E3 2014

+

E3 2014

  • Jest idealna!

    Votes: 144 44.4%
  • Może być, ale przydałoby się parę zmian.

    Votes: 155 47.8%
  • Nie mam zdania.

    Votes: 4 1.2%
  • Nie podoba mi się!

    Votes: 21 6.5%

  • Total voters
    324
Status
Not open for further replies.
Tylko ja sobie tego gabriela inaczej wyobrażałem. To jest cały czas mała kusza i jako taka nie zasługiwałaby na miano wynalazku i nową nazwę. Bardziej widzę gabriela w formie pistoletu wyrzucającego małe bełty za pomocą mocnej sprężyny.
I nawet byłoby to poręczniejsze do noszenia dla Geralta.
Kto wie, może coś takiego w okolicach Mahakanu może będzie [byle y nie wchodzić w Asasina ;) ]
 
Pan Konrad mówi, że to jest bardzo zaawansowany system craftingu i alchemii. Chyba nie ma na myśli samorobiących i samowypijających się eliksirów bez udziału gracza. Myślę, że wyciągacie pochopne wnioski.
 
Może ktoś podesłać tego linka gdzie jest mowa o tych roślinach i odnawiających się eliksirach?
 
To samo dotyczy bzdurnego polowania na zwierzęta które rzekomo ma być ale już głodu nasz bohater nie odczuje więc nie wiem po co.
Jesli dobrze zrozumiałem, to polowanie miało pozwolić na pozyskiwanie składników na sprzedaż i do wytwarzania przedmiotów.
 
@sebogothic no tak, komuś się nie chce zbierać roślinek to nie dajmy ich w ogóle. Duży świat się daje po to by go eksplorować. A tak będziemy chodzić od POI do POI a po drodze nie będzie nic. To rozumiem, że zabijanie potworków też zostanie spłycone do samego expa? W końcu żadnych przydatnych składników alchemicznych tam nie będzie...
 
Mam nadzieję, że nie. To byłby strzał w kolano. I to oba, w dodatku z pancerfausta.
Nie pojmuję, jak ma działać alchemia, ale żeby nie okazało się, że zamiast ją usprawnić (bo było co) całkowicie skiepścili.
Lubiłem zbierać ziółka i inne duperele potrzebne do wykonania mikstur i następnie je warzyć.
Podobała mi się idea z bazami alchemicznymi. I wszystko to do piachu w imię respawnujących się magicznie mikstur?

To musi być jakieś nieporozumienie.

Może Pan Konrad zapomniał dodać, że tak właśnie będzie, ale wyłącznie na specjalnym poziomie trudności zwanym - fast food
 
Niech lepiej REDzi sprostują co z tą alchemią, bo nie wiem czy to wszystko prawda, bo aż ciężko uwierzyć w taką porażkę...
 
Brak baz, brak podziału na rubedo, nigredo itp., brak możliwości eksperymentowania, toksyczność praktycznie nie miała znaczenia.

Już pisałem, że samo-napełniające się mikstury nie wykluczają eksperymentowania. Samo-napełnianie ma rozwiązać zupełnie inny problem.
 
Jesli dobrze zrozumiałem, to polowanie miało pozwolić na pozyskiwanie składników na sprzedaż i do wytwarzania przedmiotów.

I to jest totalna bzdura. Jak już wielokrotnie pisałem, polowanie na zwierzaki byłoby fajnym dodatkiem gdyby Geralt miał przynajmniej podstawowe potrzeby takie jak zmęczenie czy głód. Trzeba byłoby spać i jeść, jeśli jesteśmy w dziczy z dala od karczmy, a zapasy się kończą to po prostu upolujemy jakiegoś zająca czy bażanta, opieczemy nad ogniskiem, a po posiłku kimniemy się pod drzewem. Jeśli jednak polowanie na zwierzęta ma być dodatkową opcją na zarobek i wytwarzanie przedmiotów oprócz polowania na potwory to mi to już nie pasuje. Wiedźmin w celach zarobkowych poluje na potwory, nie na zwierzęta. No ale cóż, w każdej grze z otwartym światem poluje się na zwierzęta (nawet w GTA5) więc widocznie Wiedźmin też to musi mieć.
 
"running it with an I5, 16 GB of RAM, and a GTX770 will go pretty well" (the journalist asked about those specs), "
Z intera, przetłumaczone z tego artykułu: http://www.3djuegos.com/juegos/avances/15476/4209/0/the-witcher-3-wild-hunt/

Ponoć na takim sprzędzie szła wersja na PC. Jak dla mnie nie ma szans że mieli ustawione maks detale. Nie rozumiem w sumie takiej polityki, zamiast włączyć grę na tytanie, i7 z wymaksowanymi detalami gdzie pewnie wszystkim by szczęki poopadały i chodziło by pewnie płynniej, to takie pół środki, o ile to prawda.

Nawet jeśli, to ta konfiguracja którą podałeś to nie taki byle jaki sprzęt. Zresztą nie przypuszczam, żeby do Wiedźmina było potrzeba sprzętu rodem Tesli o nVidii. "pół środek" heh, dobre :D
 
I to jest totalna bzdura. Jak już wielokrotnie pisałem, polowanie na zwierzaki byłoby fajnym dodatkiem gdyby Geralt miał przynajmniej podstawowe potrzeby takie jak zmęczenie czy głód. Trzeba byłoby spać i jeść, jeśli jesteśmy w dziczy z dala od karczmy, a zapasy się kończą to po prostu upolujemy jakiegoś zająca czy bażanta, opieczemy nad ogniskiem, a po posiłku kimniemy się pod drzewem. Jeśli jednak polowanie na zwierzęta ma być dodatkową opcją na zarobek i wytwarzanie przedmiotów oprócz polowania na potwory to mi to już nie pasuje. Wiedźmin w celach zarobkowych poluje na potwory, nie na zwierzęta. No ale cóż, w każdej grze z otwartym światem poluje się na zwierzęta (nawet w GTA5) więc widocznie Wiedźmin też to musi mieć.

I całe szczęście, że tak będzie.
 
W tym przypadku to, że Geralt w Sadze uzupełniał zapasy eliksirów w Warowni czy Świątyni nie jest dla mnie żadnym argumentem, przecież w obu poprzednich częściach sam je przygotowywał. Jak to powiedział Vojtas, gra nie ma być realistyczna tylko wiarygodna. Tu nawet nie można powiedzieć o żadnej z tych rzeczy, gdyby jeszcze nie działo się to samoistnie a wymagało ingerencji ze strony gracza. Z drugiej strony nie wiemy (sam jeszcze nawet nie oglądałem wywiadu) jak dokładnie będzie działał ten mechanizm. Takie rozwiązanie jest dosyć intrygujące, bo jak widać jednym się podoba, drugim nie, jedni chcą ogołocić każdy krzaczek, drudzy chcą eliksiry podane na tacy. Żeby pogodzić zwaśnione strony należałoby wprowadzić możliwość spersonalizowanego wyboru w jaki sposób alchemia miałaby funkcjonować.
 
Last edited:
Już pisałem, że samo-napełniające się mikstury nie wykluczają eksperymentowania. Samo-napełnianie ma rozwiązać zupełnie inny problem.
Nie stwierdziłem, że wyklucza, odpowiedziałem tylko innemu użytkownikowi na pytanie co się różniło w systemie alchemii z W1 od tego z W2.

Co nie zmienia faktu, że moim zdaniem najlepiej by było gdyby powrócili do systemu właśnie z jedynki :)
 
Przestańcie już marudzić serio, bo się aż odechciewa czytać posty...
http://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=9768&STR=2

"Zapytaliśmy Konrada Tomaszkiewicza o to, czy wroga (na ogół) fauna będzie zachowywać się realistycznie w Wiedźminie 3: „Monstra będą się naturalnie spawnować, tak jak to robiły w „dwójce”, czyli będą miały swoje spawnpointy – mogą wychodzić z wody, nadlatywać z powietrza, czy schodzić z drzew. W grze funkcjonuje też swoisty ekosystem, gdzie agresywnie nastawione stwory mogą atakować się nawzajem i pożerać zwykłe zwierzęta. Te ostatnie z kolei żywią się roślinami, dlatego niekiedy trzeba je odganiać, zanim zbierzemy składniki alchemiczne.”"

Proponuję nie podnosić lamentu, zwykłe jakieś niedomówienie i tyle.
 
Z innej beczki :)

Na poprzednim E3 dziennikarze zachwycali się dynamiczną pogodą, nadciągającą burzą, szalejącym wiatrem pośród drzew... Dlaczego teraz ten aspekt jest zupełnie pomijany przez REDów? Czy zrezygnowano z tego? W sumie to chyba nawet trailer jakoś tego nie eksponował. Co z dynamicznym cyklem pór dnia? Czy chmury są objętościowe?

Ogólnie to chyba rzeczywiście dziennikarze wykazują mniejszy entuzjazm. Czy tamten pokaz obiecywał więcej i przy nim ten obecny wydaje się taki, jakby REDzi spuścili nieco z tonu?

@Wielki Szu - sorki, te posty szybko przybywają i czasem czytam po łebkach :)
 
Last edited:
Tak abstrahując od wszystkiego, po tym co do tej pory widziałem i czytałem, Wiedźmin 3 nadal mi się zajebiście podoba. Nawet użyłbym tu dosadniejszego słowa, takiego na 'w', ale po co się narażać moderatorom ;) Czasem jednak pojawia się jakaś informacja (jak polowanie na zwierzęta, kusza czy te nieszczęsne odnawialne mikstury), która sprawia że mi ręce opadają. Ale tylko ręce, nie zainteresowanie grą, najwyżej będę sterował zębami :p

Rzekłem.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom