotowywanie napojów i wykonywanie przedmiotów. Dlaczego to okrajać? Znowu w CDPR ktoś się boi o przepalenie zwojów mózgowych graczy? Mam nadzieję, że to jakieś niedopowiedzenie. :/
 
nocny said:
Już pisałem, że samo-napełniające się mikstury nie wykluczają eksperymentowania. Samo-napełnianie ma rozwiązać zupełnie inny problem.
Jaki problem?
Najbardziej mnie interesuje, czy będą rośliny do zbierania oraz składniki z potworów. Jeśli będą one miały duży udział w alchemii to mi trochę ulży. Ale udział polegający na jednorazowym zebraniu, żeby nabić level mikstury mnie jakoś nie zadowala. Bez sensu. To tych roślin w całym świecie musi być naprawdę mało, skoro chcą to rozwiązywać w taki sposób.
 
Last edited:

Guest 2686910

Guest
Ta wzmianka o sprzęcie niemal spłukała niesmak po alchemii. Dokładnie moja konfiguracja :D
Ale serio... oby to było niedomówienie. Oby.

Edit: Ok, to nie jest nieporozumienie. Obejrzałem wywiad z Konradem. Nie wiem, widać trzeba się będzie przyzwyczaić :(
 
Last edited by a moderator:
Z innej beczki :)

Na poprzednim E3 dziennikarze zachwycali się dynamiczną pogodą, nadciągającą burzą, szalejącym wiatrem pośród drzew... Dlaczego teraz ten aspekt jest zupełnie pomijany przez REDów? Czy zrezygnowano z tego? W sumie to chyba nawet trailer jakoś tego nie eksponował. Co z dynamicznym cyklem pór dnia? Czy chmury są objętościowe?
Jak oglądałem któryś z gameplayów to zauważyłem że Chmury się poruszają na niebie, więc są objętościowe.
 
Shani przypadkiem jeszcze nie studiuje? :p
Prędzej wykłada, być może jako młoda i ambitna pani magister ;P W końcu za kilkanaście/kilkadziesiąt lat ma tam objąć funkcję dziekan katedry medycyny ;P

Raczej nie zabardzo kanonicznie skoro to była mała broń na cienką skóre ludzi, a nie na grubą skóre gryfa,ale zostawmy to, bo tu nie chodzi nawet o kanoniczność tylko o ile jeszcze 1 zastosowanie na gameplayu czyli żeby gryf zaczął krwawić da się przełknąć o tyle sytuacja późniejsza gdzie gryf ryje ziemie po strzale z tej mini kuszy jest po prostu komiczna i nie usprawiedliwa tego very easy level
Przecież gryf nie zarył w ziemię z powodu strzału z kuszy, tylko dlatego, że ostro pikował na Geralta ;P Nie wiem, czy kusza miała wpływ na to, że potwór wyłożył się jak długi przy lądowaniu, ale równie dobrze bełty mogły wytrącić go z równowagi, więc nie wydaje mi się to w żadnym stopniu komiczne czy głupie.

Ja tam się na temat alchemii na razie nie wypowiadam, póki nie będzie żadnych konkretniejszych informacji, bo w tej chwili zaczyna się nakręcać głuchy telefon i teorie odnośnie jej przyszłego wyglądu tworzą się same ;P Zresztą, ani mnie to ziębi, ani grzeje, alchemię przełknę w każdej wersji, w Wiedźminie 2 już niewiele się nią bawiłem ;P
 
Last edited:
Z innej beczki :)

Na poprzednim E3 dziennikarze zachwycali się dynamiczną pogodą, nadciągającą burzą, szalejącym wiatrem pośród drzew... Dlaczego teraz ten aspekt jest zupełnie pomijany przez REDów? Czy zrezygnowano z tego? W sumie to chyba nawet trailer jakoś tego nie eksponował. Co z dynamicznym cyklem pór dnia? Czy chmury są objętościowe?

Ogólnie to chyba rzeczywiście dziennikarze wykazują mniejszy entuzjazm. Czy tamten pokaz obiecywał więcej i przy nim ten obecny wydaje się taki, jakby REDzi spuścili nieco z tonu?

Zadałem to pytanie Marcinowi Momotowi ale nie odpowiedział. Ciekawa sprawa...
 
Dokładnie, poczekajmy na oficjalne potwierdzenie bądź zaprzeczenie informacji o alchemii. Nie ma póki co wideł ostrzyć :troll:
 
@Qyzu' - problem ze stertami zielska, którego mało kto wykorzystuje, bo każdy zostawia na czarną godzinę.

Samo-napełnianie się mikstur nie wyklucza innych rzeczy. Równie dobrze eksperymentowanie z eliksirami może być bardziej skomplikowane niż w W1, ale równie dobrze może w ogóle go nie być. Chodzi o to, że ta wypowiedź raczej tego nie wyjaśnia.
 
Odnośnie alchemii - wydaje mi się, że Pan Konrad wstał wtedy na ciężkim kacu.
Ja wiem jak rozwiązać problem nad jakim tyle rozmyślano- przetestowane w praktyce - W1 FCR poziom Wiedźmin i wszyscy ładują eliksiry ile wlezie ;)
 
Wystaczy, że zielska będzie w nieskończoność i nikt nie będzie się przejmował, że stworzy i wypije eliksir zbyt wcześnie. Wystarczy, że w tym wielkim świecie będzie od groma roślin, tak dużo, żeby nawet tych rzadko spotykanych wystarczało na zrobienie wielu mikstur. Tak to powinno wyglądać. Chodzisz po lesie. Widzisz krzak, zbierasz i idziesz dalej. Jak się komuś nie chcę specjalnie szukać składników, jak jest wielki świat to one powinny się same znajdywać po drodze. Wystarczy od czasu do czasu podejść do krzaka.
 
Nie wiem dlaczego narzekacie na tę alchemię, po mojemu bardzo dobry pomysł, jeżeli jest tak jak myślę, że gracz musi zebrać odpowiednie zioła aby stworzyć miksturę po raz pierwszy albo chce ją ulepszyć. Zauważcie, że w wielu RPGach (wliczając to poprzednie części Wiedźmina), że z wielkiego krzaka mogłem zerwać tylko trochę, żeby wytworzyć jedną miksturę - pomijając fakt, że musiałem obskoczyć kilka różnych krzaków, gdzie z takiego krzaka mógłbym narwać kilogram ziół. Ponadto gdy chciałem tworzyć kolejne mikstury musiałem ich już szukać w innym miejscu, co często bywało meczące. I nie wierzę, że jak się nie zastanowicie to nie przyznacie mi racji, że dotychczasowy system zbierania składników w wielu erpegach po prostu ssie pytkę. Sam pomysł REDów moim zdaniem jest świetny i pozwoli na bardziej realistyczne odwzorowanie alchemii - jedyny mankament to "autouzupełnianie" i może warto uprościć to do konieczności wytworzenia mikstury na nowo po jej zużyciu, ale bez konieczności zrywania tych ziół po raz kolejny.

:scold:
 
System samoodnawialnych mikstur? Raczej nie. Levele mikstur? Jakoś mocno to do mnie nie przemawia. Zbieranie ziół, "skalpowanie" zwierząt i potworów ma swój klimat i stanowi fajny element gry RPG z otwartym światem. Ja byłbym za prostym systemem: bez odnawialnych mikstur i bez ich levelowania, zbieramy składniki, przy ognisku przyrządzamy mikstury (lub oleje itp.). Możemy je wypić w dowolnym miejscu (no może nie pod wodą :p), uważamy na toksyczność. Chociaż nie wiemy aż tak wiele, żeby od razu spisać go na straty, być może w grze dobrze by się sprawdził, ale z tego co na ten czas wiemy wygląda to nieciekawie. Może poczekamy na jakieś doprecyzowania ze strony Redów.
Rzekłem.
 
Wystaczy, że zielska będzie w nieskończoność i nikt nie będzie się przejmował, że stworzy i wypije eliksir zbyt wcześnie. Wystarczy, że w tym wielkim świecie będzie od groma roślin, tak dużo, żeby nawet tych rzadko spotykanych wystarczało na zrobienie wielu mikstur. Tak to powinno wyglądać. Chodzisz po lesie. Widzisz krzak, zbierasz i idziesz dalej. Jak się komuś nie chcę specjalnie szukać składników, jak jest wielki świat to one powinny się same znajdywać po drodze. Wystarczy od czasu do czasu podejść do krzaka.

I w gruncie rzeczy wychodzi z tego spamo-napełnianie się mikstur. :)
 
Przesłuchałem ten wywiad. Konrad Tomaszkiewicz mówi, że mikstury będą same się uzupełniały w ekwipunku podczas medytacji przy ognisku, a żeby utrzymać wrażenie istnienia systemu alchemii, będzie się zbierało składniki, aby podnosić poziomy mikstur do maks. poziomu 3. Zgaduję, że aby zwiększyć poziom, trzeba będzie znaleźć przepis (wspomniane podczas wywiadu) oraz zebrać odpowiednią ilość określonych składników (np. milion)

Żegnamy kolejny mechanizm RPG, a witamy znajdźki i stim acziwmenty.

Trudno. Trzeba sobie będzie radzić w W3 bez alchemii i mikstur. W sumie lubię wyzwanie w grach.
 
Samoodnawiające się mikstury są bez sensu, rozwiązanie w stylu Soulsów...
Czyli co, składniki do mikstur nie będą potrzebne (za wyjątkiem pierwszego razu) i można je już tylko sprzedawać... Albo kolejna bzdura, zamiast kupować alkohol i robić z niego miksturki, te będą robiły się same, a gracz będzie miał na wszystko wywalone, zero taktyki, zero obaw że może czegoś braknąć... Dziękuję, ale nie... Jeśli to tak ma wyglądać to lepiej zrezygnować z alchemii.
Nie ma to jak spłycić świetnie działającą rzecz do granic możliwości... To teraz jeszcze poproszę samoodnawialne bełty do kuszy i najlepiej samoodnawialne złoto, bo tak będzie zbyt trudno...
 
I w gruncie rzeczy wychodzi z tego spamo-napełnianie się mikstur.
Teoretycznie tak, ale w innej, racjonalnej formie. I wtedy to my mamy w tym udział i satysfakcję, że eksplorujemy świat, znajdujemy składniki. Zachęca to do zwiedzania zakątków świata. Ale samonapełnianie od tak?? O_O

A levele mikstur mogą zostać. To w sumie ciekawe, że można ulepszać miksturki, aby były mniej lub bardziej intensywne. Byleby można było za każdym razem wybrać jaki level mikstury chce się otrzymać. No i błagam, byleby to nie było bez udziału roślin. Level mikstury ewidentnie zależy od tego jak intensywna jest baza mikstury, albo składniki, więc takie ulepszanie levelu widziałbym w sposób taki, że po prostu dokładamy więcej składników.
 
A ja tam dla odmiany bardzo lubiłem zbierać zioła, radocha była jak się znalazło jakiś wyjątkowo rzadki gatunek, ale jestem urodzonym kolekcjonerem, a pod tym względem Skyrim rozpieszczał znacznie bardziej niż drugi Wiedźmin.

de gustibus non est disputandum
 
Może Pan Konrad zapomniał dodać, że tak właśnie będzie, ale wyłącznie na specjalnym poziomie trudności zwanym - fast food

Może, oby.

Dynamiczny cykl dobowy, ze zmienną pogodą przecież musi w tego typu tytule być.
To mój konik w grach, jeśli o stronę wizualną idzie, więc nawet nie straszcie.
Czekam z niecierpliwością na jakąś prezentację tego aspektu W3.

Oraz info odnośnie alchemii oczywiście.
 
Last edited:
Mhm, czyli po wielu latach wiedźmińskiej alchemii, nagle przypomni się, dajmy na to, Vesemirowi, że nauczył wiedźminów tylko najsłabszych odmian mikstur? Te levele jeszcze jakoś przełknę, ale samoodnawiające się miksturki nie przejdą. Chyba, że gorzałka też się będzie odnawiać, to pomyślimy.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom